KRONIKA 2005 (8)

PRZYGODY WOJAKA SZABO

Niedawno nabyliśmy książkę węgierskiego arcymistrza Laszlo Szabo "Meine Beste Partien" (Verlag Harri Deutsch, Thun - Frankfurt am Main 1990).

Postać trzykrotnego pretendenta do tytułu mistrz świata (w latach 1950-tych, najwyższa lokata 3-7 w Amsterdamie 1956), siedmiokrotnego mistrza Węgier i jedenastokrotnego uczestnika szachowych olimpiad (debiutował w roku 1935 w Warszawie) jest w Polsce mało znana. Dobrze, że monografia poświęcona wieloletniemu liderowi szachów węgierskich ukazała się już po zmianach politycznych roku 1989, bowiem w innym przypadku na pewno nie poznaliśmy wojennego epizodu z życia arcymistrza.

- Dzień 17 października 1945 roku wrył mi się mocno w pamięć - pisał Szabo. Po trzyletniej niewoli powróciłem znów do Debreczyna. W międzyczasie znacznie "poszerzyłem" swoją wiedzę na temat geografii. W 1942 roku zostałem zmobilizowany do Służby Pracy na froncie wschodnim; oddziały te nie były uzbrojone. W rzeczywistości był to raczej "wędrujący obóz koncentracyjny". Pracowaliśmy w pobliżu linii frontu nad Donem i w styczniu 1943 r. podczas nagłej kontrofensywy wojsk sowieckich dostaliśmy się do niewoli. Nie miałem możliwości skorzystania z precyzyjnej wagi, ale oceniam, że po powrocie waga mojego ciała wynosiła 40-45 kilogramów.

Jak widać, niezwykłe przygody wojenne nie dotyczyły tylko szachistów z Polski, ZSRR czy też Niemiec. Intensywna dieta nie wpłynęła jednak źle na szachistę węgierskiego. Oto próbka jego twórczości, w ulubionym debiucie naszych "bratanków" czyli w obronie Grűnfelda. Pokonany w tej partii Andor Lilienthal, kolega Szabo z reprezentacji węgierskiej z lat przedwojennych, reprezentował w tym czasie Związek Radziecki, ale od 30 lat mieszka znów w Budapeszcie, będąc dziś bodaj najstarszym arcymistrzem na świecie.

A. Lilienthal - L. Szabo [D98]
Budapeszt 1950, turniej kandydatów
1.d4 Sf6 2.c4 g6 3.Sc3 d5 4.Sf3 Gg7 5.Hd3 dxc4 6.Hxc4 0-0 7.e4 Gg4 8.Ge3 Sfd7 9.Wd1 Sc6! 10.Ge2 Gxf3 11.gxf3 Sb6 12.Hc5 f5 13.d5 Se5 14.f4!? 14.Sb5!? 14...Sed7 15.Ha3 fxe4 16.Sxe4 Sf6 17.Sc5
Lilienthal-Szabo
17...Sfxd5! 18.Se6 Hd6 19.Hxd6 exd6 20.Sxf8 Wxf8 21.Gf3 Sxf4 22.Gxb7 Gxb2 23.Kd2 23.Gc6 23...c5 24.Kc2 Ge5 25.Ga6 Kg7 25...Sfd5? 26.Wxd5 Sxd5 27.Gc4 26.Wb1 26.Gb7 26...Sfd5 27.a3 Sxe3+ 28.fxe3 Wf2+ 29.Kb3 d5 30.a4 Gd6! 30...c4+ 31.Kb4 i biały król może przeniknąć do obozu wroga. 31.Wb2 Paruje groźbę 31...c4+ 32.Kc3 Sa4+ 33.Kd4 Wd2 mat. 31...Wf3 Szabo widział wariant 31...Wxb2+ 32.Kxb2 Sxa4+ , ale zrobiło mu się żal aktywnej wieży. 32.a5
Lilienthal-Szabo
32...c4+? Szabo za lepsze uważał 32...Wxe3+ 33.Kc2 Sa4 34.Wb7+ (dlaczego jednak białe mają wyganiać czarnego króla do centrum, gdzie sam zdąża, bardziej uporczywe było 34.Wb3) 34...Kf6 35.Wf1+ Ke5 36.Wxa7 c4 "i współdziałanie trzech czarnych figur prowadzi do mata" - podaje Szabo. 33.Kc2 Sa4 34.Wb7+ Kh6? Należało oddać piona "h" i maszerować królem do centrum. 35.Wd1 Sc5 35...Wxe3 36.Wxd5 Gf4 też wchodziło w grę. 36.Wxa7 Se4 37.Wxd5 Wf2+ 38.Kd1?! W niedoczasie białe nie doliczyły się, że 38.Kc1 prowadzi do remisu, np. 38...Ga3+ 39.Kd1 Wf1+ 40.Ke2 Wf2+ 41.Kd1. 38...Wxh2 39.Gxc4? Po 39.Wxd6 Sxd6 40.Ke1 białe mogły jeszcze walczyć o remis. 39...Sc3+ 40.Ke1 40.Kc1 Ga3# 40...Gg3+ 41.Kf1 Wf2+ 42.Kg1 Se4 Przeciwko groźbie 43...Gh2 44.Kh1 Sg3 mat nie ma sensownej obrony, toteż białe poddały się (0-1).

 


http://szachowavistula.pl/vistula/

szachowavistula (at) o2 (at) pl

Valid HTML 4.01!     Valid CSS!