Zakończyły się tradycyjne turnieje noworoczne w Hastings (wygrał
Conquest) i Reggio Emilia (bezkonkurencyjny był Romaniszyn).
Organizatorom tych zawodów nie udało się nawiązać do dawnych tradycji,
a wśród uczestników brakowało wielkich nazwisk.
Aż 400 osób grało w 11. Festiwalu Szachowym "Cracovia - 2001". W
grupie głównej wygrał Mironiszczenko przed Gritsakiem (obaj Ukraina);
dopiero ósme miejsce zajął pierwszy z Polaków Urban, nieco dalej
znaleźli się Jakubiec i Czerwoński.
Tymczasem już w sobotę w Wijk aan Zee startuje turniej z udziałem
całej niemal światowej czołówki: Kramnik, Kasparow, Anand, Szirow,
Leko, Morozewicz, Adams, Iwanczuk, Topałow. Przypuszczam, że strona
internetowa przekazująca na bieżąco przebieg partii z sensacyjnie
zapowiadającego się turnieju będzie oblegana przez internautów, co
udowodni raz jeszcze, że szachy są jakby stworzone dla tego medium.
W ramach przygotowań Kramnik rozegrał mecz "szachów aktywnych" z
Leko w Budapeszcie. Faworyt wygrał 7:5, ale Leko nie sprzedał tanio
skóry i wygrał dwie partie w dobrym stylu. W 9. partii meczu Kramnik
udzielił młodszemu rywalowi wykładu na temat "walka dobrego i złego
gońca". Niewtajemniczonym wyjaśniam, że dalekosiężny goniec może stać
się pasywną czyli "złą" figurą, jeśli w manewrach jest ograniczony
przez własne pionki, które przeciwnik unieruchomił na polach koloru
gońca.
Kramnik - Leko
Budapeszt 2001
(Białe wieże i goniec stoją optymalnie; zmiana ich położenia ułatwiłaby czarnym grę. Jak przełamać obronę?) 38.Kf3! (rozstrzyga marsza króla na drugie skrzydło) 38...Kf6 39.Ke3 Kg7 40.Kd3 Kf6 41.Kc3 Kg7 42.Kb4 Kf6 43.Ka3 Kg7 44.b4 Kf6 45.a5 b:a5 46.b:a5 Kg7 47.Kb4 Kf6 48.Kc5 Kg7 49.Ge2 Wde8 50.W:e8 W:e8 51.Gf3 (ginie jeszcze pionek d5) 1-0.