W pierwszej rundzie wszystkie partie zakończyły się rezultatywnie! W następnych rundach również walczono do przysłowiowych „gołych króli” – panie nie potrzebują sztucznych wynalazków typu „Sophia rules” eliminujących szybkie i bezbarwne remisy. Po dwóch partiach na czele tabeli znalazły się Nino Baciaszwili (Gruzja) oraz Joanna Majdan - Gajewska i w tej kolejności dotarły na metę. W 4. rundzie w pojedynku liderek lepsza okazała się Gruzinka, ale już w 5. rundzie liderka przegrała z nabierającą tempa Kariną Szczepkowską – Horowską, dzięki czemu ta ostatnia uzyskała możliwość walki o miejsce na podium. Lepszą wartościowością wyprzedziła ona filigranową Sopiko Guramiszwili.
Z pewnością na lepsze miejsca liczyły Ekaterina Atalik (mistrzyni Europy z 2006 roku), legitymująca się najwyższym rankingiem Lilit Mkrtczian i nasza multi-medalistka Monika Soćko (3 p. z 4 na starcie). Jalanta Zawadzka przekonała się, że łączenie obowiązków organizacyjnych ze sportowymi to wyjątkowo trudne i niewdzięczne zadanie. Marta Michna była wybitnie bez formy, jej próby unikania pojedynków teoretycznych w debiucie kończyły się najczęściej tragicznie, ale i ona miała moment satysfakcji, bowiem uzyskała remisy ze zdobywczyniami trzech pierwszych miejsc.
1. Baciaszwili Nino (Gruzja) | 6,5 |
2. Majdan – Gajewska Joanna | 6,5 |
3. Szczepkowska – Horowska Karina | 5 |
4. Guramiszwili Sopiko (Gruzja) | 5 |
5. Atalik Ekaterina (Turcja) | 4,5 |
6. Mkrtczian Lilit (Armenia) | 4,5 |
7. Soćko Monika | 4 |
8. Zawadzka Jolanta | 3,5 |
9. Vega Gurierrez Sabrina (Hiszpania) | 3,5 |
10. Michna Marta (Niemcy) | 2 |
Organizatorzy zadbali o punkty specjalne programu. Podczas trwania przedostatniej rundy odbyła się promocja książki „Szachy. Królestwo geniuszu i fantazji”, której autorami są arcymistrzyni Monika Krupa oraz jej małżonek, znany na terenie trener szachowy Krzysztof Krupa. O książce, która – w warstwie treściowej – kunsztownie łączy legendę, historię oraz materię szachową, w największym skrócie, lecz bez cienia przesady można powiedzieć, że jest najpiękniej wydaną kiedykolwiek w Polsce książką szachową. Studiując to dziełko, czytelnik przypomni sobie takich dobrze znanych bohaterów jak Maurycy Beniowski, Beniamin Franklin czy (wracający z chłodnej w porze zimowej Moskwy) Napoleon, ale dodatkowo zapozna z losami nieszczęsnego sułtana Bajazyta, dowie się co-nieco o słoniach Hannibala i pozna kulisy manipulacji obmyślonej przez Kempelena – genialnego konstruktora o duszy biznesmena. Tę książkę, pełną barwnych reprodukcji oraz oryginalnych rycin i grafik, z pewnością czytać będą nie tylko młodzi szachiści (dla nich bowiem głównie jest przeznaczona), ale również ich rodzice, babcie i dziadkowie, również ci nie znający jeszcze sekretów prawidłowego wykonywania roszady oraz bicia w przelocie.
Drugim punktem specjalnym była sesja zdjęciowa, zorganizowana dla arcymistrzyń w profesjonalnym studium fotograficznym. Efektem pracy stylistki Mili Stojanowicz i artysty-fotografika Wiesława Jurewicza była seria zdjęć portretowych, których małą próbkę pokazujemy z zastrzeżeniem, że mały format nie pokazuje wszystkich walorów tych prac. Bez fałszywej skromności trzeba stwierdzić, że przy arcymistrzyniach sfotografowanych we Wrocławiu „wysiadają” wszystkie gwiazdy Holywoodu – te biedaczki o grze nie mają zielonego pojęcia, a nie są od szachistek ani o włos ładniejsze.
IV Turniej Szachowy im. Krystyny Hołuj – Radzikowskiej ma za rok również odbyć się we Wrocławiu. Z zainteresowaniem czekamy, czy poprzeczka zostanie przez organizatorów z klubu „Polonia” Wrocław podniesiona na jeszcze wyższy poziom.
Tomasz Lissowski