Klubowy Puchar Europy

Saint-Vincent 2005

    Kolejna edycja klubowego Pucharu Europy odbyła się w dniach 18-24 września 2005 w górskim kurorcie Saint-Vincent (Aosta Valley, włoskie Alpy). Trzy czołowe drużyny finiszowały z identycznym dorobkiem punktów meczowych +6 -1 i o kolejności decydowały "małe" punkty. Tomsk-400 przegrał w ostatniej rundzie z Polonią Plus GSM Warszawa, lecz zapas z poprzednich meczów wystarczył drużynie rosyjskiej, by zachować najwyższą pozycję. Na trzecim miejscu zakończyła zawody drużyna NAO Chess Club (Francja), przed startem "murowany" kandydat do zwycięstwa.

Tabela końcowa po 7 rundzie:

1 Tomsk-400 			6 0 1 12 29,5
2 Polonia Plus GSM 		6 0 1 12 29
3 NAO Chess Club 		6 0 1 12 27,5
4 Ural 				4 2 1 10 28
5 Werder Bremen 		5 0 2 10 27
6 TV Tegernsee 			4 2 1 10 25,5
7 I & A Tbilisi 		4 2 1 10 24,5
8 TPS 				5 0 2 10 24,5
9 Ashdod City Club 		4 1 2 9 25,5
10 Beer Sheva Chess Club 	4 1 2 9 25,5
11 Union Ansfelden 		4 1 2 9 25,5
12 SK Rockaden Stockholm 	4 1 2 9 25
13 KSK 47 Eynatten 		4 1 2 9 24,5
14 Csuti-Hydroc.Zalaegerszeg 	4 1 2 9 21,5
15 HMC Calder 			4 0 3 8 25,5
16 Ladya Kazan 			4 0 3 8 25
17 Vesnianka Minsk 		4 0 3 8 24
18 Marmaris Munic. SC 		3 2 2 8 23,5
19 LSG 				3 2 2 8 22
20 SK Alkaloid Skopje 		3 2 2 8 21,5
21 Zeljeznicar Chess Club 	4 0 3 8 20,5
Grało 48 drużyn.

Zajęcie - po raz kolejny - drugiego miejsca w Pucharze Europy to naturalnie wielki sukces Polonii Plus GSM. Grająca w niezmienionym składzie drużyna stanowiła prawdziwy kolektyw, gdzie interesy indywidualne przestają się liczyć; gra się o wynik zespołowy. Doprawdy tylko łutu szczęścia zabrakło (czytaj - jednej połówki więcej w ostatnim meczu), by tym razem prowadzeni przez Gelfanda i Iwanczuka poloniści zajęli upragnione pierwsze miejsce.

*****
W sytuacji, gdzie najważniejsze są punkty meczowe, gdzie przegrana dwóch spotkań eliminuje drużynę z walki o miejsce w pierwszej czwórce, dodatkowego znaczenia nabiera manewrowanie kolorami. Prześledźmy ten aspekt walki turniejowej na przykładzie drużyny "Polonii".
Borys Gelfand otrzymał zadanie "neutralizacji" naporu przeciwników przy grze czarnymi. Cztery "czarne" partie i cztery remisy. Gdy raz zagrał białymi, partia nie trwała długo.

B. Gelfand (2724) - O. Cvitan (2491) [A61]
21st ECC Saint Vincent ITA (4), 21.09.2005
1.d4 Sf6 2.c4 e6 3.Sf3 c5 4.d5 d6 5.Sc3 exd5 6.cxd5 g6 7.Sd2 Sbd7 8.e4 Gg7 9.Sc4 Sb6 10.Se3 0-0 11.Gd3 Sh5 12.0-0 Sf4 13.Gc2 f5 (Ryzykowny wypad, który drastycznie osłabia pozycję króla. Na skutki nie trzeba długo czekać.) 14.exf5 gxf5 15.a4 Gd7 16.a5 Sc8 17.Hf3 Sg6 18.Sxf5 Sh4

Gelfand-Cvitan

Czarne prostodusznie liczyły, że dzięki związaniu zdobęda figurę. Nie z nami, Brunner, te numery... 19.Sh6+! Gxh6 20.Hh5 (Puenta kombinacji; białe odbijają materiał.) 20...Gf5 21.Gxf5 Sxf5 22.Gxh6 1-0.

Wassilij Iwanczuk otrzymał zadanie robienia "plusów" przy grze białymi. Zadanie wypełnił celująco: 4,5 pkt z 5 partii. Do tego dołożył 1,5 pkt z 2 partii granych kolorem czarnym; też nieźle. W sumie należy uznać Iwanczuka za jednego z głównych "architektów" sukcesu w Saint Vincent.

W. Iwanczuk (2752) - S. Wołkow (2622) [C11]
21st ECC Saint Vincent ITA (6), 23.09.2005
1.e4 e6 2.Sc3 d5 3.d4 Sf6 4.Gg5 dxe4 5.Sxe4 Ge7 6.Gxf6 gxf6 (Na początku XX wieku wariant ten był popularyzowany przez Salwego i Rubinsteina; stąd jego nazwa "łódzki".) 7.Sf3 f5 8.Sc3 a6 9.g3 b5 10.Gg2 Gb7 11.0-0 c5 (Przedtem grywano 11...Hd6 lub 11...O-O.) 12.d5! b4 (Zmusza białe do poświęcenia figury.) 13.dxe6 bxc3 14.exf7+ Kf8 15.He2 cxb2 16.Wad1 Hb6 17.Wfe1

Iwanczuk-Wolkow

Czarne zderoszowane, ich siły są bez rozwoju i koordynacji, ale ... figura przewagi to figura. Po partii Iwanczuk (który oczywiście zaplanował ten wariant w domu) szczerze wyznał, iż sam nie wie, czy białe powinny wygrać, zremisować czy przegrać. Kiedyś za takie ofiary, zwykle jednak podejmowane przy szachownicy, w ogniu walki, chwalono Tala.) 17...Hf6 18.c3 Ge4 19.Sh4 Sc6 20.Gxe4 fxe4 21.Hxe4 Wd8 22.Wb1 Wd2 23.Sf3 Wd6 24.Wxb2 Kxf7 25.Wb6 Ke8 26.We3 Wf8 27.Hxh7 Wf7 28.Hg8+ Wf8 29.Hc4 a5 30.Kg2 Wf7 31.Hxc5 Kf8 32.Hh5 Kg8 33.Hg4+ Wg7 34.Hc4+ Wf7 35.Hg4+ Wg7 36.Hc8+ (Biały hetman jest niewątpliwie bohaterem tej partii.) 36...Gf8 [36...Kh7 37.h4] 37.We8 Wg6 [37...Wf7] 38.h4 [Białe podtrzymują napięcie. Po 38.Sh4 Wg5 39.Wxc6 Wxc6 40.Wxf8+ Hxf8 41.Hxc6 pozycja zmieniala charakter.] 38...Hf7 39.Wb7 Hf6 40.Sg5 Se5

Iwanczuk-Wolkow

41.Wf7 (Elegancka przesłona na zakończenie.) 1-0.

W. Iwanczuk (2752) - V. Bologan (2700) [A17]
21st ECC Saint Vincent ITA (7), 24.09.2005
1.Sf3 Sf6 2.c4 e6 3.Sc3 Gb4 4.g3 0-0 5.Gg2 d5 6.a3 Gxc3 7.dxc3 c5 8.0-0 Sc6 9.Gg5 dxc4 10.Ha4 h6 11.Gxf6 Hxf6 12.Hxc4 He7 13.Se1 Se5 14.Hf4 Sg6 15.He3 c4 16.Sf3 Hc7 17.a4 Gd7 18.Wfd1 Wfd8 19.a5 Se7 20.He5 Wac8 21.Wd4 We8 22.Wad1 Ga4 23.W1d2 Sf5 24.Wg4 h5 25.We4 Hxe5 26.Sxe5 Gb3 27.Gh3 g6 28.Wd7 Wf8 29.Gxf5 exf5 30.Wed4 Wc5 31.f4 Wxa5 32.Wxb7 Gc2 33.Wdd7 Ge4 34.Wxa7 Wxa7 35.Wxa7 Gd5 36.Sd7 Wd8 37.Sf6+ Kf8 38.Wd7 Wxd7 39.Sxd7+ Ke7 40.Se5 Kd6

Iwanczuk-Bologan

41.Kf2 (Pionek więcej plus przewaga skoczka nad "złym" gońcem nie mogą być zrekompensowane przez aktywność czarnego króla.) 41...Ge6 42.Ke3 Kc5 43.Kd2 Kd6 44.Kc2 Kd5 45.Sf3 f6 46.Sd2 Kd6 47.b3 cxb3+ 48.Sxb3 Gc4 49.e3 Ge2 50.Sd2 Kc5 51.e4 Gg4 52.Kd3 Gh3 53.c4 Kd6 54.Kd4 fxe4 55.Sxe4+ Ke6 56.c5 Gg2 57.c6 Ke7 [Po 57...Gxe4 58.Kxe4 Kd6 59.h4 Kxc6 60.f5 g5 wygrywa przełom 61.g4!] 58.c7 Gh3 59.Kc5 Gd7 60.Sd6 Ke6 61.h4 g5 62.hxg5 fxg5 63.fxg5 Ke5 64.Sf7+ Ke6 65.g6 Kf6 66.Kd6 Gf5 67.Se5 Gc8 68.Sc6 Gh3 69.Se7 Gg4 70.g7 Kxg7 71.Ke5 1-0.

Michał Krasenkow to kolejny "rycerz czarnego koloru" (4 pkt/5 !!). Podstawą tych sukcesów jest głęboko opracowany, agresywny repertuar debiutowy, w którym nasz arcymistrz pozwala niekiedy swoim przeciwnikom atakować bastiony czarnego króla. Do czasu - oczywiście, bo wtem następuje kontratak i napadające figury zostają wyparte.
Białymi Krasenkow zdobył 1,5p z 2 partii. Jego dwa zwycięstwa na finiszu miały ogromne znaczenie dla świetnego wyniku drużyny.

E. Najer (2614) - M. Krasenkow (2663) [D89]
21st ECC Saint Vincent ITA (6), 23.09.2005
1.d4 Sf6 2.c4 g6 3.Sc3 d5 4.cxd5 Sxd5 5.e4 Sxc3 6.bxc3 Gg7 7.Gc4 c5 8.Se2 0-0 9.0-0 Sc6 10.Ge3 Gg4 11.f3 Sa5 12.Gd3 cxd4 13.cxd4 Ge6 14.d5 (Czy ta ofiara jakości zaproponowana przez radzieckiego mistrza Sokolskiego (tego od debiutu Orangutana 1.b4) jest poprawna, teoretycy spierają się od ponad pół wieku.) 14...Gxa1 15.Hxa1 f6 16.Hd4 Gf7 17.Gh6 We8

Najer-Krasenkow

(Pozycja dobrze znana w teorii; grali tak np. Gligoric z Portischem na olimpiadzie w Nicei 1974.) 18.Gb5 (Statystyki wyraźnie przemawiają przeciwko całemu planowi białych.) 18...e5 19.Hf2 We7 20.f4 (Znana jest partia z ruchem 20...Hb6 oraz 20...Wc8, co Sutovsky zastosował w Dortmundzie w 2005 r. przeciwko Van Wely; białe wygrały. Krasenkow nie wystraszył się i zagrał własny ruch.) 20...exf4 21.Hxf4 Hb6+ 22.Kh1 Gxd5 23.exd5 Hxb5 24.Hxf6 He8 25.Sf4 Wf7 26.Hc3 Hd8 27.Wc1 b5 28.Hg3 Wc8 29.We1 We7 30.Wf1 Hd6 31.Gg5 Wf7 32.h4 Sc4 33.We1 Wcf8 34.We6 Ha3 35.Hxa3 Sxa3 36.d6 Wd7 37.Sd5 Wf1+ 38.Kh2 Kf7 39.Sc7 Sc4 40.We7+ Wxe7 41.dxe7 Sd6 42.Ge3 Kxe7 43.Gxa7 Kd7 44.Sd5 Wf5 45.Sb4 Wf4 46.Sd3 Wxh4+ 47.Kg3 Sf5+ 0-1.

D. Jakowenko (2627) - M. Krasenkow (2663) [B30]
21st ECC Saint Vincent ITA (7), 24.09.2005
1.e4 c5 2.Sf3 Sc6 3.Gb5 (Jakowenko nie chce sprawdzać jakości analiz Krasenkowa w wariancie Swiesznikowa.) 3...e6 4.Gxc6 bxc6 5.d3 Se7 6.0-0 Sg6 7.He2 d5 8.e5 f6 9.b3 fxe5 10.Gb2 e4 11.dxe4 Gd6! 12.e5 [12.exd5 cxd5 13.Gxg7 Wg8 14.Gh6 Sh4; 12.Gxg7 Wg8 13.Gh6 Gf4] 12...Ge7 13.Sc3 0-0 14.Sa4 Sf4 15.He3 Ga6 16.Wfe1 He8 17.Ga3 Hg6 18.g3 Sh3+ 19.Kg2

Jakowenko-Krasenkow

19...Wxf3! 20.Hxf3 Wf8 21.Hxf8+ Kxf8 22.Kxh3 Hh5+ 23.Kg2 Ge2 24.h3 [24.Kg1 Gf3 25.We3 d4 26.Wd3 Ge4] 24...Gf3+ 25.Kh2 Gg4 26.Wh1 Gxh3 27.Kg1 [27.Wae1!?] 27...Hxe5 28.Gb2 Hf5 29.f3 Gd6 30.f4 g5 0-1.

Bartłomiej Macieja zdobył 2 punkty w 2 partiach "białych", ale z najtrudniejszymi przeciwnikami grał czarnymi i "ustał" - robiąc 1,5p. z 3 partii. Pełnił ponadto odpowiedzialną funkcję kapitana drużyny.

W. Popow (2570) - B. Macieja (2593) [E12]
21st ECC Saint Vincent ITA (6), 23.09.2005
1.d4 Sf6 2.c4 e6 3.Sf3 b6 4.Sc3 Gb7 5.Gg5 Ge7 6.Hc2 h6 7.Gf4 0-0 8.e4 Gb4 9.Gd3 Gxc3+ 10.bxc3 d6 11.0-0-0 Sbd7 12.Kb1 He7 13.Wde1 e5 14.Gc1 Sh7 15.h4 Wfe8 16.g4 Sdf8 17.g5 h5 18.Whg1 a6 19.Ka1 Hd7 20.Ge3 b5 21.Sd2 bxc4 22.Sxc4 Sg6 23.Sa5 Gc6 24.Sxc6 Hxc6 25.d5 Hd7 26.Ge2 Sxh4 27.Gxh5 Sf8 28.Gg4 Hb5

Popow-Macieja

29.Wg3 (Początek mało zrozumiałych manewrów wieżami. Po 29.Wb1 Ha5 30.Wb4 czarny hetman znalazłby się w mało komfortowej sytuacji.) 29...Wab8 30.Wh1 Shg6 31.Ge2 Ha5 32.Wg4 Sd7 33.Wgg1 Sc5 34.Gxc5 Hxc5 35.Wh2 Wb6 36.Gh5 Sf4 37.Wgh1 Web8 38.Gg4 Kf8 39.Wh8+ Ke7 40.Wxb8 Wxb8 41.Gd1 a5 (Czarne całkowicie panują nad szachownicą.) 42.Hd2 Hb5 43.Gb3 a4 44.c4 Ha6 45.Gc2 Hxc4 46.Wc1 Se2 47.We1 Sc3 0-1.

Bartosz Soćko miał za zadania punktować białymi i zadanie wypełnił na piątkę - wynik 2,5 z 3. Z 2 partii "czarnych" zdobył pół punktu.

B. Soćko (2615) - P. Kiriakow (2571) [C08]
21st ECC Saint Vincent ITA (6), 23.09.2005
1.e4 e6 2.d4 d5 3.Sd2 a6 4.Sgf3 c5 5.exd5 exd5 6.dxc5 Gxc5 7.Sb3 Gb6 8.Gg5 Sf6 9.He2+ Ge6 10.Sbd4 He7 11.0-0-0 Sc6 12.Sxc6 bxc6 13.Sd4 Gxd4 14.Wxd4 h6 15.Gh4 g5 16.Gg3 Se4 17.f3 Sxg3 18.hxg3 Hf6 19.Wa4 0-0 20.He3 Kg7 21.g4 Wfe8 22.Hc5 Gd7 23.Gd3 We5 24.Wd1 a5 25.a3 Hd8 26.Kb1 Hc7 27.Gf1 Ge8 28.Wad4 Hb7 29.f4 He7 30.Hc3 gxf4 31.Wxf4 f6 32.Gd3 c5 33.Wdf1 We6 34.Wf5 d4 35.Hxc5 We1+ 36.Wxe1 Hxe1+ 37.Ka2 Gf7+ 38.Gc4 Wf8 39.Gxf7 Wxf7 40.Hxd4

Socko-Kiriakow

40...He2 41.Wxa5 Hxc2 42.g5 Hxg2 43.gxf6+ Wxf6 44.Wa7+ Kg6 45.Hd3+ Kh5 46.Wa5+ Kg4 47.Hd4+ Wf4 48.Hd7+ Kg3 49.Wc5 Ha8 50.Hg7+ Kf2 51.Hxh6 Hg8+ 52.Kb1 We4 53.Hh2+ Kf3 54.Wc3+ 1-0.

Robert Kempiński wygrał jedną partię czarnymi, zaś z czterech partii białymi uzyskał 2,5 punktu (bez przegranej). Oto jak zniechęcił do gry sławnego zawodnika z Azerbajdżanu.

R. Kempiński (2619) - T. Radjabov (2682) [D75]
21st ECC Saint Vincent ITA (3), 20.09.2005
1.Sf3 g6 2.c4 Gg7 3.g3 Sf6 4.Gg2 0-0 5.0-0 c5 6.d4 cxd4 7.Sxd4 d5 8.cxd5 Sxd5 9.Sc3 Sxc3 10.bxc3 Hc7 11.Hb3 Sc6 12.Sxc6 0,5-0,5.

Tomasz Markowski nie wrócił jeszcze do najwyższej formy. Jest bezlitosny w grze przeciwko słabszym rywalom, których potrafi "wypunktować" do zera, ale w walce z wyżej od niego notowanymi przeciwnikami często nie może utrzymać obrony, co wynika z mało argesywnego repertuaru debiutowego obliczonego na kontrę.

T. Markowski (2564) - E. Inarkiew (2618) [E62]
21st ECC Saint Vincent ITA (7), 24.09.2005
1.Sf3 Sf6 2.c4 g6 3.g3 Gg7 4.Gg2 0-0 5.0-0 Sc6 6.d4 d6 7.Sc3 Wb8 8.d5 Sa5 9.b3 a6 10.Gd2 c5 11.dxc6 bxc6 12.e4 Sd7 13.Wc1 c5 14.Ge3 Sc6 15.Hd2 Sde5 16.Sxe5 Sxe5 17.Gh6 Gxh6 18.Hxh6 e6 19.Wfd1 Wb7 20.h3 Wd7 21.Wd2 Gb7 22.Wcd1 Sc6 23.e5 Sd4 24.Gxb7 Wxb7 25.Se4 dxe5

Markowski-Inarkiew

26.Sxc5? [Szczęście było blisko. Należało grać 26.Wxd4 exd4 27.Sg5 f5 28.Sxe6.] 26...Wc7 27.Sxa6 Wd7 28.He3 Ha5 29.Kf1 0-1.

Występ mistrza świata Kramnika w Saint Vincent nie był wielkim wydarzeniem. Cztery remisy, jedno zwycięstwo (pokazane poniżej) to zbyt mało, by mówić o umocnieniu mistrzowskiej reputacji czempiona. Drużyna NAO to dość przypadkowy zlepek kilku znaczących indywidualności; zaangażowany znaczny kapitał nie przekłada się w szachowych rozgrywkach drużynowych automatycznie na sukces.

L. McShane (2625) - W. Kramnik (2744) [A45]
21st ECC Saint Vincent ITA (6), 23.09.2005
1.d4 Sf6 2.Gg5 e6 3.e4 h6 4.Gxf6 Hxf6 5.Sc3 Gb4 6.Hd3 Sc6 7.Sf3 0-0 8.0-0-0 d6 9.Kb1 Hg6 10.h4 f5 11.h5 Hf7 12.exf5 Hxf5 13.Hc4 Ha5 14.Se2 Hd5 15.Hxd5 exd5 16.Wh4 Se7 17.Sf4 c6 18.g3 Gf5 19.Gh3 Ge4 20.Gg4 Ga5 21.Wh2 Sf5 22.Sd2 Wae8 23.Sf1 Gb6 24.Se2 Se7 25.Se3 Sf5

McShane-Kramnik

26.Sg2 [Pozycja czarnych jest przyjemniejsza, ale po 26.Sf1 białe mogły kontynuować żmudną obronę.] 26...Sxd4 27.Sgf4 [27.Sxd4 Wxf2.] 27...Gxc2+ 0-1.

Info: http://www.scacchivda.com/

Partie (games)


http://szachowavistula.pl/vistula/

szachowavistula (at) o2 (at) pl

Valid HTML 4.01!