ID #1131

KONSPIRATOR W CAFE DE LA REGENCE

    Wincenty Budzyński urodził się w 1815 roku na Wołyniu. Jego rodzice wywodzili się z zamożnych sfer ziemiańskich o licznych koligacjach. Linia męska Budzyńskich pieczętowała się herbem Dąbrowa, a starożytnym gniazdem rodzinnym było Budzyno koło Makowa Mazowieckiego. Dziadek w linii bocznej matki, Kunegundy z Ilińskich, był senatorem cara Pawła I, znanym z tego, że wyprosił u rosyjskiego monarchy uwolnienie Tadeusza Kościuszko.
     Wincenty pobierał nauki w szkole ojców Bazylianów w Lubarze. Gdyby okoliczności pozwoliły, zapewne kontynuowałby naukę, idąc śladami starszego brata Michała (1811- 1864), w sławnym Liceum Krzemienieckim.
     Wybuchło jednak powstanie listopadowe i młodzieniec zaciągnął się do oddziału kawalerzystów K. Różyckiego. Raniony w potyczce pod wsią Wola Solecka nad Wisłą, otrzymał w szpitalu złoty krzyż zasługi. Ambulansem został przewieziony do Krakowa, a po rekonwalescencji wyjechał do Lwowa. Tam trafił do tajnego Towarzystwa Ludu Polskiego i rozpoczął patriotyczną agitację wśród zamożniejszych lwowian i okolicznej szlachty. W 1834 roku został aresztowany przez władze austriackie. Dwuletni pobyt w samotnej celi wykorzystał do nauki języków, zaczął czytać niemieckich klasyków, próbował nawet tłumaczyć dzieła Schillera. Po dwóch latach został zwolniony z więzienia, lecz jednocześnie decyzją administracyjną skazany na banicję. Wraz z bratem w lutym 1837 pod konwojem został odwieziony do Triestu. Drogą morską bracia Budzyńscy dotarli do Anglii, gdzie nie wiodło im się najlepiej. W najtrudniejszych momentach nie pogardzili nawet pracą fizyczną przy budowie linii kolejowej Londyn - Birmingham, gdzie dniówka wynosiła 3 szylingi. W końcu 1837 roku nadeszły pieniądze od ojca z kraju i bracia opuścili Anglię przenosząc się do Belgii. Tam Wincenty zbliżył się do Joachima Lelewela (1786 - 1861), wybitnego polskiego bibliografa, numizmatyka i historyka, działacza patriotycznego aktywnego podczas powstania listopadowego, a następnie na emigracji. Oto, co pisał po latach Michał Budzyński w swoich "Wspomnieniach z mojego życia":
     "Lelewel bardzo lubił mego brata, bo widział go pracującym na staremi szpargałami historyi i grywał z nim (tzn. z Lelewelem) w szachy, a jako doskonały w tej grze dawał niekiedy z namysłem wygrywać historykowi, co go bardzo łechtało" (str. 260).

Wydaje się, że fakt szachowej pasji Joachima Lelewela nie był dotąd dostatecznie znany!

     Raz jeszcze oddajmy głos starszemu z braci Budzyńskich, który był wnikliwym obserwatorem, a przy tym dowcipnym i zręcznym narratorem:

"Miał jednak sposób na Lelewela prawie niechybny. Przychodzi do niego rano i po pierwszych słowach jakich nowin miejskich, zaczyna tak:

"Przypatrywałem się wczoraj pana grze w szachy. Cóż za cudowna jazda konikiem białym!" - "A prawda? - mówił Lelewel ucieszony, jak to posunięcie pomieszało mu szyki, jak nie wiedział co robić z wieżą?"

     "Gdzie tam z wieżą! przerwał brat mój, on nie wiedział jak uciec z królową, tu pan posunąłeś laufra, potem dwa pionki i widziałem jak się pocił widząc grę zgubioną" - "A co prawda? że ja lepiej gram od Dubieckiego".
     Tym sposobem wprowadziwszy w dobry humor Lelewela, brat mój wyciągał go potem na trudne i obszerne rozprawy o dziejach Polski przedchrześcijańskiej. Cóż tam było cudownych spostrzeżeń. Jak on rozwijał to zwalenie rodu Popielów!" (str. 264).

Zainteresowania historyczne Wincentego zaowocowały wydaniem dwutomowej powieści "Lechia w IX wieku" (Lipsk 1843). Wkrótce potem bracia przenoszą się do Paryża. Michał wnet zostaje współpracownikiem księcia Adama Czartoryskiego i w charakterze tajnego agenta odbywa niebezpieczne wyprawy do Turcji, Rumunii i Siedmiogrodu.

Wincenty kontynuuje pracę literacką; wydaje powieści "Biała kniahini" i "Wyprawa pruska", pisze też rozprawy o współczesnej poezji polskiej, jest wykładowcą w Wyższej Szkole Polskiej na Montparnasse.

     Trafia oczywiście do kawiarni "La Regence", sławnej z tego, że w szachy grali tam Philidor, Deschapelles, Labourdonnais, Wolter, J.J. Rousseau, Robespierre i kapitan Bonaparte, poźniejszy cesarz Francuzów.
     Śmiała gra Wincentego zyskała sobie uznanie bywalców kawiarni. Sam Lionel Kieseritzky (1806 - 1853), wówczas niekwestionowany lider szachistów francuskich, wyraził się o nim bardzo pochlebnie ("brillant et ingenieux Polonais"). Jest nader prawdopodobne, że młody Polak nie taił przed paryskim otoczeniem swoich burzliwych przygód.

W końcu 1848 roku książę Czartoryski zleca Wincentemu ważną misję; ma udać się na Bałkany, paraliżować tam wpływy rosyjskie, zjednywać Rumunów i inne nacje dla sprawy polskiej. W zamaskowanej postaci informacja o podróży konspiratora ukazuje się na łamach szachowego miesięcznika (!) "La Regence", którego głównym redaktorem jest Kieseritzky :

     "Pan Budzyński, błyskotliwy i pomysłowy Polak, znajduje się obecnie w Konstantynopolu. Odbędzie się partia między nim a ważnymi Muzułmanami".
     "La Regence", 1849, str. 266
     Po upadku rewolucji węgierskiej Wincenty przedziera się na Śląsk, by po wielu niebezpiecznych przygodach powrócić do Paryża. I znowu znajduje to oddźwięk na łamach szachowego pisma:
     "Pan Budzyński przybył. Cóż za szczęśliwy los przyczynił się do odnalezienia tego błyskotliwego i groźnego mistrza !"
     "La Regence", grudzień 1849, str. 369
     Uczestnicząc w wypadkach 1848-1849, Budzyński zamknął sobie drogę powrotu do kraju. W 1850 roku ożenił się z Francuzką i stopniowo odszedł od życia publicznego. Podjął pracę w biurze telegrafów, oddając się częściej szachom. "La Regence" odnotowuje jego udany udział w lokalnych imprezach roku 1850. Sam Lionel Kieseritzky gra z Budzyńskim a but ( na równo, bez forów), co jest dostatecznym potwierdzeniem klasy Polaka. Kilka ich partii Kieseritzky zamieszcza w swoim piśmie i choć częściej on sam wychodzi z konfrontacji zwycięsko, zawsze pamięta, by pochwalić grę rywala.
     Niedługo cieszył się Wincenty Budzyński spokojem domowego ogniska. Po dłuższym pobycie w paryskim "domu zdrowia" zmarł 5 maja 1866.
     Był pierwszym Polakiem, o którego udanych występach w kręgach szachistów francuskich wiemy.

 

Budzyński - Kieseritzky
Paryż, 8.VI.1850

1.e4 e5 2.f4 e:f4 3.Gc4 Hh4+ 4.Kf1 b5 (Kontrgambit Bryana w gambicie gońca był ulubionym orężem Kieseritzky'ego; patrz "partia nieśmiertelna" Anderssen - Kieseritzky, Londyn 1851) 5.Gb3 Sf6 6.Sf3 Hh6 7.d3 Sc6 8.Sc3 Wb8 9.h4 Gc5 10.d4 Gb6 11.Sg5 0-0 12.Se2 Sh5 13.c3 Hg6 14.e5 d6 15.Gd5 Se7 16.Ge4 Gf5 17.Hd3

Budzyński - Kieseritzky

17...d:e5 18.d:e5? (Prowadzi do strat) 18...Wad8 19.Hc2 G:e4 20.S:e4 H:e4! 21.H:e4 Wd1 mat.


Budzyński - Kieseritzky
Paryż, 8.VI.1850

1.e4 e5 2.f4 e:f4 3.Gc4 Hh4+ 4.Kf1 b5 5.Gb3 Sf6 6.Sf3 Hh6 7.d3 Sc6 8.Sc3 Wb8 9.h4 Gc5 10.d4 Gb6 11.Sg5 0-0 12.Se2 Sh5 13.c3 Hg6 14.Gc2 d6 15.Hd3 h6 16.Sh3 Sg3+ 17.S:g3 f:g3 18.Gf4 f5 19.H:g3 H:g3 20.G:g3 f:e4+ 21.Ke2 Gg4+ 22.Ke3 d5 23.Sf4 Se5 24.b3 c6 25.S:d5 c:d5 26.G:e5 Wbc8 27.c4 b:c4 28.Wac1 Wf5 29.Gg3 c3 30.Wcf1 g6 31.Wf4 h5 32.b4 Wc4 33.Gb3 W:d4 34.Kf2 Wd1+ mat.

Kieseritzky - Budzyński
Paryż, 8.VI.1850

1.e4 e5 2.f4 e:f4 3.Sf3 g5 4.Gc4 g4 5.Se5 Hh4+ 6.Kf1 f3 7.d4 Sf6 8.Sc3 d6 9.S:f7 f:g2+ 10.K:g2 Wg8 11.Hd3 Sc6 12.e5 Hh3+ 13.H:h3 g:h3+ 14.Kf1 d:e5 15.d:e5 Wg4 16.Ge2 K:f7 17.e:f6 Wg2 18.Gf3 W:c2 19.Ge4 Sd4 20.G:c2 S:c2 21.Wb1 Gf5 22.Gf4 Gd3+ 23.Kf2 Gc5+ 24.Kg3 Gf5 25.Gh6 Kxf6 26.Wbf1 Wg8+ 27.Kh4 Wg6 28.Se4+ Ke5 29.S:c5 W:h6+ 30.Kg5 Wg6+ 31.Kh5 b6 32.Sb3 c5 33.Wf2 c4 34.Sd2 Gg4+ 35.Kh4 Se3 36.We1 Kd4 37.Kg3 Sg2 38.We7 Gf5+ 39.Kf3 Sh4+ 40.Ke2 Gd3+ 41.Kd1 Wg1+ 42.We1 Wg4 43.Sf3+ S:f3 44.W:f3 Wg2 45.Wf7 W:b2 0-1.
("Czarne zademonstrowały w tej partii talent godny uwagi" - L. Kieseritzky)

 

Budzyński - Kieseritzky
Paryż, III.1852

1.e4 e5 2.Gc4 Sf6 3.Sf3 S:e4 4.Sc3 S:c3 5.d:c3 f6 6.0-0 d6 7.Sh4 g6 8.f4 Sc6 9.f5 Se7 10.f:g6 h:g6 11.W:f6 d5 12.S:g6 S:g6 13.Gg5 Gc5+ 14.Kh1 Se7 15.Ge2 c6 16.Gh5+ Kd7 17.b4 Gd6 18.c4 b6 19.c:d5 c5 20.c4 Kc7 21.b:c5 b:c5 22.Wf7 Gb7 23.Wb1 Wb8 24.He2 Gc8 25.W:b8 K:b8 26.G:e7 G:e7 27.H:e5+ Gd6 28.Hb2+ Hb6 29.H:b6+ a:b6 30.g4 Ga6 31.Wf6 Kc7 32.Wf7+ Kc8 33.Wf6 Gc7 34.d6 Gd8 35.Wf4 Gg5 36.Wf5 Ge3 37.Gf7 Gb7+ 38.Gd5 G:d5+ 39.c:d5 Kd7 40.g5 b5 41.Kg2 K:d6 42.Kg3 c4 43.h4 c3 44.g6 c2 0-1.

Morphy - Budzyński
Paryż 1859

1.e4 e5 2.Sf3 Sf6 3.S:e5 d6 4.Sf3 S:e4 5.d4 d5 6.Gd3 Ge7 7.0-0 Sc6 8.c4 Ge6 9.Hb3 Sa5 10.Ha4+ c6 11.We1 f5 12.c:d5 G:d5 13.Gd2 S:d2 14.Sb:d2 b5 15.Hc2 g6 16.W:e7+ K:e7 17.We1+ Kf7 18.G:f5 g:f5 19.H:f5+ Hf6 20.Se5+ Kg7 21.Hg4+ Kh6 22.We3 G:g2 23.K:g2 Whg8 24.Wh3+ Hh4 25.W:h4# 1-0.


Budzyński - Morphy
Paryż 1859

1. e4 e5 2. f4 e:f4 3. Gc4 d5 4. G:d5 Sf6 5. Sc3 Gb4 6. d3 S:d5 7. e:d5 0-0 8. Hf3 We8+ 9. Sge2 G:c3+ 10. b:c3 Hh4+ 11. g3 Gg4 12. g:h4 G:f3 13. Wf1 G:e2 0-1.


Budzyński - Anderssen
Paryż 1860

1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gc4 Gc5 4.c3 Sf6 5.0-0 He7 6.d4 Gb6 7.Gg5 d6 8.a4 a6 9.We1 h6 10.G:f6 H:f6 11.Sa3 g5 12.We2 Se7 13.Gd3 Sg6 14.Sc4 Ga7 15.Gc2 Gg4 16.We3 0-0-0 17.h3 h5 18.h:g4 h:g4 19.Sh2 Wh4 20.S:g4 He6 21.Wg3 Wdh8 22.Wh3 H:c4 23.W:h4 W:h4 24.Gb3 Hc6 25.g3 Wh8 26.Hf3 e:d4 27.G:f7 Se5 28.S:e5 d:e5 29.Hf5+ Kb8 30.H:e5 Hh6 31.Kf1 d3 32.Kg2 g4 33.Gh5 H:h5 34.H:h5 W:h5 35.Wd1 Wh8 36.W:d3 Wf8 37.f4 g:f3+ 38.W:f3 Wg8 39.Wf5 Kc8 40.Kf3 Kd7 41.Wf7+ Kc6 42.b4 Gb8 43.c4 Kd6 44.g4 Ke6 45.Wf5 c6 46.b5 Ge5 47.g5 Wd8 48.g6 Wg8 49.Wf7 c:b5 50.c:b5 a:b5 51.a:b5 b6 52.Wb7 Gd4 53.Ke2 W:g6 54.Kd3 Gc5 55.Wh7 Wg3+ 56.Kc4 Ke5 57.Wh5+ K:e4 58.W:c5 b:c5 59.K:c5 Ke5 60.Kc6 Ke6 61.b6 Wc3+ 62.Kb7 Kd7 0-1.

     Źródła :
1) "Polski Słownik Biograficzny", tom. III i V.
2) "Wspomnienia z mojego życia" spisał w 1860 roku Michał Budzyński, opracowanie - J.I.Kraszewski, wydano we Lwowie i Poznaniu w 1880 r.
3) "La Regence" 1849 i 1850.
4) "Berliner Szachzeitung" 1852.
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Szachista" w 1998 roku.

Tagi: Cafe de la Regence, Wincenty Budzyński

Podobne wpisy:

Nie możesz komentować tego wpisu