W drugiej połowie sierpnia 1999 w znanym kurorcie odbył się kolejny
Memoriał Akiby Rubinsteina. Impreza, będąca od lat kartą wizytową
polskich szachów wyczynowych, miała słabszą obsadę niż w 1998 roku.
Kilku zaproszonych gości odwołało przyjazd z powodu udziału w
mistrzostwach świata w Las Vegas.
Gracze w Polanicy stworzyli jednak interesujące widowisko. Procent
"arcymistrzowskich", czyli bardzo krótkich remisów był znikomy. Ponad
połowa partii zakończyła się rezultatywnie - wydarzenie bez precedensu
w turnieju tej rangi. Kibice nie narzekali zatem na brak emocji.
Partie można było śledzić w czasie rzeczywistym nawet na
odległość, bowiem memoriał miał niebanalnie zaprojektowaną witrynę w
internecie.
M. | Nazwisko | Fed | Pkt. |
---|---|---|---|
1. | Van Vely L. | Holandia | 7/9 |
2. | Gurevich M. | Belgia | 6,5 |
3. | Oniszczuk A. | Ukraina | 6 |
4. | Milov V. | Szwajcaria | 5 |
5. | Chenkin I. | Izrael | 4,5 |
6. | Kempiński R. | Polska | 4 |
7. | Sutovsky E. | Izrael | 4 |
8. | Rustemow A. | Rosja | 3 |
9. | Bunzmann D. | Niemcy | 2,5 |
10. | Markowski T. | Polska | 2 |
Słów kilka o zwycięzcach. Loek Van Wely niebawem odbierze Janowi
Timmanowi miano najsilniejszego szachisty Niderlandów. Loek gra w
aktywnym pozycyjnym stylu, kocha obronę sycylijską, białymi stosuje
debiuty zamknięte.
Michaił Gurevich (Gurewicz) kilkanaście lat temu był mistrzem
ZSRR, a tego tytułu nie zdobywali przypadkowi ludzie. To zawodnik bez
słabych punktów, chociaż nie ma już tej wielkiej energii jak w czasach,
gdy otarł się o awans do rozgrywek pretendentów.
Aleksander Oniszczuk grywał już w turniejach z udziałem Kasparowa
i uczestników jego "cyrku". Mógł zająć w Polanicy wyższe miejsce, ale w
pierwszej rundzie ryzykownie zaatakował pozycję Roberta Kempińskiego
(przeciwnik "zaptaszkowany", biały kolor) i został pouczająco
skontrowany.
Nasz młody arcymistrz zaprezentował się dobrze, wygrywając trzy
partie i zarabiając sporo punktów rankingowych. W najbliższych latach
Kempiński musi spróbować wykonać piekielnie trudne zadanie polegające
na pokonaniu bariery 2600 punktów Elo, bo dopiero na tym poziomie
zaczyna się dziś prawdziwe zawodowstwo.
Tomasz Markowski był w wyjątkowo złej formie, czego dowodem sześć
porażek w pierwszych sześciu rundach. Na finiszu arcymistrz z Głogowa
częściowo odrobił straty, ale z pewnością nie zaliczy startu w Polanicy
do sukcesów. Fatalny bilans dotychczasowych występów w Memoriale
Rubinsteina powinien skłonić naszego reprezentacyjnego zawodnika do
rozważenia, czy nie warto zrobić kilkuletniej przerwy w grze w
Polanicy, by następnie powrócić tam z odbudowanym zapasem optymizmu.
Oniszczuk - Kempiński
Polanica 1999
20. W:f6?! (intuicyjna ofiara, której poprawności nie udało się Oniszczukowi udowodnić) 20...g:f6 21. Sh5 Ge5 22. Wf1 Hc4 23. Hf2 d:e4 24. S:f6+ Kh8 25. Sg4 f6 26. Se2 G:c3 27. S:c3 f5 28. Se3 Hc5 29. g3 f4 30. g:f4 W:f4 31. He2 He5 32. We1 Wdf8 33. Sc4 He6 34. Wd1 Hh3 i białe poddały się.