Felietony 2016

Felietony

Niższy stopniem (mistrzostwa NATO)

Poniżej kolejny dowód na to, że nawet w mistrzostwach NATO stopnie nie grają w szachy. Przeciwnik naszego żołnierza chyba dawno już nie grał w szachy, stąd taki błąd we wczesnej fazie partii, chociaż czarne stały już bardzo dobrze.
Zawsze bawiły nas sprawozdania z imprez wojskowych: „ppłk X przegrał ze st. szer. Y, a turniej wygrał mjr Z przed chor. Q”.
Kiedyś reprezentant Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w szachach, lekarz urolog o dźwięcznym imieniu Sławek zapytał kolegę z pokoju w obecności Pawła Kruzy: „Ty, jaki masz stopień?”. „Taki jak Ty” - odpowiedział kolega - ”doktor habilitowany!”
„Nie, chodzi o stopień wojskowy!” - wyjaśnił Sławek, a potem dodał: „Bo wiesz, ja jestem majorem” „Ja też jestem majorem” - a po namyśle - ”albo podpułkownikiem”. Później było rzeczowe wyjaśnienie, dlaczego może być podpułkownikiem. W końcu kolega powiedział: ”Trzeba zapytać kadrowca. Kadrowiec na pewno wie”. A potem wykręcił numer wewnętrzny i po prostu zapytał pana pułkownika (jego stopień znali wszyscy) o swój stopień wojskowy. Rzeczywiście był podpułkownikiem, więc kazał majorowi zrobić kawę. Dwa miesiące później został profesorem, a o swoim stopniu wojskowym znowu zapomniał. Komendant WIML prof. Barański chyba też nie wiedział jaki ma stopień wojskowy, dla wszystkich był profesorem. Tak naprawdę lekarze i naukowcy przypominali sobie o stopniach wojskowych, gdy było to potrzebne. Na mistrzostwach WP w szachach stopnie były nieważne, chyba że były w jakiejś sytuacji potrzebne.

Randall,G (1931) - Sypien,M (2251) [E70]
27th NATO Chess 2016 Shrivenham ENG (1.5), 22.08.2016

Paweł Z. Kruza i Adam Umiastowski