ID #1547

NIESZCZĘSNY ACHILLES

    Prawda bywa nieefektowna, niekiedy wręcz nudna, a fałsz - jeśli podany w ładnym "opakowaniu" - łatwo zapada w pamięć i wędruje od jednej książki do drugiej. Zwalczanie mitów jest jednak zajęciem czasochłonnym i licho wynagradzanym. Do tego, by podważyć opinie kilku autorów amerykańskich na temat polskiego szachisty Frydmana, potrzebne były odwiedziny w placówce zdrowia psychicznego oraz w magazynach archiwum państwowego na Pomorzu.

     Sławne "Chess Notes", redagowane od kilku dziesięcioleci przez Edwarda Wintera, a publikowane ostatnio w wersji on-line na stronie szwajcarskiego IM Richarda Forstera (http://www.chesshistory.com) to prawdziwa kopalnia interesujących partii, fotografii, rycin, ciekawostek oraz wzmianek krytycznych. Biada temu autorowi, który pozwoli sobie na odstępstwo od wysokich standardów jakości, jakimi - zdaniem nie tylko E. Wintera - powinny cechować się wszelkie teksty poświęcone historii szachów. Nie tylko pomyłki w datach i pisowni nazwisk, ale również pustosłowie, lekceważenie dostępnych źródeł, pogoń za sensacją - takie praktyki nieuchronnie wpadają "pod lupę" angielskiego badacza historii szachów, podlegając następnie metodycznej i surowej krytyce.
     Kilka lat temu Edward Winter skompilował obszerną kolekcję cytatów z dzieł amerykańskich autorów (G. Koltanowski, A. Soltis, B. Wall, R. Fine); wszystkie poświęcone były problemom zdrowotnym "polskiego mistrza Frydmana", przy czym wśród piszących nie było zgody, czy chodzi o bardziej znanego Paulina Frydmana z Warszawy, czy mniej znanego Achillesa Frydmana z Łodzi, a może o jeszcze kogoś innego. Zainteresowany tym czytelnik może odnaleźć w internecie C. N. 2917, ja zaś ograniczę się do przytoczenia najbardziej sensacyjnie brzmiących doniesień:
     Paulino Frydman był czołowym polskim szachistą lat trzydziestych, reprezentował swój kraj na siedmiu olimpiadach. Zwykł on biegać nago wokół hotelu krzycząc ‘pali się!’
     Nazwisko autora tej "rewelacji" ogłoszonej w internecie (Bill Wall) niewiele w Europie mówi, ale oto cytat z dzieła arcymistrza, a zarazem znanego psychoanalityka Reubena Fine ("Psychologia gracza szachowego", str. 65):
     Podczas turnieju w Polsce mistrz o nazwisku A. Frydman, jak opowiadano, wpadł w szał i przebiegał przez hotel bez ubrania krzycząc ‘pali się’.
     Lektura biogramu Achillesa Frydmana w 3. tomie "Słownika biograficznego szachistów polskich" Tadeusza Wolszy upewniła mnie, że coś jest na rzeczy. Nasz historyk, nigdy nie popadający w przesadę, podał kilka dodatkowych szczegółów o występie łódzkiego mistrza podczas IV Mistrzostw Polski w Juracie późną wiosną 1937 roku:
     Pod koniec turnieju w Juracie Frydman ciężko zachorował. Po kolejnej porażce, a poniósł ich w sumie aż jedenaście (nieścisłość, ale o tym później - przyp. T. L.), dostał ostrego ataku szału i lekarz turnieju był zmuszony umieścić go w zakładzie dla nerwowo chorych w Kocborowie. Ten nieszczęśliwy wypadek stanowił kres jego kariery sportowej.
     Relacja T. Wolszy określiła zakres poszukiwań: Achilles Frydman i jego przymusowa podróż z Juraty do Kocborowa (w dzielnicy Starogardu Gdańskiego o tej nazwie znajduje się duży szpital psychiatryczny). Zachęta Edwarda Wintera ("Być może jakiś czytelnik z Polski zdała ustalić dalsze szczegóły") stanowiła dodatkowe wyzwanie. Zacząłem od przejrzenia reportaży z turnieju w Juracie w polskiej prasie szachowej.
     IV Szachowe Mistrzostwa Polski zostały przeprowadzone latem 1937 roku z wielkim rozmachem. Jedyny raz w historii polskich szachów turniej miał obsadę międzynarodową; prócz Polaków (z doktorem Tartakowerem na czele) do gry zaproszono po jednym reprezentancie Szwecji (Stahlberg), Jugosławii (Pirc), Łotwy, Czechosłowacji, Węgier i Danii. Zabezpieczono niezły fundusz nagród (I nagroda - 400 złotych, II - 300, I nagroda za piękność - 200 złotych. Turniej odbył się w arcy-modnym i drogim hotelu "Lido" w Juracie na półwyspie helskim - nie uskarżający się zazwyczaj na nadmiar gotówki szachiści, może za wyjątkim Stahlberga i Tartakowera, przebywali w tak luksusowych warunkach być może po raz pierwszy w życiu. Turniej wymagał dużej wytrzymałości fizycznej i nerwowej; trzy kolejne rundy rozgrywano w ciągu 2 dni, co oznaczało, że niekiedy przy szachownicy należało spędzić 10 godzin jednego dnia. Do plusów należała możliwość zażywania kąpieli słonecznych nad brzegiem chłodnego o tej porze roku Bałtyku.

Lido

Lido

     Zachowała się tylko część partii z turnieju, ale znane są wszystkie wyniki w kolejnych rundach. Początek turnieju ułożył się dla Achillesa Frydmana względnie pomyślnie. Po zwycięstwie w 13. rundzie nad Apsenieksem z Łotwy łódzki mistrz wyszedł na rubież 50 procent.

 
A. Frydman - Izaak Schächter,I [C70]
Jurata (r. 3) 1937

1.e2-e4 e7-e5 2.Sg1-f3 Sb8-c6 3.Gf1-b5 a7-a6 4.Gb5-a4 g7-g6 5.d2-d4 e5xd4 6.Gc1-g5 f7-f6 7.Gg5-f4 Gf8-b4+? [Lepiej było oddać zdobytego piona, grając np. 7...Sg8-e7. Teraz zaś białe otrzymają za ofiarowanego piona silny atak.] 8.c2-c3 d4xc3 9.Sb1xc3 Gb4xc3+ 10.b2xc3 d7-d6 11.Wa1-b1 Hd8-e7? [Mając niedobrą pozycję, czarne popełniają jeszcze gruby błąd.] 12.Hd1-d5! He7-d7 [Konieczne.] 13.Ga4-b3 Sc6-e5 14.Gf4-g3 Sg8-h6 15.Wb1-d1 Hd7-e7 16.0-0 Sh6-f7 17.Sf3xe5 Sf7xe5 18.f2-f4 Se5-c6

Frydman - Schachter

19.e4-e5! [Rozbija zupełnie pozycję czarnych.] 19...d6xe5 20.f4xe5 f6-f5 21.Gg3-h4! He7-d7 [Nie ma nic lepszego, wobec groźby mata na f7 lub e8.] 22.Hd5-c4! Hd7-e6 23.Hc4-c5! [Białe już nie chcą nawet figury.] 23...He6xe5 [Po 23...b7-b6; 24.Hc5-a3!] 24.Hc5xe5+ i czarne poddały się (1-0), ponieważ hetmana bić nie wolno wobec mata na d8 ("Wiadomości Szachowe WOZSz" 1937/7, str. 90.

 
Leon Kremer - A. Frydman [A34]
Jurata (r. 4), 1937

1.Sg1-f3 Sg8-f6 2.c2-c4 e7-e6 3.g2-g3 d7-d5 4.Gf1-g2 c7-c5 5.c4xd5 Sf6xd5 6.0-0 Sb8-c6 7.Sb1-c3 Gf8-e7 8.Sc3xd5 Hd8xd5 9.d2-d3 0-0 10.Gc1-e3 Hd5-d6 11.Wa1-c1 Sc6-d4 12.Sf3-d2 e6-e5 13.Sd2-c4 Hd6-e6 14.Kg1-h1 Wa8-b8? 15.f2-f4 f7-f6 16.f4xe5 f6xe5 17.Wf1xf8+ Ge7xf8 18.Sc4xe5! Sd4xe2 19.Hd1xe2 He6xe5 20.Gg2-e4 Wb8-a8 21.Wc1-f1 Gc8-e6 22.Ge3-f4 He5-d4 23.Gf4-e5 Hd4-d7

Kremer-Frydman

24.He2-h5 g7-g6 25.Ge4xg6 Ge6xa2 26.Gg6-e4 [Grozi 27.Wf4 oraz 27.Wf5. Białe gońce wykonują dobrą robotę.] 26...Wa8-e8 27.Ge4xh7+ Hd7xh7 28.Hh5xe8 Ga2-f7 29.He8-d8 c5-c4 30.Ge5-d6 1-0 ("Kurier Warszawski", 6 czerwca 1937).

W 14. rundzie, robiąc cały szereg grubych błędów, Achilles przegrał partię z innym reprezentantem Łodzi.

 
Izaak Appel - A. Frydman [A11]
Jurata (r. 14), 1937

1.Sg1-f3 d7-d5 2.c2-c4 c7-c6 3.e2-e3 Sg8-f6 4.Hd1-c2 g7-g6 5.b2-b3 Gf8-g7 6.Gc1-b2 Gc8-f5 7.d2-d3 0-0 8.Sb1-c3 Sb8-d7 9.Sf3-d4 e7-e5 10.Sd4xf5 g6xf5 11.Gf1-e2 d5-d4 12.e3xd4 e5xd4 13.Sc3-b1 Sd7-e5 14.0-0 Kg8-h8 15.Sb1-d2 Wf8-g8 16.Sd2-f3 Sf6-g4 17.Gb2-c1 Se5xf3+ 18.Ge2xf3 Sg4-e5 19.Hc2-d1 Hd8-h4 20.g2-g3 Gg7-h6 21.Gf3-g2 Hh4-f6 22.Gc1xh6 Hf6xh6 23.Hd1-c1 f5-f4 24.Wf1-d1 Se5-g4 25.Hc1xf4 Hh6xh2+ 26.Kg1-f1

Appel-Frydman

26...Sg4-e3+? [Przedwczesna ofiara. Lepsze było 26...c6-c5 27.Wd1-e1 Wg8-g6.] 27.f2xe3 Wg8xg3 28.Hf4xd4+ f7-f6 29.Wd1-d2 Wa8-g8 30.Hd4xf6+ Wg8-g7 31.Wd2-f2 Wg3xg2? 32.Hf6xg7+ 1-0 ("Przegląd szachowy" 1937/8-9, str. 119-120).

     3 czerwca podczas 15. rundy w partii Frydmana z Najdorfem doszło jakiegoś incydentu. Najdorfowi zaliczono wygraną, ale na skutek zdenerwowania w następnych rundach "w wygrywających pozycjach" (określenie płk Mariana Steifera z jego rubryki szachowej w "Polsce Zbrojnej") stracił dwa punkty. Ciekawie wypowiedział się o tych wydarzeniach zwycięzca turnieju w Juracie dr Sawielly Tartakower:
     Tragiczny incydent z sympatycznym i powszechnie lubianym Achillesem Frydmanem wykazuje, że gra szachowa pod swoim tak spokojnie wyglądającym płaszczem ukrywa gwałtowne namiętności. Niewątpliwie jedną z przyczyn zachorowania mistrza łódzkiego była ambicja, która ludzi pobudza do najszlachetniejszych czynów, a niekiedy spycha ich w odmęty obłąkania.

("Przegląd szachowy" 1937/7, str. 98, w artykule "Moje wrażenia z Juraty").

     Konkluzja Tartakowera brzmiała dość niepokojąco; czy istotnie nadmiar ambicji skrzyżowany z wysiłkiem koniecznym do rozegrania 15 partii turniejowych w przeciągu 10 dni mógł wtrącić nieszczęsnego Achillesa w "odmęty obłąkania"? W maju 2005 roku odwiedziłem szpital psychiatryczny w Kocborowie.

Kocborowo

Kocborowo z góry z wieżą

     Ta zasłużona dla ochrony zdrowia placówka powstała jeszcze w końcu XIX wieku, a więc pod niemieckim zarządem. Zaprojektowana niegdyś z wielkim rozmachem, do dziś zachowała pierwotny układ i jest chroniona przez prawo jako zabytek architektury medycznej. Zachęcony przez uprzejme panie z administracji szpitala, zrobiłem krótki spacer alejkami łączącymi poszczególne pawilony szpitalne.

Kocborowo, pocztówka

Kocborowo 2 pocztówka

     Szczególne wrażenie, jeśli się pamiętało, że w jednym z nich był przebywał szachista z Łodzi Achilles Frydman, uczestnik dwóch turniejów o mistrzostwo Polski, kandydat do drużyny olimpijskiej w latach 1935 (odpadł w końcowej fazie eliminacji) i 1936 (zrezygnował ze startu na znak protestu przeciwko polityce nazistowskiej III Rzeszy).
     Niestety w szpitalu nie było żadnej dokumentacji z lat przedwojennych, gdyż starsze dokumenty są rutynowo przekazywane do archiwów państwowych. Łut szczęścia sprawił, że dość szybko zlokalizowałem potrzebny zespół akt w Archiwum Państwowym w Gdańsku. Zawartość teczki "Historja choroby Frydmana Achillesa" podaje chronologię zdarzeń podczas turnieju w Juracie i bezpośrednio po nim, a także pozwala postawić uzasadnioną hipotezę odnośnie przyczyn ataku choroby, która nagle uwidoczniła się u gracza łódzkiego.
     A. Frydman, urodzony 19 marca 1904, kawaler, urzędnik bankowy, został przewieziony karetką pogotowia z Juraty do Kocborowa 4 czerwca 1937 roku. Towarzyszył mu brat, doktor medycyny z Łodzi, wezwany w trybie pilnym 3 czerwca do Juraty przez kierownictwo turnieju bardzo zaniepokojone stanem Achillesa. Wśród objawów choroby czytamy: zachowuje się niespokojnie, bez przerwy mówi, śpiewa, je bardzo niewiele. Brak jakiejkolwiek adnotacji o skłonności do biegania nago w miejscach publicznych. Spostrzeżenia kolegów - szachistów z Juraty: pierwsze symptomy choroby to wstawanie w nocy i robienie natrysków, zwiększona pobudliwość, głośne zachowanie się.
     Warto tu podkreślić, że środowisko szachowe wykazało autentyczną troskę o pogrążonego w chorobie towarzysza. Do dyrektora szpitala w Kocborowie już 5 czerwca napisali list wiceprezes PZSzach Dawid Przepiórka i kapitan sportowy płk dypl. dr Marian Steifer, prosząc go, by "o przebiegu choroby był łaskaw nas informować pod adresem Polskiego Związku Szachowego w Warszawie". Nawiasem mówiąc - list ten, napisany na papierze firmowym i opatrzony własnoręcznymi podpisami, może być jedynym dokumentem związku, jaki zachował się do naszych czasów!
Do Kocborowa pisał też dr Eufemiusz Herman, ordynator oddziału neurologicznego Szpitala na Czystem w Warszawie, "w cywilu" mąż znanej mistrzyni Róży Hermanowej. Zachowana korespondencja wystawia dobre świadectwo kolegom chorego Frydmana i działaczom związkowym.

Achilles Frydman, list

Reprodukcja listu

     A teraz wróćmy do hipotezy Tartakowera, że nadmiar ambicji sportowej mógł stać się powodem choroby psychicznej gracza z Łodzi. Z dokumentacji wynika coś zupełnie innego. Otóż około roku 1920 Achilles Frydman zachorował na grypę, która znana jako "hiszpanka" grasowała na całym świecie, przyczyniając się do śmierci wielu milionów ludzi (najbardziej znaną ofiarą "hiszpanki" wśród szachistów był Austriak Karl Schlechter). Achilles przez kilka miesięcy znajdował się w stanie śpiączkowego zapalenia mózgu (encephalitis lethargica), ale przeżył. Później, jak stwierdza dokumentacja "wyleczył się zupełnie, ukończył szkołę średnią, jest wybitnym szachistą, zdolności matematyczne, ogólny rozwój intelektualny dobry". Jednak najwidoczniej wirus powodujący śpiączkę dokonał uszkodzeń mózgu, czego symptomy ujawniły się wiele lat później. Czynniki wyzwalające objawy choroby mogły być rozmaite: podniecenie, irytacja, melancholia, a nawet zakochanie się. Takich przypadków medycyna lat międzywojennych notowała wiele.
     Po miesięcznym pobycie w Kocborowie Frydman, w stanie ogólnym dobrym, został wypisany ze szpitala. Do szachów wyczynowych już nie wrócił. Partia z Najdorfem w Juracie była ostatnią w życiu, jaką rozegrał (4 ostatnie oddał walkowerem). Po agresji Niemiec na Polskę opuścił Łódź i zamieszkał w Warszawie. Zły los już tu na niego czekał. Achilles Frydman został aresztowany przez Gestapo w grupie około 30 szachistów w kawiarni szachowej Kwiecińskiego (ul. Marszałkowska 76) w pierwszych dniach 1940 roku. Wraz z Dawidem Przepiórką, dr Stanisławem Kohnem, Mojżeszem Łowckim i wieloma innymi został rozstrzelany w Palmirach.

Palmiry

W Palmirach

 

Aleksander Alechin - A. Frydman [E16]
Łódź (symultana), 15.12.1928

1.d2-d4 Sg8-f6 2.Sg1-f3 e7-e6 3.c2-c4 b7-b6 4.g2-g3 Gc8-b7 5.Gf1-g2 Gf8-b4+ 6.Sb1-d2 c7-c5 7.d4xc5 Gb4xc5 8.0-0 0-0 9.a2-a3 a7-a5 10.b2-b3 Hd8-e7 11.Gc1-b2 d7-d5 12.Sf3-e5 Wf8-d8 13.Hd1-c2 Sb8-d7 14.c4xd5 Sd7xe5 15.Gb2xe5 Wa8-c8 16.Hc2-b2 Gb7xd5 17.e2-e4 Gd5-b7 18.Sd2-c4 Sf6-g4 19.Ge5-c3 Gb7-a6 20.h2-h3 b6-b5 21.h3xg4 b5xc4 22.b3-b4 Wc8-b8 23.Gc3xg7 a5xb4 24.a3xb4 Wb8xb4 25.Hb2-e5 Gc5-d4 26.He5xd4 Wd8xd4 27.Gg7xd4 e6-e5 28.Gd4-c3 Wb4-b3 29.Wf1-c1 Wb3-a3 30.Wa1-b1 Wa3-a2 31.Wb1-a1 Wa2-a3 32.Wa1-b1 Wa3-b3 1/2.

     Po szeregu dobrych występów w czempionatach rodzinnego miasta począwszy od roku 1929 Achilles Frydman podjął próbę zmierzenia się z krajową czołówką. W turnieju eliminacyjnym w Łodzi wiosną 1935 roku zajął dzielone 2-5 miejsce z Gerstenfeldem, Szpiro i Schächterem (wszyscy po 8,5 z 13, triumfator Henryk Friedman miał o pół punktu więcej)

 
A. Frydman - Leon Widermański [C42]
Łódź 1935
turniej eliminacyjny

1.e2-e4 Sg8-f6 [Poznański szachista był pionierem obrony Alechina w Polsce.] 2.e4-e5 Sf6-d5 3.Sb1-c3 Sd5xc3 4.d2xc3 d7-d5 5.e5xd6 e7xd6 6.Sg1-f3 Gf8-e7 7.Gc1-f4 Gc8-g4 8.Gf1-d3 Sb8-d7 9.h2-h3 Gg4-h5 10.Hd1-e2 Sd7-c5 11.0-0-0 Sc5-e6 12.Gf4-h2 Gh5-g6? 13.Gd3-c4! 0-0 14.Gc4xe6 f7xe6 15.Sf3-d4 Hd8-d7 16.Sd4xe6 Wf8-e8 17.He2-g4 Ge7-f6 18.Wh1-e1 Gg6-f7 19.Se6-d4 Hd7-a4 20.a2-a3 Gf7-g6 21.Sd4-b3 Ha4-b5 22.a3-a4 Hb5-b6 23.Gh2-g1 Hb6-c6 24.f2-f3 Gf6xc3? [Niepoprawna ofiara.] 25.b2xc3 Hc6xc3 26.We1-e4 Gg6xe4 27.f3xe4 We8-e7 28.Gg1-d4 Hc3-c4 29.Hg4-g5! Hc4-f7 30.Hg5-d5 Hf7xd5 31.e4xd5 We7-e2

Frydman-Widermański

32.Wd1-d2 We2-e4 33.Sb3-a5! b7-b6 34.Sa5-c6 a7-a5 35.Wd2-f2 h7-h6 36.Wf2-f3 Wa8-e8 37.Kc1-b2 We8-f8 38.Wf3xf8+ Kg8xf8 39.Sc6-d8 Kf8-e7 40.Sd8-e6 c7-c6 41.Se6xg7 c6xd5 42.g2-g4! Ke7-f7 43.Sg7-f5 Kf7-g6 44.Kb2-a3 h6-h5 45.c2-c3 h5xg4 46.h3xg4 We4xg4 47.Sf5xd6 Wg4-g3 48.Sd6-b5 i czarne poddały się (1-0), gdyż białe zdobywają gońcem piony b6 i a5, co rozstrzyga grę ("Szachista" 1935/5, str. 67-68).

     W czerwcu tegoż roku w Warszawie odbyły się III Mistrzostwa Polski. Wygrał ogólny faworyt dr Tartakower (12 z 16), przed koalicją: Najdorf, Paulin Frydman i Henryk Friedman (po 11), zaś Achilles zajął doskonałe 5 miejsce z dorobkiem 10,5 pkt, przy czym wygrał pojedynek z Tartakowerem - niestety kroniki nie odnotowały przebiegu tej partii, być może dlatego, by nie robić przykrości pokonanemu liderowi polskiej reprezentacji.
     "A. Frydman z Łodzi jest graczem dużej siły, może jednak cokolwiek nieśmiałym. Wynik jego świadczy o klasie, partia z Tartakowerem - o dobrym opanowaniu nerwów" - napisał popularny warszawski dziennikarz i problemista Leon Tuhan - Baranowski ("Szachista" 1935/78, str. 103).
     Następnie w Łodzi odbyły się trzy czwórmecze eliminacyjne (Achilles grał tylko w dwóch), ale koniec końców kierownictwo polskiej ekipy olimpijskiej powierzyło obowiązki reprezentanta rutynowanemu Kazimierzowi Makarczykowi z Warszawy, którego słaby występ w mistrzostwach Polski wytłumaczono chorobą. Achilles Frydman musiał oglądać przebieg Olimpiady Warszawskiej z miejsc przeznaczonych dla widzów. Na pocieszenie został zaproszony do pierwszego w historii polskich szachów turnieju międzynarodowego w Łodzi we wrześniu 1935 roku z udziałem Reubena Fine i Ksawerego Tartakowera i zajął tam VII miejsce z dorobkiem 3,5 pkt z 9.

 
A. Frydman - Jakub Kolski [D36]
Łódź 1935
Eliminacje przedolimpijskie I

1.d2-d4 d7-d5 2.Sg1-f3 e7-e6 3.c2-c4 Sg8-f6 4.Sb1-c3 Sb8-d7 5.c4xd5 e6xd5 6.Gc1-f4 c7-c6 7.e2-e3 Gf8-e7 8.Hd1-c2 0-0 9.Gf1-d3 Wf8-e8 10.0-0-0 Sd7-f8 11.h2-h3 Ge7-d6 12.Gf4xd6 Hd8xd6 13.Sf3-e5 Sf6-d7 14.Se5-f3 Sd7-f6 15.Kc1-b1 Gc8-e6 16.Wh1-e1 Wa8-c8 17.Wd1-c1 b7-b6 18.Gd3-a6 Wc8-b8 19.Sc3-a4

Frydman-Kolski

19...b6-b5?! [Bardzo osłabia formację pionków na skrzydle hetmańskim, ale też zamyka gońca a6 i zmusza białe do konkretnych działań. Lepsze było jednak 19...c6-c5 oraz 19...Ge6-d7.]
20.Sa4-c5 Wb8-b6 21.a2-a4?! [Bardzo ryzykowne.] 21...b5xa4! 22.Hc2xa4 We8-b8 [Silnie wygląda też 22...Sf6-e4!] 23.We1-e2 Ge6-f5+ 24.Ga6-d3 Gf5xd3+ [Znów mocne jest 24...Sf6-e4.]
25.Sc5xd3 Sf6-d7 26.Sf3-e5 Wb8-c8 27.We2-c2 Sd7xe5 28.Sd3xe5 Hd6-b8 29.Se5xc6 Wc8xc6 [Ta wymuszona ofiara jakości tylko na trochę przedłuża walkę.]
30.Wc2xc6 Wb6xb2+ 31.Kb1-a1 Wb2-b4 32.Ha4-a6 Wb4-b3 33.Ha6-a5 h7-h6 34.Wc6-c8 Hb8-d6 35.Wc1-c3 Wb3-b7 36.Wc3-c6 Hd6-e7 37.Ha5-c5 He7xc5 38.d4xc5 g7-g6 39.Wc6-c7 Wb7-b5 40.c5-c6 Kg8-g7 41.Wc7xa7 Sf8-e6 42.Wc8-e8 Kg7-f6 43.c6-c7 1-0("Szachista" 1935/5, str. 92-92).

 
A.Frydman - Jakub Kolski [B01]
Łódź 1935
Eliminacje przedolimpijskie II

1.e2-e4 d7-d5 2.e4xd5 Sg8-f6 3.d2-d4 Sf6xd5 4.c2-c4 Sd5-f6 5.Sg1-f3 g7-g6 6.Sb1-c3 Gf8-g7 7.Gf1-e2 0-0 8.h2-h3 c7-c6 9.Gc1-e3 Hd8-c7 10.Hd1-d2 Wf8-d8 11.Ge3-f4 Hc7-a5 12.a2-a3 c6-c5 13.d4-d5 a7-a6 14.0-0 Sb8-c6?

Frydman-Kolski

[Błąd, należało grać 14...Sf6-h5!] 15.b2-b4! c5xb4 16.a3xb4 Ha5-b6 [16...Ha5xb4? przegrywało, gdyż 17.Wf1-b1 Hb4-c5 18.Gf4-c7! lub 18.Gf4-e3! rozstrzyga (ostatnia możliwość skomplikowania pozycji to 17...Sf6xd5 18.Sc3xd5 Hb4xd2 19.Gf4xd2 Gc8-f5 - T. L.) ]
17.b4-b5! e7-e5! 18.Gf4-e3 Sc6-d4 19.Sf3xd4 e5xd4 20.Ge3xd4 Hb6-c7 21.c4-c5! Sf6-e4 [Rozpacz.] 22.Sc3xe4 Wd8xd5 23.Wa1-a4? [Tu białe mogły efektownie zakończyć partię grając 23.Gd4xg7! Wd5xd2 24.Se4-f6+! Kg8xg7 25.Sf6-e8+ Kg7-f8 26.Se8xc7 i czarne są rozgromione.]
23...Gc8-f5 24.Se4-d6 Wa8-d8 25.Ge2-f3 Wd5xd4 26.Wa4xd4 Gg7xd4 27.Hd2xd4 1-0 (komentarz: "Szachista" 1935/7-8, str. 110).

     Łódzki mistrz był pewnym kandydatem do reprezentacji kraju na olimpiadzie w Monachium w 1936 roku. Jednak w Niemczech panowały już ustawy norymberskie, Żydzi niemieccy byli pozbawieni podstawowych swobód obywatelskich (a nikt nie wiedział, że najgorsze miało dopiero nadejść...). Grupa polskich szachistów, z Kolskim, dr Kohnem i właśnie Achillesem Frydmanem, ogłosiła bojkot olimpiady monachijskiej i w ten sposób Achilles znów nie wystąpił na arenie międzynarodowej, do czego klasa gry w zupełności go upoważniała.
     Na przełomie 1936 i 1937 roku Achilles zagrał w mistrzostwach Łódzkiego Towarzystwa Zwolenników Gry Szachowej, w którym to turnieju gościnnie wystąpili gracze z Warszawy Najdorf i Paulin Frydman.
50-procentowy wynik wystarczył do podzielenia miejsca 5 i 6 z Najdorfem (wygrali wspólnie Appel, Paulin Frydman i Gerstenfeld - po 5 pkt z 7).

Tomasz Lissowski

Info: http://www.kwabc.org/Praesentationen/Achilles%20Frydman_01.pdf

Tagi: Achilles Frydman

Podobne wpisy:

Nie możesz komentować tego wpisu