Staraniem pracowników Biblioteki Kórnickiej Polskiej Akademii Nauk, a zwłaszcza pani kustosz Marii Łuczak, w dniach 22-24 października 2007 r. w zamku kórnickim odbył się II Kongres Historyków Szachowych (poprzedni miał miejsce 5 lat temu). Do Kórnika zjechało ponad 20 badaczy z całej Europy; Nowy Świat reprezentował pan Raymond Kuzanek z USA, posiadający wszelako korzenie chorwacko-polskie. Tematyka prezentowanych referatów była bardzo szeroka, bowiem prócz prac poświęconych osobie Tassilo von Heydebrand und der Lasa (założyciel kolekcji literatury szachowej, która od kilku dziesięcioleci należy do zbiorów kórnickich) były też inne, związane z postaciami Paula Morphy, Wilhelma Steinitza, Ksawerego Tartakowera, Chaima Janowskiego, Johanna Kocha, Emanuela Laskera i in. Szczególna sympatia towarzyszyła wystąpieniom pań: Carmen Romeo z Hiszpanii, Ute Rettberg z Niemiec oraz Marii Łuczak, która przedstawiła skrót opracowanego przez siebie dziennika barona von Heydebranda z podróży dookoła świata. W świetnej formie byli seniorzy kongresu: arcymistrz Jurij Awerbach (85 lat) i doktor nauk historycznych I. M. Linder (rocznik 1920 !), obaj reprezentujący Rosję.
Ojciec i syn Izaak i Władimir Linderowie - znani rosyjscy historycy szachów.
Zbytecznym byłoby wyliczenie nazwisk wszystkich uczestników i tytułów ich referatów, gdyż w przeciągu kilku miesięcy ma ukazać się książka prezentująca dorobek konferencji i sylwetki autorów.
Gospodarze przygotowali bogaty program dodatkowy. W trakcie pierwszego dnia kongresu odbyło się otwarcie wystawy exlibrisów (nie tylko szachowych) znanego mistrza tej kameralnej sztuki, pana dra Krzysztofa Kmiecia z Krakowa...,
Dr Krzysztof Kmieć i jego prace (po prawej stoi I. Linder).
...oraz koncert fortepianowo-wokalny z udziałem artystów poznańskich. Podczas trzeciego dnia konferencji gość specjalny, niemiecki arcymistrz Robert Hűbner rozegrał symultanę na 20 szachownicach, mając za przeciwników młodzież z klubu "Wieża" Kórnik, wzmocnioną przez garstkę "obcych".
Arcymistrz Robert Hubner gra symultanę w komnatach zamku kórnickiego.
Były pretendent do tytułu mistrza świata z charakterystyczna dla swych rodaków starannością walczył o maksymalny wynik, ale oddał jeden remis, a w dwóch partiach musiał nawet podpisać kapitulację. Oto zapisy tych partii, udostępnione przez kierownika sekcji szachowej "Wieży" p. Ryszarda Bartkowiaka.
R. Hűbner - D. Duszczak [B12]
Kórnik (symultana) 24.10.2007
1.e4 c6 2.d4 d5 3.e5 c5 4.dxc5 e6 5.Sf3 Gxc5 6.Gd3 f6 7.0-0 Sc6 8.He2 fxe5 9.Sxe5 Sxe5 10.Hxe5 Sf6 11.Sc3 Gd6 12.He2 a6 13.Gg5 0-0 14.Wad1 Gd7 15.Gh4 Hb6 16.Gg3 Gxg3 17.hxg3 Hxb2 18.He5?? Wac8 (Ginie figura i partia.) 19.Wb1 Hxc3 20.Hxc3 Wxc3 21.Wxb7 Gb5 22.Gxb5 axb5 23.Wxb5 Wa8 24.Wb2 Wca3 25.Wa1 Se4 26.g4 Kf7 27.f3 Sc3 28.Wb7+ Kg6 29.We1 W8a6 30.f4 Wxa2 31.f5+ exf5 32.Wee7 Wxc2 33.Wxg7+ Kf6 34.Wbf7+ Ke5 35.Wxf5+ Kd4 36.Wxh7 Wa1+ 37.Kh2 Waa2 38.Wf4+ Se4 39.Wb7 Wxg2+ 40.Kh1 Ke3 41.Wxe4+ dxe4 42.g5 Kf3 43.Wf7+ Kg3 0-1.
R. Hűbner - W. Przybylski [D47]
Kórnik (symultana) 24.10.2007
1.d4 d5 2.c4 c6 3.Sc3 Sf6 4.Sf3 e6 5.e3 Sbd7 6.Gd3 dxc4 7.Gxc4 b5 8.Gd3 Gd6 (Popularniejszymi i daleko rozpracowanymi odnogami wariantu merańskiego są kontynuacje 8...a6, 8...Gb7 i 8...b4.) 9.0-0 (9.e4 e5.) 9...0-0 10.a4 b4 11.Se4 Sxe4 12.Gxe4 Gb7 13.a5 Wc8 14.Gd2 Ga6! 15.We1 c5! (Czarne uzyskały zadowalającą pozycję.) 16.Ha4 He7 17.Wac1 Wc7 18.Gc6 c4 19.e4 e5 20.Gxd7 Hxd7 21.Hxd7 Wxd7 22.dxe5 Ge7 23.Ge3 (Warte uwagi było 23.h4 Wfd8 24.Gg5 Gxg5 25.hxg5.) 23...Wfd8 24.h3 h6 25.Sh2? b3!
(Po tym posunięciu symultanista ma poważne problemy.) 26.Sf3 (26.Wb1 Gb4 27.Wec1 c3 28.bxc3 b2 29.We1 Gxc3 -+.) 26...Gb4 27.Wf1 c3 28.bxc3 Gxf1 29.Kxf1 b2 0-1.
R. Hűbner - D. Płończak [C41]
Kórnik (symultana) 24.10.2007
1.e4 d6 2.d4 Sf6 3.Sc3 e5 4.Sf3 Sbd7 5.Gc4 Ge7 6.0-0 0-0 7.We1 c6 8.a4 b6 9.b3 a6 10.Gf1 Gb7 11.Ga3 We8 12.Hd2 Hc7 13.Wad1 Gf8 14.dxe5 dxe5 15.Gd6 Gxd6 16.Hxd6 Hxd6 17.Wxd6 b5 18.h3 Sc5 19.Sd2 Wad8 20.Wxd8 Wxd8 21.Sf3 b4 22.Sb1 Sfxe4 23.Sxe5 Kf8 24.Sc4 Gc8 25.f3 Sg3 26.Sbd2 Gf5 27.We5 Sd7 28.Wa5 Gxc2 29.Wxa6 Sc5 30.Wxc6 Sxb3 31.Sxb3 Gxb3 32.a5 Sxf1 33.Kxf1 Gxc4+ 34.Wxc4 Wa8 35.Wxb4 Wxa5 36.Kf2 g6 37.Wb7 h5 38.Kg3 Wg5+ 39.Kf2 Kg7 40.h4 Wa5 41.Kg3 Wa3 1/2.
Drugi dzień kongresu poświęcono na odwiedzenie miasta Osieczna (niemiecka nazwa Storchnest znaczy "Gniazdo bociana"), na którym góruje zamek (dziś - sanatorium dla młodzieży) będący przez ponad 100 lat siedzibą rodu von Heydebrand. Najpierw jednak mieliśmy okazję obejrzeć odrestaurowane groby Tassila von Heydebranda i członków jego rodziny w lapidarium świeżo urządzonym na miejscu byłego cmentarza ewangelickiego.
Michael Negele (Wuppertal) przy wejściu do lapidarium w Osiecznej.
Uczestników konferencji przywitali burmistrz miasta i kapłan miejscowej parafii ewangelickiej. Dzieci ze szkoły w Osiecznej złożyły na grobach von Heydebrandów kwiaty i znicze, a cała uroczystość była filmowana przez ekipę telewizji poznańskiej (reportaż wyemitowanego jeszcze tego samego dnia).
Grób Tassila Osieczna 2007 - złożenie kwiatów.
Myślę, że ta skromna ceremonia, przeprowadzona bez sztucznej pozy i zadęcia, na wszystkich gościach, zwłaszcza tych z państw położonych na zachód od Polski, zrobiła duże, a przy tym bardzo pozytywne wrażenie. Z lapidarium przenieśliśmy się do zamku położonego malowniczo nad jeziorem.
Była siedziba rodu von Heydebrand w Osiecznej (Storchnest).
Ilustrowany przeźroczami wykład dra Macieja Michalskiego pozwolił uczestnikom konferencji poznać dzieje tej historycznej budowli i okoliczności jej przebudowy przez von Heydebrandów na przełomie XIX i XX wieku. Posileni znakomitymi wypiekami i gorącymi napojami odwiedziliśmy najpierw park otaczający zamek, a następnie miasto, spędzając ponad godzinę z zabytkowym klasztorze Ojców Franciszkanów. Obiad w restauracji położonej nieopodal rynku wprawił wszystkich w znakomity humor przed podróżą powrotną do Kórnika.
Uczestnicy konferencji przed pomnikiem upamiętniającym żydowskich mieszkańców miasta Osieczna.
Z rozmów przeprowadzonych z uczestnikami II Kongresu Historyków Szachowych wynikało, że po 4 dniach spędzonych w Kórniku z żalem, ale przecież pełni wrażeń, rozstawali się z gościnną Wielkopolską. Obrady, w otwarciu których wzięli udział dyrektor Biblioteki Kórnickiej p. prof. dr hab. Tomasz Jasiński oraz prezes Polskiego Związku Szachowego p. Janusz Woda, były sprawnie prowadzone przez dra Andrzeja Filipowicza. Poziom usług hotelowych w Kórniku jest naprawdę wysoki, a dyskretna i sprawna obsługa ułatwiały przeprowadzenie wielu nieoficjalnych spotkań i rozmów ze znajomymi i przyjaciółmi, których łatwo spotkać w przestrzeni wirtualnej, lecz których zbyt rzadko się widzi przy jednym stole.
Fred van der Vliet - znany mistrz holenderski i autor wielu książek.
Sala obrad Kórnik 2007.
Dla przykładu, nieformalne spotkanie z arcymistrzem Hűbnerem, który wieczorem w gronie kilku osób w hotelu "Daglezja" zechciał podzielić się kilkoma refleksjami ze swojej świetnej kariery sportowej, zapadło nam w pamięć na zawsze.