ID #1562

ZDARZYŁO SIĘ ... 70 LAT TEMU

Jeśli zajrzeć do baz ze starymi partiami, to na pierwszy rzut oka rok 1941 nie odróżnia się specjalnie od sezonów wcześniejszych o dekadę lub dwie. Lista przeprowadzonych turniejów jest długa: Bad Elster, Belo Horizonte, Brno, Budapeszt, Copenhaga, Montevideo, Buenos Aires, Hamilton i Ventor (oba w USA), Moskwa, Leningrad itd. itd. Poszukiwacz polskich akcentów dostrzeże partie rozegrane w Warszawie, Krakowie i Bydgoszczy, choć te ostatnie figurują w spisach w niemieckiej pisowni (Krakau, Bromberg). W Monachium odbył się „Turniej Europejski” z udziałem mistrza świata Alechina, ten sam Alechin dawał symultany na półwyspie Iberyjskim, w czeskim uzdrowisku Karlsbad mecz rozegrali arcymistrzowie Max Euwe (Holandia, były mistrz świata) oraz Bogolubow (Niemcy, dwukrotny pretendent do tytułu mistrza).
     To wrażenie normalności jest całkowicie złudne, bo przecież rok 1941 to okres ciężkich zmagań na wszystkich frontach II wojny światowej. Hitler i Stalin dokonali „rozbioru” Europy, upadła Polska, Francja, Dania, Holandia, Norwegia, Jugosławia i Grecja. Wprawdzie Wielka Brytania odparła zmasowany atak niemiecki od strony powietrza („Bitwa o Anglię”), ale jej przyszłość wyglądała nader niejasno. W czerwcu Hitler skierował cały impet wojenny przeciwko niedawnemu sojusznikowi czyli Sowieckiej Rosji, a dywizje Wehrmachtu w błyskawicznym tempie znalazły się na przedpolach Leningradu, Moskwy i Charkowa. W grudniu Japończycy zniszczyli flotę amerykańską w Pearl Harbour, a następnie dokonali podboju Azji Południowo - Wschodniej.
     Szachy były wtedy o tyle ważne, o ile stanowiły trybik machiny wojennej walczących stron. Zapewnienie rozrywki żołnierzom przebywającym na urlopach lub leczącym rany i kontuzje w lazaretach, podtrzymanie nastrojów patriotycznych, tworzenie propagandowego wrażenia, iż „my panujemy nad sytuacją, problemy mają nasi wrogowie” - taki był podtekst organizowania niewielkich w sumie imprez szachowych.
     Po tej niezbędnej „lekcji historii” wróćmy do opisu czysto szachowych. W kwietniu w Moskwie i Leningradzie odbył się mecz - turniej o tytuł „absolutnego mistrza ZSRR”. Szóstka arcymistrzów rozegrała każdy z każdym po 4 partie. Wygrał bezapelacyjnie Botwinnik (13,5 z 20), przed Keresem (11) i Smysłowem (10); na dalszych miejscach znaleźli się Bolesławski, Lilienthal i Bondarewski.

 

W. Smysłow - M. Botwinnik [C77]
Leningrad - Moskwa 1941

1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gb5 a6 4.Ga4 Sf6 5.d3 d6 6.c3 Ge7 7.0-0 0-0 8.We1 b5 9.Gc2 d5 10.Sbd2 dxe4 11.dxe4 Ge6 12.h3 h6 13.Sh2 Sh7 14.Sg4 Gg5 15.He2 Hd6 16.Se3 Wfd8 17.Sf3 Gxe3 18.Hxe3 He7 19.Sh2 Sf8 20.Hf3 Wd7 21.Sf1 Sh7 22.Sg3 Wad8 23.Sf5 Hf6 24.g4 Se7 25.Hg3 Gc4 26.f3 Gd3 27.Gb3 c5 28.Ge3 c4 29.Gd1 Sg5 30.h4 Se6 31.a4 b4 32.cxb4 Sf4 33.Kh1 g5 34.b5 a5 35.Gc5 Sxf5 36.gxf5 Kh7 37.Hg4 gxh4 38.Wg1 h5 39.Hg5 Hxg5 40.Wxg5 f6 41.Wg1 Sh3 42.We1 Wg8

W. Smysłow - M. Botwinnik

43.Wa2 43.b3? c3 44.Wa2 Wc8 i ginie figura. 43...Gb1 44.Wa1 Gd3 45.Wa2 Sf4 46.b4 Zapobiega 46...Wg2 i próbuje wykorzystać przewagę pionkową na skrzydle hetmana. 46...Wc8 47.b6 Wb7 48.Ge3 axb4 49.a5 b3 50.Wa3? Przyczyna porażki. Po 50.Wb2 Wa8 51.Gd2 Wa6 52.Gb4 czarne nie mogą dokonać przełamania. 50...b2 51.Ga4 c3 52.Wb3 Se2 53.Gb5 Gxb5 54.Wxb5 Sd4 Decydujący manewr - czarne otrzymują 3 związane wolne pionki. 55.Gxd4 exd4 56.a6 Wxb6! Pionek wart jest wieży. 57.Wxb6 d3 Nad następnym posunięciem Smysłow zastanawiał się 50 minut, lecz niestety ratunku już nie ma. Białym brakuje zaledwie jednego tempa... 58.Wg1 d2 59.Wxf6 Wc7 59...c2 60.Wf7+ Kh8 61.Wf6 Kh7 62.Wf7+ i remis przez powtarzanie posunięć. 60.Wfg6 d1H I znów po 60...c2 61.W6g5 białe uzyskiwały remis. 0-1 (komentarze M. Botwinnika).

     Ciężkiej klęski w partii z Botwinnikiem w obronie Nimzowitscha białymi doznał Keres (zwycięzca grał przez cały czas według domowej analizy). Zdaniem wielu obserwatorów ta właśnie partia na całe lata określiła układ sił pomiędzy obydwoma wielkimi rywalami. Ale w grze z innymi konkurentami młody Estończyk, „świeży nabytek” szachów radzieckich po aneksji państw bałtyckich, pokazał lwi pazur.

 

P. Keres - A. Lilienthal [C31]
Moskwa 1941

1.e4 e5 2.f4 d5 3.exd5 e4 4.d3 exd3 [4...Sf6] 5.Gxd3 Sf6 6.Sc3 Ge7 7.Sf3 0-0 8.0-0 Sbd7 9.Gc4 Sb6 10.Gb3 a5 11.a4 [11.a3] 11...Gc5+?! 12.Kh1 Gf5 13.Se5 Gb4

P. Keres - A. Lilienthal

14.g4! Gc8 14...Ge4+ 15.Sxe4 Sxe4 16.c3 Gc5 17.Hf3 Sd6 18.Sd3 Sd7 19.f5
15.Ge3 Sbd7 15...Gxc3 16.bxc3 Sbxd5 (16...Sfxd5 17.Gxb6 Sxb6 18.Hxd8 Wxd8 19.Sxf7) 17.Gc5 We8 18.g5 Se4 19.Hxd5 Hxd5 20.Gxd5 Sxc5 21.Gxf7+]
16.g5 Gxc3 17.bxc3 Se4 18.d6! Sxe5 18...Sxd6 19.g6! hxg6 20.Sxg6 z dalszym 21.Hh5
19.fxe5 1-0
(grozi 20.Hd5 i 20.Hf3; jeśli 19...Sxg5, to 20.Gxg5 Hxg5 21.d7).

     „Europa - Turnier” w Monachium we wrześniu wygrał nieoczekiwanie Szwed Gosta Stoltz (12 pkt z 15) przed Alechinem i Lundinem (po 10,5). Wśród uczestników widzimy przedstawicieli Czech, Słowacji, Węgier, Chorwacji, Szwajcarii i Holandii, jest też Paul Mross, który parę lat wcześniej jako Paweł Mróz należał do wybijających się graczy Śląska.
     Trochę dziwi, że przyszły prezydent FIDE pozwolił się zaprosić na mecz z Bogolubowem na terenie Protektoratu Czech i Moraw (czyli okupowanej Czechosłowacji). Może chodziło o wykarmienie rodziny w trudnych czasach, a może Max musiał, bo nie chciał drażnić „hitlerowskiej bestii”, nie wiadomo. Gra szła do jednej bramki, Euwe wygrał 5:1 przy 9 remisach.

 

J. Bogolubow - M. Euwe [C82]
Karlsbad 1941

1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gb5 a6 4.Ga4 Sf6 5.0-0 Sxe4 6.d4 b5 7.Gb3 d5 8.dxe5 Ge6 9.c3 Gc5 10.Sbd2 0-0 11.Gc2 f5 12.Sb3 Gb6 13.Sfd4 Sxd4 14.Sxd4 He7 15.Gb3 Gxd4 16.cxd4 f4

J. Bogolubow - M. Euwe

17.f3 Sg3!? Ruch znany od czasów wielkiego turnieju w Wiedeń 1882. 18.We1 18.Wf2! 18...Hh4 19.hxg3 19.Hd3 Sf5 20.Gd2= 19...fxg3 20.Ge3 c6 W Wiedniu w partiach Blackburne - Bird oraz Fleissig - Mackenzie było grane 20...Hh5, ale wtedy komentatorzy za lepsze uznawali h7-h5.
21.Wc1 Po 21.Kf1 Hh1+ 22.Gg1 Gh3 23.Ke2 Gxg2 24.Kd3 Gxf3 25.Hd2 nie wiadomo, kto stoi lepiej.
21...Gg4! 22.Wc2 Lub 22.Kf1 Wxf3+ 23.gxf3 Hh2 24.We2 Hh1+ 25.Gg1 Wf8 z potężnym atakiem czarnych. Jednak ruch w tekście szybko przegrywa.
22...Hh2+ 23.Kf1 Wxf3+ 24.Hxf3 Hh1+ 25.Ke2 Hxg2+ 26.Kd3 Hxf3 27.Wxc6 Wc8 28.Wxc8+ Gxc8 29.Kc3 a5 30.Gd1 He4 31.Gc2 Hg2 32.Gd3 b4+ 33.Kb3 a4+ 34.Kxa4 Hxb2 35.Wb1 Ha3+ 0-1.

     Stosunkowo wiele imprez odbywało w Niemczech, bardzo często w ramach programu „Truppenbetreung” - rozrywki dla wojska. Potężnym sponsorem szachów był rezydujący na zamku wawelskim w Krakowie dr Hans Frank, pan życia i śmierci wszystkich mieszkańców tzw. Generalnego Gubernatorstwa czyli centralnej części okupowanej Polski z Krakowem, Radomiem, Lublinem i Warszawą. W Krakowie odbywały się mistrzostwa miasta, „nur für Deutsche” oczywiście. Aż do 1944 roku organizowano silnie obsadzone Mistrzostwa GG (Kranika, Kraków, Warszawa, Lublin, Kraków). Krakowscy miłośnicy szachów - Polacy musieli się ograniczyć do improwizowanych zawodów o tytuł „mistrza nadwiślańskiego”. W razie dobrej pogody, przy chwilowym braku zagrożenia policyjnego grano na nadbrzeżu pomiędzy Mostem Dębnickim a Wawelem.

 

J. Bogolubow - H. Nowarra [D29]
Kraków 1941
Mistrzostwa Generalnego Gubernatorstwa

1.d4 d5 2.Sf3 Sf6 3.c4 dxc4 4.e3 c5 5.Gxc4 e6 6.0-0 a6 7.Sc3 b5 8.Gb3 Gb7 9.He2 Sbd7 10.Wd1 Hb6 11.a4 b4 12.Sb1 Ge7 13.Sbd2 Gd5 14.Gxd5 Sxd5 15.Sc4 Hc7 16.e4 Sf4 17.Gxf4 Hxf4 18.d5 Wa7 19.d6 Gd8 20.a5 0-0 21.g3 Hg4 22.Kg2 e5 23.Wd5 f6 24.He3 Wb7 25.b3 Wb5 26.Se1 f5 27.f3 Hg6 28.Sd3 fxe4 29.Hxe4 Hxe4 30.fxe4 We8

J. Bogolubow - H. Nowarra

31.Sdxe5 Gf6 32.Sxd7! Zaplanowana przy poprzednim ruchu ofiara jakości toruje drogę wolnym pionkom.
32...Gxa1 33.e5 Wd8 34.e6 Wxd7 35.exd7 Gf6 36.We5! 1-0.

 

dr C. Walcker - Maurer [C70]
mistrzostwa Krakowa 1941

1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gb5 a6 4.Ga4 Ge7 5.c4 Sf6 6.Sc3 0-0 7.d3 d6 8.h3 Gd7 9.Ge3 h6 10.Se2 Sh7 11.g4 Sg5 12.Sg3 Sxf3+ 13.Hxf3 Sd4 14.Gxd4 Gxa4 15.Ge3 Gg5 16.b3 Gd7 17.Ke2 c6 18.Sf5 Gxe3 19.Hxe3 Hf6 20.h4 Gxf5 21.gxf5 Wad8 22.Wag1 d5 23.Wg4 Kh7 24.Whg1 Wg8 25.h5 dxc4 26.dxc4 Hd6

dr C. Walcker - Maurer

27.Wg6! Duża niepodzianka dla czarnych!
27...fxg6? Lepsze 27...Hd4! albo 27...Ha3!
28.hxg6+ Kh8 29.Wh1! Grozi Wxh6+!
29...Hd2+ Na 29...Hf8 następowało 30.f6!! z następnym 30...gxf6 (30...Wd7 31.fxg7+ Kxg7 32.Hxh6+ Kf6 33.g7+) 31.Wxh6+ Kg7 32.Wh7+ Kxg6 33.Hh3!
30.Hxd2 Wxd2+ 31.Kxd2 Wd8+ 32.Ke3 Szuka szansy końcówce wieżowej. Po 32.Ke2 z następnym Wd1 końcówka pionowa była niedobra ze względu na wolnego piona "h".
32...Kg8 33.Wh2 Kf8 34.f4 exf4+ 35.Kxf4 Ke7 36.Ke5 Wd3 37.c5 Wf3 38.b4 Wf1 39.Wh3 Wf2 40.a3 Wf1 41.Wd3 Wf2 42.Wd6 Wf3 43.We6+ Kf8 44.f6 Wd3 45.We8+! Kxe8 46.fxg7 1-0.

       W latach wojny ujawnił się wyjątkowy talent Klausa Junge (1924 - 1945). Już wieku lat 17 podzielił 1-2 miejsce w mistrzostwach Wielkonimieckiego Związku Szachowego, a następnie rozegrał w Bydgoszczy mecz (niestety przegrany) z Niemcem bałtyckim Paulem Schmidtem. Junge, który zginał na froncie zachodnim na kilka tygodni przed zakończeniem wojny, do dziś jest żywo pamiętany w Niemczech.

 

K. Junge - P. Schmidt [D17]
Bromberg 1941 (m. 4)

1.d4 Sf6 2.c4 c6 3.Sc3 d5 4.Sf3 dxc4 5.a4 Gf5 6.Se5 e6 7.f3 Gb4 8.Gg5? h6 9.Gxf6 Hxf6! 10.e4 Gh7 11.Gxc4 0-0 12.Hb3 a5 13.0-0 [13.0-0-0].
13...Sd7! 14.f4 Wad8 15.Wad1 Sxe5 16.fxe5 Hg5 17.Wf2 Gg6! 18.Sa2 c5 19.Sxb4 axb4

K. Junge - P. Schmidt

20.Wdf1! Białe przygotowały na Wxd4 czy cxd4 uderzenie Gxe6, zaś po 20...Gxe4 21.dxc5 ginie pion b4, z dobrymi szansami w końcówce; 20.dxc5 Wxd1+ 21.Hxd1 Wd8 22.Hb3 Gxe4 i 23.Hxb4 np. 23...Wd1+ 24.Gf1 Wxf1+ 25.Kxf1 Gd3+ itd.
20...Gxe4! 21.dxc5 Nie 21.Gxe6 gdyż 21...fxe6 22.Hxe6+ Kh7
21...Wd2! Zdecydowanie. Grozi Wxg2+, stąd białe albo muszą wymienić wieże na d2, albo grać g3.
22.Wxd2 22.Hg3 Wxf2 A) 23.Hxf2 Wd8! 24.Hxf7+ Kh7 25.Hf2 Wd2 26.Ge2 Wxb2i pion b staje się groźny; B) 23.Wxf2 23...Hc1+ 24.Wf1 Hxb2 z następnym marszem piona b.
22...Hxd2 23.Wf2 Hd4! 24.Hxb4 Szybko przegrywa, groziło Hxc5.
24...Gd3!! 25.Hxb7 Białe muszą liczyć się z matem po Wa1.
25...Gxc4 26.Hf3 Wb8! Szybko rozstrzyga.
27.Kh1 Wxb2 28.Wxb2 Hxb2 29.Ha8+ Kh7 30.He4+ g6 31.He1 Gd5 32.Hf1 Kg7 33.a5 33.Hf6+ Kg8 34.Hd8+ Kh7.
33...Hxe5 0-1 (Anmerkungen von Paul Schmidt, „Deutsche Schachblaetter” nr 23-24, Dezember 1941).

       Dzięki temu, że ostatnia przed wojną olimpiada szachowa odbyła się w Buenos Aires, duża grupa szachistów przetrwała ciężki czas we względnym dobrobycie z dala od wojny po drugiej stronie Atlantyku. W Argentynie miał miejsce „boom” szachowy. A jakie były losy polskich olimpijczyków? Doktor Tartakower zdążył już dotrzeć do Anglii via Francja i Algeria i przyłączył się do „wolnych Francuzów” generała de Gaulle. Teodor Regedziński wrócił do Polski i podpisawszy Volkslistę (miał niemieckie pochodzenie) grał w turniejach Hansa Franka, a później został wysłany na front wschodni. Sulik wrócił do Europy i wstąpił do polskiej armii na Zachodzie. Paulin Frydman i Mieczysław Najdorf zostali na zawsze w Argentynie. Ten ostatni szybko wydostał się z emigracyjnej nędzy i skutecznie łączył pracę sprzedawcy ubezpieczeń na życie z pięknie rozwijającą się karierą szachową.

 

M. Najdorf - G. Stahlberg [B15]
Buenos Aires 1941

1.e4 c6 2.d4 d5 3.Sc3 dxe4 4.Sxe4 Sf6 5.Sxf6+ exf6 6.Gc4 Gd6 7.He2+ Ge7 8.Hh5 g6 9.Hd1 0-0 10.Sf3 Sd7 11.0-0 Sb6 12.Gb3 We8 13.h3 Gf8 14.We1 Gf5 15.Wxe8 Hxe8 16.c4 Wd8 17.Ge3 Ge4 18.He2 Gg7 19.Wd1 Gxf3 20.Hxf3 f5 21.a4 He4 22.Hxe4 fxe4

M. Najdorf - G. Stahlberg

23.a5 Sd7 Gorsze od 23...Sc8. Teraz białe gońce szybko dochodzą do głosu.
24.d5 c5 25.Ga4 Se5 26.Gxc5 Sxc4 27.Ge7 Wa8 28.d6 Gf8 28...Sxb2 29.d7 Sxd1 30.Gxd1+-
29.b3 Sb2 30.Wc1 Sxa4 31.d7 Gxe7 32.Wc8+ 1-0.

Tagi: Zdarzyło się

Podobne wpisy:

Nie możesz komentować tego wpisu