VISTULA
CHESS MONTHLY

Miesięcznik Szachowy

ADAM UMIASTOWSKI  &  TOMASZ LISSOWSKI WARSZAWA 

Nr. 7(7), lipiec 1998

 
Dziwne imprezy  

(1) Kasparow w Leon  
(2) Spasski w Malmoe  
(3) Skandal u bratanków 
(4) Następcy Fischera  

Wybierz 
Bacrot czy Mitoń 

Wybierz 
Turniej w Agencji  

Wybierz  
Renesans Morozewicza 

Wybierz 
Lipcowa lista FIDE 

Wybierz 
Świdnicki pogrom 

Wybierz 
Karpow - Polgar 

Wybierz 
Fajerwerk Timmana  

Wybierz 
Norman Whiteaker 

Wybierz 
Szachy młodzieżowe

DZIWNE IMPREZY 

"Co to się teraz porobiło" - rzec by można za niezrównanym Janem Pietrzakiem. Odbywa się coraz więcej imprez, które mają niewiele wspólnego z prawdziwymi szachami. W procederze biorą udział wszyscy: młodzi i starzy, sławni i nowicjusze na dorobku. Proszę tylko popatrzeć: 

Kasparow rozegrał w Leon (Hiszpania) mecz złożony z czterech partii szybkich (60') z Bułgarem Topałowem. Wynik końcowy brzmiał 3:3, a w blitzowej dogrywce lepszy był Garri. 

Zgodnie z umową obaj zawodnicy w trakcie gry mogli wspomagać się identycznym komputerem z identycznym oprogramowaniu podstawowym (ChessBase 7.0, Fritz 5), przy czym każdy z konkurentów mógł korzystać z własnych baz danych. Kasparow był wielkim entuzjastą tego pomysłu, który nazwał nieskromnie "advanced chess" czyli szachy zaawansowane (więc jakby lepsze od tych zwykłych). 

Nie bardzo rozumiemy ideę Kasparowa. Jeśli nie była to impreza promująca komputery i szachowe oprogramowanie, to co? Czyżby champion obawiał się starości i związanego z tym ubytku sił umysłowych, pogorszenia pamięci, "pechowych" podstawień? W młodości Garri nie miał litości dla 40-letnich "dinozaurów", którzy nie mogli spamiętać wszystkich debiutowych "tasiemców". O co tak naprawdę walczy Kasparow? Dziwna impreza... 


Spasski przybył do Malmoe.

Rzadko grający w turniejach Spasski stanął na starcie Sigeman Chess Tournament w Szwecji (9-17 czerwca). Niepotrzebnie. Były mistrz świata przegrał jedną partię i zremisował osiem, kończąc grę średnio przed 20. posunięciem, a konkretnie po 20, 27, 16, 10, 34 (przegrana z Lautierem), 22, 21, 10 i 14 ruchach. 

Znamy opowieści o starych mistrzach, którzy dzielą się z młodzieżą swoim ogromnym doświadczeniem. Występ Spasskiego trudno zaliczyć do przypadków tego rodzaju. Lepiej, żeby Borys siedział w swoim zamku nad Loarą, pisał wspomnienia, wydał kilka książek, skomentował swoje stare, dobre partie z Talem, Petrosjanem i Poługajewskim. Szkoda rozmieniać dawną sławę na drobne w "dziwnych" imprezach. 

Tabela turniejowa  


Skandal u bratanków.

Każda pierwsza sobota miesiąca (ang. First Saturday) powinna być dniem żałoby w kręgach szachowych. Na Węgrzech startują wówczas turnieje, które stanowią obrazę dla "fair play". Niepisana umowa uczestników z organizatorami "dziwnych" węgierskich imprez brzmi następująco: jeśli choć trochę umiesz grać w szachy, przyjedź do nas, zapłać duże wpisowe, nasi arcymistrzowie (nad Dunajem mieszka ich bardzo wielu ...) przegrają z tobą partie, będziesz miał więc duże szanse na zdobycie normy arcymistrzowskiej.

Turnieje pana Nagy'ego seryjnie produkują nowych arcymistrzów, ci z kolei pozwolą następnym słabeuszom uzyskać "zaszczytny" tytuł i tak dalej, karuzela rozkręci się coraz mocniej. Poniższa tabela nie ma obrazować wyników sportowych turnieju, bo nie o sport w tym interesie idzie. Jest to dowód dokonywanej w sposób zorganizowany i ciągły manipulacji, dowód tupetu i braku skrupułów.

First Saturday Tabela turniejowa  


Następcy Fischera w akcji.

W sławnym Manhattan Chess Club odbył się (13-14. VI. br.) mecz, w którym mm Jay Bonin (Elo 2390) spotkał się z 14-letnią Iriną Krusch (Elo 2260). Mistrz wygrał mecz 2,5:1,5 i otrzymał nagrodę w wysokości 375 USD, utalentowana młoda szachistka zadowoliła się sumą 225 USD.

Istnieją poszlaki wskazujące, że był to mecz z gatunku "dziwnych", którego celem nie była gra w szachy. Poszczególne partie meczu liczyły bowiem 38 (wynik 0:1 dla Bonina), 14, 29 i 21 posunięć, trudno więc uznać, że egzaminator zamierzał w poważny sposób sprawdzić umiejętności adeptki. Irina Krusch powinna przestudiować partie młodego Fischera. Nie znajdzie tam bezwstydnie krótkich remisów. Kilkunastoletni Bobby tzw. remisowe pozycje grał na wygraną, niezależnie od tytułu, jakim legitymował się przeciwnik.


BACROT CZY MITOŃ?

Zastanawialiśmy się, kto jest lepszy, Francuz Etienne Bacrot czy nasz Kamil Mitoń. Sercem jesteśmy z Kamilem. Tak trzymaj, Kamil.

Ale Bacrota lekceważyć nie wolno. W pokazowym meczu (6-14 czerwca) który odbył się po połowie we Francji i w Niemczech, młody arcymistrz pokonał wielokrotnego pretendenta Roberta Huebnera w stosunku 3,5:2,5 (+1, =5). Znając pryncypialność Niemca odrzucamy myśl, że mógł on "odpuścić" przeciwnikowi choćby połówkę.

Młodzi polscy szachiści, marzący o doścignięciu światowej czołówki, powinni uważnie śledzić pozycję własną i Bacrota na liście rankingowej. Ci, którzy są gorsi od Francuza o 200 albo więcej punktów, a nie są od niego wiele młodsi, niech wiedzą, że w ich sytuacji awans do grona szachowych profesjonałów to mrzonki. Nie należy dla iluzji rezygnować z nauki, studiów, zdobycia zawodu dostarczającego satysfakcji moralnej i materialnej itd. Wielu ludzi pogubiło się w pogoni za błędnym ognikiem szachowej sławy. 


TURNIEJ W AGENCJI

Bez udziału wielkich gwiazd odbył się turniej Agency International (15-23 VI) w Londynie. Młody Holender van der Doel górował zdecydowanie nad rywalami i zdobył normę arcymistrzowską.

Agency International.Tabela turniejowa 

Warto poświęcić kilka słów zawodnikowi, który zajął w turnieju ostatnie miejsce. Kilka lat temu fantastycznie bogaty ojciec Josha czyli Waitzkin - senior sfinansował nakręcenie filmu "Waiting for Bobby Fischer". Film opowiadał o bardzo zdolnym młodym szachiście nazwiskiem Joshua Waitzkin.

Młodzieniec rósł i mężniał, zapragnął też startować w turniejach z udziałem dorosłych. Turnieje takie miały miejsce i Joshua uzyskał tytuł mistrza międzynarodowego. Jego nazwisko pojawiło się w tym roku na liście uczestników "dziwnej" imprezy na Węgrzech, gdzie do normy arcymistrzowskiej zabrakło mu tylko połowy punktu. W Londynie było trudniej, a mogło być zupełnie źle, gdyby nie dwa błyskawiczne remisy w ostatnich dwóch rundach. Rozwój kariery tego zawodnika należy pilnie obserwować!


RENESANS MOROZEWICZA

W Majkopie spoktały się najlepsze klubowe zespoły Rosji. Na starcie stanęli szachiści światowej czołówki m. in. Swidler, Chalifman, Drejew i Rublewski, ale tym razem żaden z nich nie mógł się równać z Aleksandrem Morozewiczem, który na 1. szachownicy uzyskał niesamowity rezultat 9/10. Kilka miesięcy temu Morozewicz uzyskał równie wyśrubowany wynik na turnieju w Mołdawii.

Pamiętamy, że przed rokiem reprezentant Rosji wystąpił na mistrzostwach świata do lat 20 w Żaganiu, ale wypadł przeciętnie, nie uczestnicząc w walce o medale. Zagraniczni trenerzy, z którymi mieliśmy okazję rozmawiać, wyrażali się z powątpiewaniem o szansach Aleksandra ("za mało pracuje, nie słucha doświadczonych szkoleniowców, gra złe debiuty") na awans do elity. Być może opinie te trzeba będzie już wkrótce zweryfikować. Medalowe pozycje w Majkopie zajęły drużyny: 
 

1. Sbierbank Tatarstan Kazań 38,5/60
2. Uniwersytet Majkop 37
3. Sankt Petrsburg 34,5
Na 4. miejscu (34 pkt) znalazła się drużyna Morozewicza "Chess Club" Tomsk. 

LIPIEC '98 - LISTA RANKINGOWA FIDE Czołówka

Awans Adamsa i Swidlera, wielki spadek Topałowa - oto wiadomości z pierwszej dziesiątki. Wydaje się, że powoli usuwa się w cień Gelfand, jeszcze tak niedawno żelazny uczestnik turniejów typu "cyrk Kasparowa". Ranking nie potwierdza uprzywilejowanej pozycji w czołówce Szirowa. Wygrana (całkiem zasłużona) w meczu z Kramnikiem to jeszcze nie dość, by uznać reprezentanta Hiszpanii za vice-króla szachów na świecie. Potwierdza to początek, bardzo nieudany dla pretendenta, turnieju w Dortmundzie (1/5!!, patrz partie poniżej).

Dortmund `98 Partie  


ŚWIDNICKI POGROM

W ramach festiwalu w Świdnicy odbył się mecz juniorów Polska - Niemcy. Drużyna gości była wyraźnie słabsza rankingowo, co potwierdził przebieg partii i wyniki. Teksty partii meczu zauważyliśmy na szachowych listach dyskusyjnych, m. in. 

rec.games.chess.misc

Co jest zasługą p. Artura Zaremby.


KONIEC KARPOWA PO RAZ KOLEJNY

Mecz szachów szybkich Karpow - Judith Polgar wygrała w Budapeszcie Węgierka. Nie spieszmy się jednak z wyciąganiem pochopnych wniosków. To prawda, że Karpow nie jest już dawnym Karpowem o stalowych nerwach i szybkiej ręce. Prawdą jest również, że Judith gra mocno i niebawem może przegonić Karpowa na liście rankingowej. Jednak ta akurat impreza nie może być traktowana jako kamień milowy w historii szachów kobiecych. To tylko wolniejsza odmiana blitza, pełna niedokładności i nieoczekiwanych rozstrzygnięć przy spadającej chorągiewce, jak było w 5. partii, gdzie Karpow zapatował przeciwniczkę.

Partie meczu Karpow-Polgar 


FAJERWERK TIMMANA

W dniach 17-19 maja w Bredzie w meczu złożonym z 10 partii spotkali się dwaj najlepsi szachiści holenderscy, arcymistrzowie Jan Timman i Loek Van Wely, zawodnicy dwóch różnych generacji. Rówieśnik Karpowa Timman (ur. 1951) jest w czołówce światowej - z racji wieku - zaliczany do "dinozaurów". W kilku cyklach rozgrywek o mistrzostwo świata odpadał na etapie turnieju międzystrefowego, w 1986 roku przebił się do czwórki pretendentów, ale został pokonany przez Jusupowa. Przed życiową szansą stanął w 1993 roku, gdy po dokonanym przez Kasparowa i Shorta rozłamie grał mecz o mistrzostwo świata (wersja FIDE) z Anatolijem Karpowem. Na półmetku sympatyczny Jan zachowywał jeszcze niejakie szanse na sukces, później jednak przegrał 3 partie pod rząd i było po sprawie. W następnych latach Timman przeżywał głęboki kryzys i znalazł się poza pierwszą pięćdziesiątką listy rankingowej. Nie wydaje się, aby mógł znowu powrócić na sam szczyt. Jan jest redaktorem naczelnym popularnego na całym świecie miesięcznika "New in Chess", zajmuje się też komponowaniem szachowych etiud.

Loek Van Wely jeszcze przed maturą poświęcił się całkowicie szachom, grając do dwustu (!) partii turniejowych rocznie. Ma więc już dziś ogromne doświadczenie praktyczne, nie gustuje natomiast w obliczonych na tygodnie studiach teoretycznych. Loek jest, oceniając rzecz według polskich standartów, samoukiem i brak solidnej "szkoły", przez którą przechodzą młodzi gracze rosyjscy, może mu utrudnić awans do ścisłej światowej czołówki.

Po pięciu partiach meczu Van Wely, sklasyfikowany wyżej na liście rankingowej, prowadził z zapasem dwóch punktów. Wtedy jednak Timmanowi udał się kombinacyjny fajerwerk:

Partia Timman Van Wely

W 8. partii Timman znowu wygrał, dwie następne zakończyły się remisem, podobnie jak cały mecz (5:5). W czteropartiowej dogrywce tempem przyspieszonym lepszy okazał się młodszy z rywali. Obie strony miały zatem powody do zadowolenia: Van Wely został ogłoszony zwycięzcą i otrzymał większą nagrodę, a Timman zarobił kilka punktów rankingowych i rozegrał jedną z najbardziej efektownych partii w swej trzydziestoletniej karierze.;


ZŁOŻONY CHARAKTER

Korzystając z możliwości, jakie stwarza poczta elektroniczna oraz internet, nawiązałem kontakt z Johnem S. Hilbertem ze stanu Nowy Jork w USA. John, prawnik zatrudniony w administracji krajowej, jest jednym z bardziej znanych historyków gry szachowej w Ameryce, autorem cennej książki "Napier, zapomniany mistrz" oraz wielu artykułów.

Zapytany o bieżące prace i plany John napisał, że wespół z Dalem Brandrethem, właścicielem wydawnictwa szachowego "Caissa Editions" z Yorklyn, szykuje do druku monografię poświęconą Normanowi T. Whitakerowi. Postać ta jest praktycznie nieznana w Polsce, a warto, jak sądzę, jej poświęcić nieco uwagi.

Whiteker (1890-1975) nie startował nigdy w Olimpiadach Szachowych, jednak lista jego zwycięstw w partiach rozegranych w turniejach amerykańskich jest imponująca. W 1927 r. wygrał 1. kongres szachowej federacji USA przed Kupchikiem, pokonując w bezpośredniej partii z Sammym Reshevskym. W turnieju US Open 1951 wygrał z pięciokrotnym olimpijczykiem Izaakiem Kashdanem, miał również "na rozkładzie" mistrza świata w grze korespondencyjnej Hansa Berlinera. Podczas symultany z udziałem Capablanki w 1909 r. pokonał po zaciętym boju genialnego Kubańczyka, co amerykańscy autorzy Denker i Parr skwitowali uwagą: "To jedna spośród tuzina partii przegranych w tak subtelny sposób przez Capablankę w grze jednoczesnej".

Druga strona życiorysu Whitakera to jego kariera przestępcy karanego sądownie. "Jestem w posiadaniu" - napisał mi John Hilbert - "pięćsetstronnicowego dokumentu, który zawiera szczegóły pierwszego uwięzienia Whitakera w latach 1925-1927 za kradzież samochodu z przekroczeniem granicy stanu. Z Departamentu Sprawiedliwości otrzymałem ponadto liczący 90 stron dokument dotyczący skazania Whitakera, wraz z Gastonem Meansem, za próbę wyłudzenia pieniędzy pod pozorem. iż spowodują odzyskanie dziecka Lindbergha".

Nieoczytanym należy się wyjaśnienie, że pilot Lindbergh po tym, gdy jako pierwszy w 1927 r. przeleciał samolotem przez Atlantyk, stał się bohaterem Ameryki, i że sprawą porwania jego dziecka, które zginęło z rąk kidnaperów, żył przez wiele tygodni cały świat.

John Hilbert zgromadził 430 partii Whitakera i jego książka poświęcona długowiecznemu szachiście o "złożonym" charakterze i upodobaniach zapowiada się nader ciekawie. Czy trafiłaby ona w gusty polskiego czytelnika i czy będzie dla niego osiągalna, to już całkiem inna historia...

Partia Kashdan-Whitaker  


SZACHY MŁODZIEŻOWE

W Warszawie już od kilku lat z końcem roku szkolnego rozpoczynają się letnie warsztaty szkoleniowe dla młodzieży i dzieci. Przez wiele lat realizowała tę ideę Polonia, od kilku sezonów letnie zajęcia organizuje Ośrodek Kultury i Edukacji Bemowo. W tym roku między 22 czerwca i 10 lipca z możliwości treningu sportowego skorzystało ponad 20 osób, biorąc udział w treningach, turniejach oraz korzystając z najnowszych programów komputerowych wspomagających proces nauki gry w szachy. Ośrodek udostępnia uczestnikom sale wyposażone w sprzęt szachowy, komputery, akcesoria demonstracyjne oraz, co jest bardzo ważne, możliwość relaksu sportowego na sali gimnastycznej czy boisku. Szachowe zajęcia sportowe będą wznowione po wakacjach, dla zaawansowanych oraz początkujących. W programie szkolenie sportowe, udział w otwartych turniejach oraz możliwość korzystania ze zbiorów bibliotecznych ośrodka. Działający na terenie ośrodka klub szachowy ""Szachbem"" zaprasza dzieci na planowany w dniu 19 września otwarty turniej szachowy, rozpoczynający kolejny cykl comiesięcznych spotkań szachowych. Przewidziane są zawody dla dzieci, urodzonych w 1991 i młodszych, turniej ogólnodostępny do 18 lat, oraz turnieje dla początkujących.
Adres OKiE Bemowo: Warszawa, ul. Szadkowskiego 3 tel. (022) 6382948. 

Prosimy o kontakt oraz przesyłanie opinii na adres: E-mail vistula (at) astercity (dot) net 

Strona utworzona dnia 2-07-1998 z późniejszymi poprawkami

Adam Umiastowski & Tomasz Lissowski 

ZADANIA
Szyndler 1969
Białe mają posunięcie

Berger I. 1890
Białe mają posunięcie

betinsz.gif (9129 bytes) 
Betinsz J 1894 
białe mają posunięcie

fabric.gif (9129 bytes) 
Fabricius-Lauritzen 1909
białe mają posunięcie

afonin.gif (4348 bytes) 
Afonin S. 1965
białe mają posunięcie

dwizow.gif (8700 bytes) 
Dwizow E. 1965
białe mają posunięcie

klesza.gif (4737 bytes) 
Kleszarska M.-Gumna A. 1991
czarne mają posunięcie

makulec.gif (10011 bytes) 
Makulec-Gumna 1991
czarne mają posunięcie