Bij, dopóki nie padnie

Czasami w szachach trzeba, jak w boksie. Gdy zaczynasz atak i oddajesz pierwszą figurę, musisz zadawać nowe ciosy i dopaść przeciwnika. Rozbicie pozycji roszady i forsowne matowanie robi wielkie wrażenie. Główną przyczyną porażki była osamotniona pozycja króla, pobawionego jakiejkolwiek obrony własnych figur.

Fossati, R - Djuric, S
Genova, 2004

Posunięcie czarnych

1...Wxh2+!! Doskonałe rozwiązanie, niewiele daje 1...f6 2.Hg3 We3? (oczywiście 2...g6 3.Gxf6 Ge3 4.Ge5 Whxe5 5.fxe5 Gxc1 6.Wxc1 Hxe5 7.Hxe5 Wxe5 prowadzi do równej gry) 3.Hg4 Weh3 4.Wxc5! Wxh2+ 5.Kg1 Wh1+ ( 5...Wxc5 6.Gxf6!) 6.Kf2 Wxc5 7.Gxf6 z wygraną dla białych pozycją.
2.Kxh2 Hxf4+ 3.Hg3 Albo 3.g3 Hh6+ 4.Gh3 We2 mat.

3...Gg1+! 4.Kh3 Po 4.Kxg1 Hxg3 ginie hetman.
4...Hh6+ Dobrze rokuje 4...Hf5+!? 5.Hg4 We3+ ( 5...Gxg2+ 6.Gxg2 We3+-+) 6.g3 Wxg3+! 7.Kxg3 Hf2+ 8.Kh3 Hh2 mat.
5.Hh4 We3+ 6.g3

6...Wxg3+! 7.Kxg3 He3+ 8.Kg4 Hf3+ 0-1 Czarne matują 8...Hf3+ 9.Kg5 Ge3+ 10.Hf4 Gxf4+ 11.Kh4 (11.Kf5 Ge4 mat) 11...g5 mat.

Paweł Z. Kruza i Adam Umiastowski

Vistula Chess Monthly

Logo Vistula