Felietony 2019
Kombinacja niesłychanej urody
Amerykański arcymistrz i zawodowy taksówkarz nie był może graczem wielkiej klasy, do światowej czołówki sporo mu brakowało, choć zdobył tytuł arcymistrzowski, który miało wtedy bardzo niewielu graczy, ale rozegrał wiele wspaniałych kombinacyjnych partii, które warto kiedyś w życiu obejrzeć. Oto jedna z nich.
Rossolimo,N - Riceman [C54]
Puerto Rico, 1967
1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gc4 Gc5 4.c3 Sf6 5.d4 exd4 6.cxd4 Gb4+
7.Gd2 Gxd2+ 8.Sbxd2 d5 9.exd5 Sxd5 10.Hb3 Sce7 11.0-0 c6 12.Wfe1 0-0
13.a4 b6? Ten ruch można uznać za błąd, należało grać
13...Hb6! Teraz białe dostają silną inicjatywę. 14.Se5 Gb7± 15.a5 Wc8 16.Se4 Hc7 17.a6! Ga8 18.Hh3 Sf4 Lepsze było 18...c5.
19.Hg4 Sed5 20.Wa3 Se6? Nazwalibyśmy to posunięcie „niezauważalnym błędem”. Jest to błąd, ponieważ forsownie przegrywa. Ale ilu ludzi zauważy z daleka taką kombinację, jaka zakończyła tę partię?.
23...Hc2 23...fxg6 24.Sxg6+ hxg6 25.Wh3#.
24.Wh3!
1-0
Paweł Z. Kuza i Adam Umiastowski
Vistula Chess Monthly
