ID #1356

ALBION A SPRAWA POLSKA

Funkcje pełnione przez internetowe listy dyskusyjne to wdzięczny temat na poważne naukowe opracowanie, ulokowane na pograniczu socjologii, psychologii i kulturoznawstwa. Myli się ten, kto przypuszcza, że listy służą tylko do dyskusji czy prostego przekazywania wiadomości. Na liście publikują wypowiedzi zarówno osoby podpisujące się własnym nazwiskiem, a więc lepiej lub gorzej identyfikowalne w danym środowisku, jak i Anonimowie, skrywający - z różnych powodów - swoją tożsamość pod pseudonimem. Możliwość anonimowego zabierania głosu we wszystkich sprawach dotyczących pewnego kręgu odbiorców rodzi określone konsekwencje, korzystne albo przykre.

Anonim, rozpisując niekiedy swoją wypowiedź na kilka "głosów", może delikatnie zareklamować ciekawą książkę albo nowo założoną stronę internetową, gdy krępuje się uczynić to bezpośrednio, by nie narażać na zarzut reklamiarstwa lub niskiej żądzy zysku. Gdy gdzieś szerzy się korupcja lub pijaństwo, niełatwo jest pójść "pod prąd" i z otwartą przyłbicą, narażając się na bezpardonowe ataki grzeszników o stalowych czołach i sumieniach, wykrzyknąć publicznie: "król jest nagi!". Sygnał od anonimowego obrońcy dobrych obyczajów może wtedy spełnić pożyteczną rolę i uruchomić proces odnowy.

Bywają jednak i minusy, jak choćby groźba zalewu listy przez rozmaite odpady: komunikaty zawierające zero treści lub wynurzenia głupców, którzy z zwykłych okolicznościach kryją się ze swoja ułomnością. Pozbawiony skrupułów Anonim może - niestety - bezkarnie oczernić na liście dyskusyjnej osobę szlachetną i bez skazy, działając zgodnie z maksymą Geobbelsa, że wystarczy tysiąc razy powtórzyć ewidentne kłamstwo, a zawsze znajdą się ludzie, którzy uwierzą w brednie.

Tak czy owak, listy dyskusyjne to dziś realnie istniejący fakt społeczny, z którym trzeba się liczyć. Uwzględnił to zarząd Polskiego Związku Szachowego, tworząc na swojej stronie internetowej Forum Dyskusyjne, dostępne dla wszystkich chętnych. Miejmy nadzieję, że wypowiedzi na Forum są analizowane przez związkowych działaczy, a plewy kłamstwa oddzielane od ziaren prawdy.

Po tym przydługim wstępie przechodzę do tytułowego Albionu. Otóż na angielsko-języcznej liście dyskusyjnej dostrzegłem wypowiedź jakiegoś Anonima, który ubolewał nad upadkiem szachów angielskich, a może brytyjskich. Z pozoru wypowiedź była pozbawiona sensu ("może opublikował ją zawistny działacz, pragnący objąć rządy w tamtejszej federacji?" - pomyślałem przez moment), bo wszyscy wiemy, że Michael Adams od lat zalicza się do pierwszej dziesiątki szachistów świata, pamiętamy, że Nigel Short stoczył z Garri Kasparowem mecz o mistrzostwo świata (w wersji nie-FIDE), wystarczy spojrzeć na listę rankingową, by policzyć ilu Anglia ma arcymistrzów (ma ich kilka dziesiątków).

Zajrzałem do literatury i odszukałem wiele dowodów na triumfy szachistów angielskich, o jakich my w Polsce tylko moglibyśmy marzyć. Funkcjonowało niegdyś określenie "British Chess Explosion" - eksplozja szachów. Do tej generacji zaliczani byli arcymistrzowie Miles, Stean, Mestel, Speelman, Nunn, urodzony w Nowej Zelandii Chandler, a z czasem dołączyli do nich młodsi Short, Hodgson, Sadler i jeszcze inni. Wygrywali turnieje międzynarodowe lub zajmowali nagrodzone miejsca, walczyli o awans do grona pretendentów do tytułu mistrza świata, byli na ustach wszystkich miłośników gry, ich partie drukowały magazyny fachowe i kąciki w wysokonakładowych gazetach.

 
M. Stean - W. Browne [B94]
Nicea (ol) 1974

1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 a6 (Zapomniany dziś Browne był w owym czasie słusznie uważany za eksperta w temacie "Najdorf".)
6.Gg5 Sbd7 7.Gc4 e6 8.0-0 h6 9.Gxf6 Sxf6 10.Gb3 b6 11.f4 Gb7 12.Hd3 Ge7

Stean-Browne

13.Sxe6 (Typowe uderzenie.)
13...fxe6 14.Gxe6 b5 15.e5 Hb6+ 16.Kh1 dxe5 17.Hg6+ Kd8 18.Hf7 Hc5 19.fxe5 Gxg2+ 20.Kxg2 Wf8 21.Wad1+ Kc7 22.Hxg7 (Niespodzianka!)
22...Wg8 23.exf6 Wxg7+ 24.fxg7 Gd6 (24...Hg5+ 25.Kh1 Hxg7 26.Wf7 Hg5 27.Wxe7+ Hxe7 28.Sd5+ z wygraną.)
25.Wf7+ Kc6 26.Gd5+ Kb6 27.Gxa8 Hg5+ 28.Kh1 Ge5 29.b4 (Odcina królowi drogę ucieczki.)
29...a5 30.Wb7+ Kc6 (30...Ka6 31.a4! z nieuchronnym matem.)
31.g8H Hxg8 32.Wb8+ 1-0.

 

 

Przed wyjazdem na turniej do Dubnej (ZSRR) w 1976 roku działacze angielscy prosili A. Milesa, by w razie odnotowania dobrego wyniku przysłał do siedziby federacji angielskiej kablogram. Tony wypełnił w Dubnej normę arcymistrzowską i natychmiast wysłał do Anglii wiadomość o treści: "Kablogram. Tony Miles". Później Miles zdobył tytuł arcymistrza, pierwszy w historii szachów brytyjskich (jeśli nie liczyć pra-arcymistrzów Gunsberga, Zukertorta i Blackburne'a) i otrzymał wysoką nagrodę ufundowaną przez bankiera Slatera, tego samego, który w 1972 roku uratował mecz Spasski - Fischer, "dorzucając" nieco dolarów do funduszu nagród zgodnie z "życzeniem nie do odrzucenia" wystosowanym przez Bobby'ego.

A. Miles - B. Spasski [E12]
Montilla 1978

1.d4 Sf6 2.Sf3 b6 3.c4 e6 4.Gf4 (Nowina teoretyczna Milesa, mająca zresztą krótki żywot.)
4...Gb7 5.e3 Ge7 6.h3! 0-0 7.Sc3 d5 8.cxd5 exd5 9.Gd3 c5 10.0-0 Sc6 11.Se5 c4?! (Czarne liczą na przewagę pionka na skrzydle hetmańskim. Wchodziło w grę 11...cxd4 12.Sxc6 Gxc6 13.exd4.)
12.Gc2 a6 13.g4! b5 14.g5 Se8 15.Hg4 g6 16.Wad1 Sg7 17.h4 Gb4? (Lepsze 17...b4 18.Se2 f6.)
18.Sd7! Gc8 19.Sxd5! Kh8 (19...Gxd7? 20.Hxd7 Hxd7 21.Sf6+ itd.)
20.S5f6 Wa7 21.d5! Se7 22.Ge5! Wxd7 (22...Gxd7 23.Hd4+-.)
23.h5! Wxd5 24.Hf4! Wxd1 25.Wxd1 Ha5 26.Se8!

Miles-Spasski

26...f6 (Po 26...Wxe8 wygrywa 27.Hf6.)
27.gxf6 Kg8 (27...Wxe8 28.f7! Wf8 29.h6 Sef5 30.Hxf5! Gxf5 31.hxg7 mat.)
28.Sxg7 1-0.

John Nunn zawsze błyszczał znajomością najnowszych nowinek teoretycznych w swych koronnych debiutach granych: sycylijskiej (grał świetnie obydwoma kolorami) i królewsko-indyjskiej. Oto, jak w wariancie Paulsena wykosił rumuńskiego "króla remisów" Florina Gheorghiu.

J. Nunn - F. Gheorghiu [B42]
Biel 1983

Nunn-Gheorghiu

28.Gxf6 Gxf6 29.Se4 Hd8 30.fxg6 Ge7 31.Hxh7+! Wxh7 32.Wxh7+ Kg8 33.gxf7+ Kxh7 34.fxe8H 1-0.

 
M. Chandler - R. Waganian [C17]
Londyn 1986

1.e4 e6 2.d4 d5 3.Sc3 Gb4 4.e5 c5 5.a3 Ga5?! 6.b4 [6.Gd2]
6...cxd4 7.Sb5 Gc7 8.f4 Gd7 9.Sf3 Gxb5?! 10.Gxb5+ Sc6 11.0-0 Sge7 12.Gd3 a6 13.Kh1 h6 14.He2! Hd7 15.Gb2 Gb6 16.Wae1 Wc8?! [16...g6!?]
17.g4! g6 18.Sh4 h5?! 19.f5! hxg4 20.fxg6 Wxh4 21.gxf7+ Kf8 22.Gc1! Sf5 23.Gxf5 d3!? 24.Gxd3 g3

Chandler-Waganian

25.Hg2! Wxh2+ 26.Hxh2 gxh2 27.Gh6+ Ke7 28.Gg5+ Kf8 29.Gh6+ Ke7 30.Gg6! Gc7 (Zawodzi próba blokady 30...Wf8, bo 31.Gg5 mat; po 30...Sxe5 jest 31.f8H+ Wxf8 32.Gxf8+ Kd8 33.Wxe5 Gc7 34.Wee1 e5 35.Gc5 i groźba Wf8+ decyduje.)
31.Gg5+ Kf8 32.Gh6+ Ke7 33.f8H+ Wxf8 34.Gxf8+ Kd8 35.Wf7 He8 36.Gg7 Sxe5 37.Gf6+ Kc8 38.Wxc7+ Kxc7 39.Gxe8 1-0.

Nigel Short chodził w aureoli "cudownego dziecka", do czego przyczyniła się książka, sławiąca geniusz młodzieńca, a napisana przez jego własnego ojca. Miłość rodzicielska nie zna granic. Zresztą Nigel grał wtedy z wielką energią i pomysłowością.

N. Short - L. Ljubojevic [B80]
Reykjavik 1987

1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 a6 6.Ge3 e6 7.f3 (Short i Nunn zrobili dużo dla popularyzacji tego wariantu, zwanego najpierw "prymitywnym atakiem", a następnie "atakiem angielskim".)
7...Ge7 8.Hd2 b5 9.g4 Gb7 10.0-0-0 0-0 11.h4 Sc6 12.Sxc6 Gxc6 13.g5 Sd7 14.Se2 d5 15.Sd4 Gb7 16.Gh3 Se5 17.He1 Sc4 18.f4 Sxe3 19.Hxe3 Ha5 20.Kb1 dxe4

Short-Lubijevic

21.Sxe6! Wfc8 (21...fxe6 22.Gxe6+ Kh8 23.Wd7.)
22.h5 Gd8 23.Wd7 Gc6 (23...Gb6 24.Hb3.)
24.Hd4 Gf6 25.gxf6 Gxd7 26.Hxd7 Hb6 (26...Ha4 27.b3 Hb4 28.Wg1+-.)
27.Sxg7 Wd8 28.Hg4! Kh8 29.Se8 1-0.

L. Portisch - J. Nunn [E92]
Skelleftea 1989

1.d4 Sf6 2.Sf3 g6 3.c4 Gg7 4.Sc3 0-0 5.e4 d6 6.Ge2 e5 7.Ge3 h6 8.0-0 Sg4 9.Gc1 Sc6 10.d5 Se7 11.Se1 f5 12.Gxg4 (W partii Portischowi nie udało się wykazać, że ta wymiana jest dobra dla białych.)
12...fxg4 13.Sc2 g5 14.Se3 Wf4 15.Gd2 Gd7 16.b4 Sg6! 17.Wc1 Sh4! 18.Kh1? He8 19.f3 gxf3 20.g3 Hh5

Portisch-Nunn

21.gxh4? (Wg niektórych analiz najlepsze było 21.Wf2! Po 21.gxf4? exf4 22.Sf5 Gxf5 23.exf5 Hg4! 24.Wg1 Hg2+! czarne wygrywają.)
21...Wxh4 22.Wf2 (22.Hxf3 Wxh2+ -+.)
22...g4 23.Sf1 Wh3 24.Kg1 Hg6 25.Sg3 Wf8! 26.Sf5 Wxf5 27.exf5 Gxf5 28.Se2 fxe2 29.Hxe2 Gd3 30.Hd1 g3 31.hxg3 Ge4 0-1.

N. Short - G. Kasparow [B86]
Londyn 1993
10 partia meczu

1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 a6 6.Gc4 e6 7.Gb3 Sbd7 8.f4 Sc5 9.Hf3 b5 10.f5 Gd7 11.fxe6 fxe6 12.Gg5 Ge7 13.0-0-0 0-0 14.e5 Sfe4 (Według Kasparowa po 14...Sd5 strategia czarnych triumfuje.)
15.Gxe7 Hxe7

Short-Kasparow

16.Sxe4! Wxf3 17.exd6 Sxb3+ 18.Sxb3 Hf8 (18...Hh4!?)
19.gxf3 Hxf3 20.Sec5 Gc6 21.Whe1 e5 22.d7 Wd8 23.Wd6 a5 24.a3 (Przy braku koordynacji czarnych figur i silnym dochodzącym pionku białe stoją na wygranej.)
24...a4 25.Sd2 Hg2 26.c3 Gd5 27.Sd3 Gb3 28.Sxe5 Hxh2 29.Sc6 Hxd6 30.We8+ Kf7 31.Sxd8+ Kg6 32.Se6 Hh2 33.Sf4+ Kh6 34.Sd3 Hg1+ 35.We1 Hg5 36.Se5 g6 37.Wf1? (Wygrywało 37.Sc6 Hf5 38.Se4 Hxd7 39.Wh1+ Kg7 40.Wxh7+.)
37...Ge6 38.Sf7+ Gxf7 39.Wxf7 Hd5 40.We7 Hd6 41.Wf7 Hd3 42.Se4 He3+ 43.Sd2 Hd3 0,5 - 0,5.

 

 

Dziś bardzo niewiele pozostało z chwały przedstawicieli "eksplodującej generacji". Tony Miles, nie dożywszy pięćdziesiątki, zmarł nieoczekiwanie w ubiegłym roku we własnym domu w Birmingham. Short mieszka w Grecji (tak taniej) z miejscową żoną, grywa w wyczynowe szachy niezbyt często, część czasu poświęca dziennikarstwu, i raczej rozstał się z marzeniami o koronie mistrza świata. Już są młodsi od niego i lepsi. Nunn produkuje seryjnie książki debiutowe i zbiory partii, stosując przy tym najwymyślniejszą technikę komputerową. Wielu odeszło do pracy w biznesie. W bogatej Anglii utrzymać się z szachów jest bardzo trudno. Nagrody w mistrzostwach Anglii nie są wysokie i z reguły w turnieju tym nie startuje liczna grupa najbardziej utytułowanych. O wygrywaniu turniejów zagranicznych mowy raczej nie ma, bo po całym świecie rozlała się fala doskonałych zawodników z terenów byłego ZSRR i to oni dyktują przebieg wydarzeń. Boom w szachach angielskich skończył się; czy bezpowrotnie?

Dobrze, zapyta czytelnik, a co do tego wszystkiego ma tytułowa "sprawa polska"? Otóż ma wcale niemało. Polska dorobiła się sporej grupy silnych szachistek i szachistów, urodzonych w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ub. w. Ciągle żyjemy nadziejami, że przedstawiciele tej generacji spełnią pokładane w nich nadzieje i zaczną odnosić sukcesy w sposób bardziej systematyczny, bo przecież pojedynczych doskonałych wyników obecnie nie brakuje, jak choćby medale Markowskiego i Macieji na Mistrzostwach Europy, czy też olimpijski brąz drużyny kobiecej.

Marząc o czymś więcej, kierownictwo polskich szachów nie powinno zaprzestać budowania alternatywnych scenariuszy na przyszłość. Musi być przygotowane na ewentualność, że z szachów odejdzie jeden lub drugi arcymistrz, że ze sponsoringu wycofa się jakiś bank, że ten lub ów działacz zrezygnuje ze swej misji. Byśmy wtedy w Polsce nie pozostali tylko ze wspomnieniami z "dawnych, dobrych lat", jak to ma miejsce dziś w szachach angielskich.

Tagi: ALBION, Polska

Podobne wpisy:

Nie możesz komentować tego wpisu