ID #1642

PAUZA W ATAKU

"Szachy to tragedia jednego tempa" - napisał kiedyś arcymistrz Kasawery Tartakower, autor niezliczonej ilości "złotych myśli" i powiedzonek, zwany często "Homerem szachów". Jakże często w naprężonej pozycji, np. gdy wykonane są roszady w przeciwną stronę i każdy z przeciwników stara się zamatować nieprzyjacielskiego króla, sukces przypada temu, kto bez straty czasu rozpocznie atak?!
Jednak w pewnych sytuacjach można pozwolić sobie na małą pauzę, przerzucając na przeciwnika obowiązek wyboru planu kampanii i utrudniając mu grę według przygotowanych w domowym laboratorium wzorów. Taka metoda wymaga doskonałego zrozumienia pozycji i właściwej oceny obustronnych szans, by wyczekujący ruch nie okazał się stratą decydującego tempa. Oto przykład z twórczości mistrza świata Karpowa, gdy ten wybitny szachista nie obawiał się jeszcze grać najbardziej ostrych i pryncypialnych wariantów:

Karpow - Sznapik
Dubai 1986, Olimpiada

1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 c:d4 4.S:d4 Sf6 5.Sc3 g6 6.Ge3 Gg7 7.f3 O-O 8.Hd2 Sc6 9.Gc4 Gd7 10.O-O-O Se5 11. Gb3 Wc8 12. h4 h5 13. Gg5 Wc5

karpszna.gif (7110 bytes)

(Wcześniej grywano tu 14.g4 z niedwuznacznym zamiarem zdemolowania pozycji czarnego króla. Karpow wykonuje tajemniczy ruch królem i błyskawicznie wygrywa.) 14. Kb1 b5 15. g4 h:g4 (Lepsze 15...a5.) 16. h5 S:h5 17. Sd5! We8 18. W:h5! g:h5 19. Hh2 Wc4 (Zwrot jakości już nie pomaga.) 20. G:c4 b:c4 21. H:h5 f6 22. f4 Sf7 23. Gh4 Hb8 24. Wh1 c3 25. b3 Hb7 26. f5 Se5 27. Se6 1:0.
 

Kolejnego przykładu "pauzy w ataku" dostarcza partia z sierpniowego turnieju otwartego MK - Cafe Cup. Komentuje zwycięzca (rocznik 1978), który w koszalińskim turnieju dał wiele próbek atakującej gry i wypełnił normę na arcymistrza.

Soćko - Waulin
Koszalin 1998

1. e4 c5 2. Sf3 d6 3. d4 c:d4 4. S:d4 Sf6 5. Sc3 a6 6. Ge3 e5 7. Sb3 Ge6 8. f3 Ge7 9. Hd2 Sbd7 10. g4 (Konstelacja zastosowana przeze mnie była kiedyś przewrotnie nazwana "prymitywnym atakiem"; system ten spopularyzowali młodzi gracze angielscy, dziś arcymistrzowie, z Shortem na czele.) 10...h6 11. 0-0-0 b5

socwaul.gif (7079 bytes)

12. Kb1 (Dwie rundy wcześniej w partii z Ftacnikiem zagrałem 12.h4, lecz nie dostałem dobrej pozycji.) 12...Sb6 13. Hf2 Wb8 14. Sc5 b4 15. Se2 Sc4 16. S:e6 f:e6 17. Sc1 Hc7 (Należało grać 17...S:e3.) 18. G:c4 H:c4 19. h4 a5 20. g5 h:g5 21. h:g5 W:h1 22. W:h1 Sd7 23. Wh8+ Sf8 24. b3 Hc6 25. Sd3 a4 (Osłabia punkt b4, co białe natychmiast wykorzystują.) 26. Gd2 a:b3 27. c:b3 d5? (Lepsze było 27...Hb5, i jeśli 28.S:b4? - właściwe jest 28.He3 i dopiero później S:b4 - to 28...d5! z kontrgrą.) 28. S:e5 Ha6 29. Gf4 Wc8 30. Hd2 Wd8 31. Hh2 1-0.

Kiedy wolno i należy stosować "pauzę w ataku" (Kc1-b1), by nie okazała się stratą ważnego tempa?
"To jest bardzo dobre pytanie" - jak mawiał filozof Ben Akiba. Wszystko zależy od okoliczności, w szachach nie ma reguły bez wyjątku i na tym polega ich urok.

Tagi: atak, pauza

Podobne wpisy:

Nie możesz komentować tego wpisu