ID #1658

Góry Świętokrzyskie z szachami w tle lato 2014

Latem obecnego, 2014 roku, po długiej i męczącej podróży w labiryncie polskich dróg państwowych i autostrad, stanąłem przed bramą wiodącą do tajemniczych i słabo jeszcze zbadanych przez naukę Gór Świętokrzyskich.

Góry Świętokrzyskie Uroczysko

OK, trochę przesadziłem z tym pseudo-literackim stylem.
Fotografia przedstawia początek szlaku wiodącego na Górę Chełmową (lepiej brzmiałoby: Góra Ratmira Chołmowa), wcale nie największą w tej części Polski; znajduje się na niej rezerwat modrzewiowy.
Uwaga techniczna - niestety wszystkie zdjęcia przedstawiające autora sprawozdania „nie wyszły” (by nie narazić się na domowe konsekwencje, nie napiszę, kto zawinił…), dlatego czytelnik nie ujrzy mnie na żadnym obrazku.
Z podnóża Góry Chełmowej rozpościera się piękny widok na pasmo Łysogór - od strony wschodniej.

Góry Świętokrzyskie Panorama

Widoczna jest wieża telewizyjna na Łysej Górze, dokąd można dotrzeć po godzinnym marszu w lesie z uroczej miejscowości Nowa Słupia, znanej najbardziej z tego, że co roku odbywa się tu festyn archeologiczny „Dymarki Świętokrzyskie” , pokazujący m. in. Metody wytopu żelaza sprzed 2 tysięcy lat.
Wszyscy wiemy, że debiut jest ważniejszy od gry środkowej, a gra środkowa - od końcówki („Capablanca się pomylił”). Dlatego rzeczą najważniejszą podczas urlopu jest znalezienie już od samego początku Dobrej Bazy Wypadowej.

Góry Świętokrzyskie kwatera

My taką komfortową bazę znaleźliśmy w gospodarstwie agroturystycznym pani Elżbiety Adamiec w Starej Słupi, 5 minut jazdy samochodem od rynku w Nowej Słupi, gdzie oferta handlowa w sklepach skusi najbardziej wybrednego turystę.

Góry Świętokrzyskie tęcza

Z okiem domu p. Elżbiety można obserwować panoramę Pasma Jeleniowskiego, ciągnącego się na wschód aż w stronę Opatowa, gdzie podczas I wojny światowej bohatersko walczył (w szeregach c.k. armii) arcymistrz Sawielly Tartakower. Któregoś dnia po burzy udało mi się uwiecznić na fotografii tęczę.

Góry Świętokrzyskie koty

Pani Adamiec nie posiada od dawna żadnych zwierząt gospodarczych. Gościom umilają czas pies i trzy małe koty – dziś pewnie już podrosły. Dużym wyzwaniem okazało się wejście na Święty Krzyż. Zaopatrzeni w worek kanapek i termos, po dłuższej wspinaczce wyszliśmy na polanę rozciągająca się przed kompleksem klasztornych zabudowań.

Góry Świętokrzyskie krzyż

Klasztor oddalony jest od wieży telewizyjnej o 400 metrów. Osoby leniwe mogą tam dojechać z innej strony samochodem lub nawet rejsowym mikrobusem. Zakonnicy mieli tu swoją siedzibę już 1000 lat temu! Przez prawie 100 lat, po kasacie zakonu przez zaborców, aż do 1939 roku mieściło się tu więzienie z kategorii „ciężkich”.
Naszą uwagę przyciągnęło niewielkie Muzeum Misyjne. W jednej z sal dostrzegliśmy dwa eksponaty, które sprawiły, że wycieczka stała się interesująca również z szachowego punktu widzenia.

stolik

Podczas demonstrowania stolika osłoniętego szybą przed paluchami zwiedzających przewodnik (był nim niezmiernie uprzejmy i oczytany młody człowiek z nowicjatu Zakonu Misjonarzy Oblatów) powiedział:
- A tu mamy piękny przykład stolika brydżowego !!
Stolik rzeczywiście jest pięknie intarsjowany, ale jego blat kojarzy się jako żywo z innymi grami niż karciane. Poprosiłem o głos i zapytałem:
- A czy na tym brydżowym stoliku można grać w szachy? Reakcja przewodnika była natychmiastowa: - Ależ oczywiście! Można na nim grać w warcaby, można i w szachy.

stolik

Stolik jest wyposażony w boczne szuflady, ale podobno nigdy nie powstały figury szachowe, które z pewnością świetnie pasowałyby do stolika. Ciekawa jest historia powstania tego eksponatu, o którym nie wspomina jak dotąd żadne opracowanie wspominające cenniejsze wyroby rzemiosła artystycznego (lub sztuki) w związku z grą szachową.W okresie międzywojennym na Świętym Krzyżu przebywał jako więzień Andrzej Zembala, skazany na długoletni wyrok za zabicie żony. Władze więzienne zezwoliły Zembali na pracę w miejscowym warsztacie stolarskim – był to jego zawód. Z czasem utalentowany więzień zaczął wytwarzać coraz piękniejsze wyroby – pokazany wcześniej „stolik brydżowy” jest tego przykładem. Pewnego dnia Zembala zaczął budować z drewna ołtarz dla więziennej kaplicy, misternie rzeźbiony, składający się z wielu elementów. Po wielu miesiącach pracy ołtarz został ukończony i zbudził ogólne uznanie, wręcz podziw. W nagrodę władze więzienne zwolniły Zembalę przed zakończeniem wyroku; niesłychanie rzadki przypadek, a trzeba dodać, że w historii więzienia na Świętym Krzyżu nie zanotowano, by choćby jednemu więźniowi udało się uciec.Ołtarz wyrzeźbiony przez Andrzeja Zembalę nie dotrwał do naszych czasów, ulegając pożarowi jeszcze przed wybuchem wojny. Pozostały drobne fragmenty. Mały cytat z przewodnika po Klasztorze: W zakrystii nasze oczy przyciągają drewniane intarsjowane boazerie, liczne szafy i szuflady. Wyposażenie meblarskie zakrystii ufundował w 1776r. opat Karski. W rogu zakrystii obok wejścia marmurowy lawaterz (czyli umywalnia) z 17 wieku. Dawniej z paszczy lwa płynęła woda. Po bokach drzwi prowadzących na krużganki dwa szafkowe zegary, a nad nimi dwie figury św. Piotra i św. Pawła wyrzeźbione przez więźnia Andrzeja Zembalę dla ołtarza kaplicy więziennej.

Góry Świętokrzyskie szachy z Kamerunu

W Muzeum znajduje się jeszcze jeden interesujący dla zwolenników „królewskiej gry” przedmiot – komplet szachów wyrzeźbionych współcześnie w Kamerunie; w państwie tym znajduje się placówka Misjonarzy Oblatów.

Góry Świętokrzyskie Łysica

Krzyż na szczycie Łysicy – najwyższego wzniesienia Gór Świętokrzyskich.

Góry Świętokrzyskie Raków

Rynek w historycznym Rakowie, znanym z obecności arian jest obecnie w remoncie, zaplanowanym na 2 lata. Rynek rakowski jest znacznie większy od warszawskiego i z pewnością będzie wyglądał imponująco i tylko powstaje pytanie, czy miejscowi kupcy nie zbankrutują przed zakończeniem prac, gdyż obecnie kupujacy nie mogą podjechac samochodem w okolice rynkowych sklepów.

Góry Świętokrzyskie kościół

Kościół w stylu romańskim.

Góry Świętokrzyskie cmentarz

Położony niedaleko leśny cmentarzyk. Grób jednego z uczestników ruchu partyzanckiego.

Góry Świętokrzyskie skansen

Położony niedaleko Chęcin Skansen Wsi Kieleckiej w Tokarni zwiedzałem w towarzystwie mistrza Jana Przewoźnika, który akurat znajdował się w tej okolicy i poświęcił niedzielę na „program kulturalny”.

Góry Świętokrzyskie konie

W skansenie jest też pewna ilość „żywych eksponatów”. Tu kobyła rasy arabskiej ze źrebakiem.
Tydzień spędzony w niedocenianym pod względem turystycznym regionie Najstarszych Polskich Gór dostarczył nam niezapomnianych wrażeń, a ten fotoreportaż - z konieczności - ukazuje tylko małą ich część.

Tomasz Lissowski

Tagi: Góry Świętorzyskie

Podobne wpisy:

Nie możesz komentować tego wpisu