Kronika 2017
Szachy w Polonii w XX wieku (cz. 2)
Drużynowe Mistrzostwa Polski na rok 1952 odbyły się dwuetapowo.
Najpierw w czterech grupach rywalizowało w systemie dojazdowym po 6
drużyn. W grupie II „Kolejarz” Warszawa wygrał wszystkie mecze i zajął
1. miejsce (29,5p.) przed „Ogniwem” Warszawa (29), „Unią” Rembertów
(21), „Ogniwem” Białystok (18,5) oraz „Kolejarzem” Olsztyn i „Ogniwem”
Lublin – po 10 p.
Finał Mistrzostw rozpoczął się w świetlicy hotelu „Morskie Oko” w
Zakopanem 28 marca 1952. Po trzech dniach walki główne trofeum -
przechodni „Puchar Sześcioletni” - zdobył zespół z Warszawy.
1. | Kolejarz Warszawa | 15,5 |
2. | AZS Gliwice | 12,5 |
3. | Spójnia Bydgoszcz | 10 |
4. | Kolejarz Kraków | 10 |
W zwycięskiej drużynie grali : Gawlikowski (1/3), Szukszta (3), Miller (2), Dobrzański (0,5), Chądzyński (2,5), Nowicki (2), Trzęsowski (0/1), Cukrowski (2/2), B. Wojciechowska (2,5).
Zwycięska drużyna nie tylko grała lepiej w tym turnieju od pozostałych, ale była najbardziej zgrana i zorganizowana. Również drużyna AZS-u w niczym nie ustępuje zwycięskiej drużynie, jeśli chodzi o siłę gry. Nie potrafiła jednak zorganizować analizy odłożonych partii z I rundy przeciw Kolejarzowi W-wa, co miało decydujące znaczenie dla układu tabeli.
(I. Grynfeld, „Sz” 1952, v. 4, s. 65-66)
S. Gawlikowski – T. Ciejka [A84]
Zakopane 1952
mecz Kolejarz Warszawa - Kolejarz Kraków
1.d4 d5 2.c4 e6 3.Sf3 c6 4.e3 f5 5.Gd3 Gd6 6.Sc3 Hf6 7.Hc2 Se7
8.b3 Sd7 9.Gb2 0–0 10.0–0–0 b6 11.Kb1 Gb7 12.h3 Kh8 13.g4! Sg8 14.gxf5
exf5 15.Whg1 Sh6 16.Wg5 Wf7 17.Wdg1 Sf8 18.Se5 Gxe5 19.dxe5 He6 20.Se2
Hd7
21.Wxg7! Se6 22.W7g3 Waf8 23.Sf4 Sg8 24.Gxf5 i czarne
poddały się (1–0).W Mistrzostwach Warszawy na rok 1952 zwyciężył Grynfeld (11p/13), przed Litmanowiczem (10p) i Chądzyńskim („Kolejarz”, 9p). Pozostali reprezentanci „Kolejarza” zakończyli turniej z dorobkiem: czwarty był Grąbczewski (7,5p), szósty - Radzikowski (6,5p), grali jeszcze Kurowski, Szulce, Nowicki i Leszczyński.
Trójmecz Polska – NRD - Węgry (Goerlitz 13-15.IV.1952) zakończył się niespodziewanym sukcesem drużyny polskiej. Gawlikowski grał na 8. szachownicy i zdobył 2 punkty, wygrał też partię w dodatkowym meczu z 2. reprezentacją NRD. Warszawski półfinał Mistrzostw Polski (kwiecień 1952) wygrał Szukszta (Kolejarz), przed Dworzyńskim (Unia Rembertów) i Grynfeldem (CWKS), grali jeszcze Kurowski i Leszczyński.
Pierwsze miejsce 9 p, tytuł kandydata na mistrza oraz prawo uczestniczenia w X mistrzostwach Polski zdobył Janusz Szukszta. Sukces ten zawdzięcza dobrej znajomości debiutów i wybitnie pozycyjnej grze, pozbawionej wszelkiego ryzyka. Czy taki styl gry da również wyniki w turnieju z silniejszymi od niego zawodnikami, pokażą najbliższe mistrzostwa Polski. (...) Rewelacja turnieju był Gromek, zawodnik bez kategorii, który uzyskał 8 p. Teorii debiutów nie zna prawie wcale, ale środek gry i sposób prowadzenia ataku jest godnym uwagi.
(„Sz” 1952, v. 6, s. 114)
Turniej międzynarodowy w Międzyzdrojach w czerwcu 1952 r. wygrali Balanel (Rumunia) i Milev (Bułgaria) – po 11p z 16. Miejsca 9-12 podzielili Gawlikowski, Plater, Pytlakowski i Śliwa (po 7,5p).
X Mistrzostwa Polski (Katowice, 4.X-1.XI.1952) nie przynoszą reprezentantom „Kolejarza” sukcesów. Ich sylwetki nakreślił precyzyjnie Kazimierz Makarczyk:
Gawlikowski Stanisław
– 5 wygranych, 10 remisów, 6 przegranych – 10 punktów – XIII – XIV
miejsce. Gawlikowski zbyt wielką wagę przywiązuje do przygotowania
debiutowego, zaniedbując najlepszą część swych umiejętności tj.
zdolności kombinacyjne i umiejętność atakowania. Zbytnio również
przejmuje się samą ewentualnością porażki, łatwo tracąc wiarę w swoje
walory, które inni oceniają wyżej od niego samego. (...)
Szukszta Janusz – 6 wygranych, 4 remis, 11 przegranych – 8 punktów,
XVII miejsce. Szukszta zaczął turniej b. dobrze, osiągając 7 punktów w
12 rundach. W dalszym ciągu rozgrywek wyszły jednak na jaw wszystkie
mankamenty niedoświadczonego zawodnika: brak odporności na porażki,
niedoczasy, niezdecydowanie i braki techniczne. Turniej był dla niego
dobrą szkołą, a wrodzone zdolności, pilność i ... młodość na pewno
umożliwią mu znaczna poprawę wyników.
(„Sz” 1952, v. 11, s. 204-207)
W grudniowym numerze „Szachów” ze stopki redakcyjnej znikło nazwisko Stanisława Gawlikowskiego. Według obiegowej opinii podczas turnieju w Międzyzdrojach Staś pozwolił sobie na ryzykowny (w tamtych czasach) dowcip polityczny w towarzystwie zawodników z zaprzyjaźnionego kraju socjalistycznego. Powiedzenie Gawlikowskiego o „wietrze wolności wiejącym z północy” dotarło do organów bezpieczeństwa, które zarządziły sankcje wobec zawodnika. Gawlikowski stracił posadę w miesięczniku, odebrano mu też redagowanie kącików szachowych w kilku gazetach bądź pismach, co pozostawiło go bez źródła utrzymania. Represje skończyły się dopiero po „odwilży” w 1956 roku.
W Ogólnopolskim Turnieju I Kategorii (Lublin, 16-28.XI.1952) wygrał
Zbigniew Doda (10/10!!) przed Romualdem Grąbczewskim (Kolejarz
Warszawa) 7p. i Józefem Gromkiem 5p. W przyszłości każdy z tej trójki
przynajmnie raz sięgnął po tytuł mistrza kraju.
W półfinale Drużynowych Mistrzostw Polski (25.I – 1.III.1953, system
dojazdowy) w grupie III „Kolejarz” Warszawa zdobył 2. miejsce
(26,5p/40) za „Kolejarzem” Kraków (30,5p) i odpadł z dalszych
rozgrywek.
Rozegrany w styczniu i lutym turniej o mistrzostwo stolicy był w tym roku słabo obsadzony, gdyz na starcie z mistrzów i kandydatów stawił się tylko Szpotański. Był on „murowanym” kandydatem na pierwsze miejsce, jednak w pierwszych rundach poniósł kilka porażek i w rezultacie odpadł daleko. Trzy ostatnie partie oddał on walkowerem, wycofując się z turnieju. Zwycięzca Solecki rozegrał turniej bardzo solidnie.
(„Sz” 1953, v. 4, s. 74)
Wyniki turnieju: 1. Solecki („Ogniwo”) 10,5p z 14, 2.Grąbczewski („Kolejarz”) 10p, 3-5.Śmigaj („Ogniwo”), Nowicki (K) i Wachowski („Ogniwo”) – po 9, 6. Radzikowski 8p, 9. Leszczyński 6p. 11. Szpotański 5,5p, 12. Kurowski 5p. (wszyscy „Kolejarz”) itd.
Uchwała Sekcji szachów GKKF z dnia 3.VI.1953 przyznała I stopień kandydacki m. in. zawodnikom „Kolejarza” Januszowi Chądzyńskiemu, Tadeuszowi Dobrzańskiemu, Zbigniewowi Millerowi i Witoldowi Nowickiemu.
Półfinał XI Mistrzostw Polski w Poznaniu (lipiec 1953). Miejsca 1-2 podzielili Doda i Ziembiński (po 12 z 15), trzeci był Mięsowicz, a czwarty Grąbczewski („Młody przedstawiciel warszawskiego „Kolejarza” zrobił ostatnio duże postępy i można wierzyć, że pracując dalej nad sobą nie zatrzyma się w miejscu”), dalej osiągnęli metę Pytlakowski, Gniot, Regedziński i inni. Gawlikowski zajął dopiero 12 miejsce.
(„Sz” 1953, v. 9, s. 165-167)
Andrzej Cukrowski („Kolejarz”) zajmuje 11. miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów na rok 1953, wygrywa Andrzej Sydor przed Wiesławem Czerniakowem.
Romuald Grąbczewski startuje w XI Mistrzostwach Polski (Kraków 1953) jako reprezentant „Startu” Lublin i zajmuje 12 miejsce (8p z 17).
W Domu Kultury na Mirowie rozegrany został błyskawiczny turniej szachowy dla dzieci do lat 15. Zwyciężył A. Filipowicz przed Barbarą Szukalską.
(„Sz” 1953, v. 12, s. 235)
Drużynowe Mistrzostwa Warszawy na rok 1954 odbyły się w okresie od 1.10.1953 do 6.1.1954.
W tegorocznych mistrzostwach brały udział 32 zespoły sportowych kół terenowych i przy zakładach pracy. Wiele z nich okazało się silnymi i wyrównanymi zespołami; w pierwszym rzędzie należy tu wymienić drużynę Centrali Rybnej oraz FSO na Żeraniu. Do finału turnieju dopuszczono bez eliminacji mistrza Polski na rok 1953, ZKS Kolejarz. Z rozgrywek eliminacyjnych weszły do finału: AZS, Unia, DWP i Spójnia.
(R. Chrzanowski, „Sz” 1954, v. 2, s. 33)
1. | Kolejarz | 35,5 |
2. | DWP | 33,5 |
3. | Ogniwo | 33 |
4. | AZS | 23,5 |
5. | Spójnia | 14 |
6. | Unia | 10,5 |
W drużynie „Kolejarza”, która w ten sposób już po raz czwarty zdobyła drużynowe mistrzostwo Warszawy, grali: Gawlikowski, Szukszta (4,5p z 5), Szpotański (3,5/4), Chadzyński, Miller, Sitkiewicz, Kurowski, Kamasiński, Chrzanowski, junior Filipowicz (4/5), B. Wojciechowska (5/5), na dziesiątej szachownicy rywalizowali ... warcabiści (p. zdjęcie).
J. Szukszta - Goc [E41]
Warszawa 1954
finał turnieju tygodnika “Przyjaźń”
1.d4 Sf6 2.c4 e6 3.Sc3 Gb4 4.e3 c5 5.Gd3 Sc6 5...0–0.6.Sf3 Gxc3+ 6...0–0.
7.bxc3 b6 [Wariant 7...d6 8.e4 e5 zrobił się modny na początku lat 1970–tych – przyp. T.L.
8.e4 d6 9.e5! Teraz białe uzyskują b. silną atakującą pozycję. Po 9.Gg5 e5 goniec d3 byłby ograniczony w działalności.
9...dxe5 10.dxe5 Sd7 11.Gf4 Hc7 11...0–0? 12.Gxh7+! Kxh7 13.Sg5+ Kg8 14.Hh5
12.0–0 Gb7 12...Sdxe5? 13.Sxe5 Sxe5 14.Hh5 i wygrywa.
13.We1 Sf8 14.He2 Sg6 15.Gg3 Wd8 16.Wad1 Sa5 17.Sg5 He7 18.Hh5 Wxd3? 19.Wxd3 h6 20.Se4 Sxc4 21.He2 Gd5 22.f4 22...Hb7? Groźnie wygląda 22...0–0 23.f5! Sgxe5 24.Gxe5 Sxe5 25.f6 gxf6 26.Hh5‚ ale teraz ratuje śmiały ruch królem 26...Kg7 – T. L.
23.Wxd5! exd5 23...Hxd5 24.Hxc4 Hxc4 25.Sd6+.
24.Sd6+ Sxd6 25.exd6+ Kd8 26.f5! Wf8 Pointa kombinacji. Skoczek nie ma odejścia - 26...Sf8? 27.He8 mat – i białe zyskują figurę.
27.fxg6 fxg6 28.He7+ i czarne poddały się (1–0).
Komentarz: J. Szukszta, “Szachy”, v. 1, s. 8.
W dniu 28.II odbył się
w Warszawie wielki turniej błyskawiczny „Expressu Wieczornego”. Na
starcie stanęło ponad 900 zawodników, ilość dotąd nie notowana; wśród
nich nie zabrakło najbardziej renomowanych mistrzów i zawodników ze
wszystkich stron kraju. Turniej przyniósł wiele niespodzianek,
największą było wyeliminowanie naszej czołówki: odpadli Makarczyk,
Plater, Gawlikowski, Grynfeld, Litmanowicz, Kwilecki, Grąbczewski,
Kwapisz. Jeden tylko mistrz przebił się do finału, był nim mistrz
Wojska Polskiego A. Pytlakowski.
W finale po ciężkich bojach zwyciężył zawodnik warszawskiego Kolejarza
Janusz Szpotański, uzyskując 7,5p z 9 partii. Drugą nagrodę zdobył
silny zawodnik z Chorzowa J. Bieniasz 6,5p, trzecim był Solecki z
warszawskiego Ogniwa 6p. Kolejność dalszych zawodników: 4. Mięsowicz
5,5p, 5.Witkowski 5,5p, 6.Pytlakowski 4,5p, 7. Jagodziński 4p, 8.
Bratoszewski 2,5p, 9. Orczyk 2p i 10. Grzesiak 1p.
(„Sz” 1954, v. 4, s. 73)
Nareszcie i Warszawa
doczekała się jakiejś poważniejszej imprezy o znaczeniu ogólnokrajowym,
w dniach bowiem 3-11 kwietnia odbył się w stolicy finałowy turniej
drużynowy o mistrzostwo Polski. A w ogóle dziwne jest upośledzenie
Warszawy, przecież od turnieju słowiańskiego, który rozegrano w
Warszawie jeszcze w 1947 roku – przez wiele lat organizowano tu jedynie
zawody o lokalnym znaczeniu. Rozumiemy, zniszczenia, brak odpowiednich
sal i dziesiątki innych przyczyn, niemniej uważamy, że przynajmniej co
dwa lata szachistom stolicy należy się poważniejszych turniej.
(...)
Na ogół zespoły wystąpiły w najlepszych składach i na pierwszej
szachownicy z wyjątkiem Budowlanych Gdańsk grali mistrzowie lub
mistrzowie I stopnia. (...) Na starcie zabrakło Wojciechowskiej, która
została zwolniona przez Radę Główną Kolejarza na parę tygodni przed
finałem, co postawiło drużynę w bardzo trudnej sytuacji. (...) Tytuł
drużynowego mistrza Polski zdobyło Ogniwo Kraków najzupełniej
zasłużenie, widzieliśmy bowiem nie indywidualności, a dobrze pracujący
zespół. (...) Czwartym dopiero był zespół stołecznego „Kolejarza”,
który oddał wszystkie punkty na kobiecej szachownicy. Najlepiej w
drużynie zagrali Gawlikowski, który zdaje się wraca do formy oraz
Szpotański.
(„Sz” 1954, v. 5, s. 93)
1. | Ogniwo Kraków | 38,5 |
2. | DWP Warszawa | 37,5 |
3. | Włókniarz Łódź | 37,5 |
4. | Kolejarz Warszawa | 36,5 |
5. | AZS Gliwice | 36 |
6. | Start Stalinogród | 35,5 |
7. | Ogniwo Sopot | 35,5 |
8. | Budowlani Gdańsk | 23 |
Wyniki indywidualne zawodników „Kolejarza” Warszawa: Gawlikowski 6, Szukszta 4,5, Szpotański 5, Miller 3,5 (z 5), Radzikowski 3, Nowicki 1 (z 3), Chądzyński 3,5, Leśniak 1 (z 2), Leszczyński 1,5 (z 4), Filipowicz 3,5, Steckiewiczówna 0 i Suski (warcabista) 3.
J. Szpotański – S. Amsterdamski [C10]
Drużynowe Mistrzostwa Polski 1954
1.e4 e6 2.d4 d5 3.Sd2 dxe4 4.Sxe4 Sd7 5.Sf3 Sgf6
6.Gd3 Częściej grywa się 6.Gg5 Ge7 7.Sxf6+ Sxf6 8.Gd3 ze
swobodniejszą grą białych.
6...Sxe4 7.Gxe4 Sf6 8.Gd3 c5 9.0–0 Posunięcie to
jest zwiazane z ciekawą ofiarą piona w celach szybszego rozwoju.
9...cxd4 10.Gg5 Ge7 11.Se5! Sd7 Znacznie lepsze było
11...0–0! 12.f4 h6 13.Gh4 Sd5!.
12.Gxe7 Hxe7 13.f4 Sxe5 14.fxe5 0–0? Już 13.
posunięcie czarnych jest poważnym błędem pozycyjnym otwierajacym białym
linię “f”, roszada jednak w tej sytuacji równa się samobójstwu.
Należało sprobować 14...Gd7, chociaż po 15.Hh5! g6 16.Hf3 Gc6 17.Hf4
przewaga pozycyjna białych nie ulega watpliwości.
15.Hh5 g6 16.Hf3 Silniejsze niż 16.Hh6, na co
nastąpiłoby 16...f5!.
16...Wb8 17.Hg3! Gd7 18.Wf6 Wfd8 19.Waf1 Ge8 20.h4! h5 Smutna konieczność.
21.Hg5! Hf8
21...Hc7 22.Gxg6 (lub 22.Hh6 Hc5 23.Wxf7 Gxf7 24.Wxf7 Kxf7 25.Gxg6+
Kg8 26.Hh7+ Kf8 27.Hf7#) 22...fxg6 23.Wf8+ Kh7 24.Wh8+!! Kxh8 25.Hh6+
Hh7 26.Wf8#.22.Gxg6 Hg7 23.Wxf7! Silniejsze niż 23.Gxf7+.
23...Gxf7 24.Gxf7+ Kh8 25.Hxh5+ Hh7 26.Hg5 Wf8 27.Hf6+! Hg7 28.Hxe6 Wbd8 29.Wf5 i czarne poddały się ( 1-0).
Komentarz J. Szpotańskiego, “Szachy” 1954, v. 7, s. 129.
W okresie od 10.12.1953 do 3.3.1954 odbył się w Warszawie zorganizowany przez Sekcję szachów StKKF turniej klasyfikacyjny na kategorię mistrza i kandydata. Do udziału w turnieju zgłosiło się 2 mistrzów, 4 kandydatów i 8 kandydatów I stopnia z Warszawy i województwa warszawskiego. Sekcja szachów nie zapewniła turniejowi należytej organizacji, odbywał się on w odwiedzanej stale przez chuliganów świetlicy ZS Kolejarz przy akompaniamencie ich głośnych rozmów, śmiechów itp. Brak było tablicy turniejowej, nie wyszedł zapowiadany biuletyn. Zainteresowanie publiczności turniejem stosunkowo duże. (...)
Szukszta grał poniżej swych możliwości. Wydaje się, że błędem tego jednego z najbardziej uzdolnionych graczy młodego pokolenia jest właściwa niektórym starzejącym się mistrzom maniera gry na „technikę”, unikanie ostrych i skomplikowanych pozycji itp. Gawlikowski i tym razem nie zagrał na poziomie.
Jedyny zwycięzca Soleckiego, Szpotański grał b. nierówno; obok kilku świetnych partii miał takie, w których podstawiał (co prawda w niedoczasie) nawet hetmany. Słaba forma byłego mistrza Warszawy obciąża zrzeszenie Kolejarz, które nie udziela mu żadnej pomocy.
Dobrze wypadł Chądzyński, który jako jedyny z kandydatów I stopnia zdobył tytuł kandydata pełnego. (...) Zwycięzca turnieju otrzymał nagrodę w postaci walizki skórzanej, zdobywca drugiej nagrody otrzymał teczkę, a trzeciego – torbę skórzaną.
(R. Chrzanowski, „Sz” 1954, v. 5, s. 93-94)
1. | Solecki | Ogniwo | 11 |
2. | Plater | Ogniwo | 9,5 |
3. | Święcicki | AZS | 9,5 |
4. | Szukszta | Kolejarz | 8,5 |
5. | Gawlikowski | Kolejarz | 8 |
6. | Chądzyński | Kolejarz | 6,5 |
7. | Szpotański | Kolejarz | 6,5 |
8. | Rysak | Ogniwo | 6 |
9. | Harmata | Ogniwo | 5,5 |
10. | Szpakowski | Stal Grodzisk | 5 |
11. | Miller | Kolejarz | 4,5 |
12. | Grzesiak | Ognowo | 4 |
13. | Nowicki | Kolejarz | 3,5 |
14. | Kurowski | Kolejarz | 3 |
W półfinale Mistrzostw Polski (maj 1954) w Szczecinie miejsca 1-2 zajęli Brzózka i Gawlikowski (po 9,5p z 14), zaś Szukszta z 8 p. dzielił miejsca 6-8 i nie awansował do finału.
XII Mistrzostwa Polski (Łódź, 1-31 X 1954) kończą się wspólnym zwycięstwem Śliwy i Witkowskiego (po 11/17), przed E. Arłamowskim 10,5p, Gawlikowski i Tarnowski mają po 10 p. (miejsca 4-5).
(koniec części drugiej)
Część siódma | Część szósta | Część piąta | Część czwarta | Część trzecia | Część druga | Część pierwsza
Vistula Chess Monthly