ID #1372

POGROMCA SYCYLIJCZYKÓW Jacek Bednarski

W połowie lat sześćdziesiątych najlepszym polskim szachistą, jedynym obok Zbigniewa Dody, którego stać było na nawiązanie równej walki z przedstawicielami światowej elity, był Jacek Bogusław Bednarski.

Jacek Bednarski

     Urodził się w 12 marca 1939 roku w Krakowie. Jego dziadek, lekarz w Nowym Targu, był założycielem Związku Podhalan i posłem do parlamentu w Wiedniu. Matka, nauczycielka matematyki w szkole Rowida, nosiła panieńskie nazwisko jakże mile brzmiące w uchu każdego szachisty - Beniowska! Lata wojny spędził Jacek w Żarnowcu nad Pilicą, a po wyzwoleniu mieszkał z rodziną w Myślenicach. Na początku lat 1950-tych zaczął czytać miesięcznik "Szachy", później wygrał 3 turnieje korespondencyjne tygodnika "Przyjaźń". Grał najpierw w "Starcie" Jordanów, a następnie w "Kolejarzu" Kraków (Ciejka, Krystowski, Knapczyk). Po powrocie z Moskwy, gdzie przez kilka semestrów studiował fizykę, wstąpił do "Hutnika" Nowa Huta (co wiązało się z przydziałem samodzielnego pokoju w hotelu robotniczym) i podjął studia na wydziale filozofii, poświęcając się jednocześnie szachom.
     Dobra znajomość teorii, świetne wyczucie dynamiki i całkowity brak bojaźni przed autorytetami owocowały wieloma partiami, pełnymi głębokich koncepcji strategicznych i zaskakujących kombinacji. Po "abdykacji" Bogdana Śliwy z przodującej w kraju pozycji to właśnie Bednarskiego powszechnie uważano za kandydata do pierwszego po wojnie tytułu arcymistrzowskiego w naszym kraju.
     Szczególnie niebezpieczny był Bednarski, gdy miał zwalczać obronę sycylijską. Małą kolekcję wygranych partii wrocławskiego szachisty rozpoczynamy od pojedynku z reprezentantem NRD podczas memoriału Capablanki, gdzie nasz zawodnik otarł się o normę arcymistrzowską.

J. Bednarski - A. Hennings [B89]
Hawana 1967

1.e4 c5 2.Sf3 Sc6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 d6 6.Gc4 e6 7.Ge3 Ge7 8.He2 Ha5 9.0-0-0 a6 10.Gb3 0-0 11.Whg1 Gd7 12.g4 Sxd4 13.Gxd4 Gc6 14.g5 Sd7 15.Kb1 Wfe8 16.Wd3 Sf8 17.Hh5 Hc7 18.f4 Gd8 19.f5 exf5 20.exf5 Ge4

Bednarski-Hennings

21.g6 Sxg6 (21...Gxd3? 22.gxf7+ Hxf7 23.Gxf7+ Kh8 24.Gxg7 mat) 22.Sxe4 Wxe4 23.fxg6 hxg6 24.Hxg6 We1+ 25.Wxe1 1-0.

     Kilkunastoletni Jacek Bednarski, którego zamiłowanie do szachów było znane wśród członków rodziny i znajomych, pewnego dnia został obdarowany książką - zbiorem partii Morphy'ego. Jacek starannie przepisał partie do zeszytu, rozegrał je na szachownicy i zapamiętał. Jak dowodzi poniższa partia - dobrze zapamiętał.
 

J. Bednarski - P. Pejew [B42]
Warna 1968

1.e4 c5 2.Sf3 e6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 a6 5.Gd3 Sf6 6.0-0 d6 7.b3!? (Białe będą nęcić przeciwnika perspektywą upolowania wieży a1.) 7...g6 8.a4 b6 9.Sd2 Gg7 10.Sc4 d5?! 11.exd5 Sxd5 ("Wydaje się, że czarne zdążą zroszować, gdyż wisi skoczek d4, ale..." - J. Bednarski.) 12.Ga3!! Gxd4 13.Sd6+ Kd7

Bednarski-Pejew

14.c4! ("Tylko tak. Teraz otwierają się wszystkie linie i przekątne - trzeba przyznać jednak, że za dość słoną cenę" - J. B.) 14...Hf6 15.cxd5 Gxa1 16.Ge4 Kc7 17.dxe6 Gxe6 (Groziło 18.Se8+) 18.Gxa8 Sd7 19.Se4 Hd4 20.Gd6+ 1-0. Romantyczne szachy.

     Bednarski nie był wybrańcem Fortuny. Niechęć do stosowania gotowych recept, ciągłe poszukiwanie nowych koncepcji (koniecznie przy tykającym zegarze, nie w domowej analizie) w połączeniu z brakiem szachowego pragmatyzmu doprowadziły do popadnięcia w nieuleczalną "chorobę niedoczasową". Niejednokrotnie udawało mu się wychodzić z opresji obronną ręką, bo w młodości był niezrównanym mistrzem w grze błyskawicznej, potrafiącym w jednej chwili rozwiązać zawiły problem taktyczny. Były jednak również przypadki, gdy deficyt kilku - kilkunastu sekund prowadził do bolesnych porażek.

J. Bednarski - J. Sacharow [B97]
Warna 1968

1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 a6 6.Gg5 e6 7.f4 Hb6 8.Hd2 Hxb2 (Czy wariant "zatrutego piona" wróci jeszcze do łask?) 9.Wb1 Ha3 10.f5 Sc6 11.fxe6 fxe6 12.Sxc6 bxc6 13.e5 Sd5 14.Sxd5 cxd5 15.Ge2 dxe5 16.0-0 Wa7 ("Nowość teoretyczna pomysłu Sacharowa. Na następne 3 posunięcia zużyłem około dwóch godzin czasu (!), ale znalazłem obalenie" - J. B.) 17.c4 Hc5+ 18.Kh1 d4 19.Hc2!! ("Pointa. Teraz gra rozwija się niemal forsownie" - J. B.) 19...Ge7 20.Ha4+ Wd7 21.Gd2 Wf8 22.Gh5+ g6 23.Gf3 Wxf3 24.Wxf3 e4 25.Wff1 e3 26.Gb4 Hc7 27.Ga5 He5 28.Hc6! Hxa5

Bednarski-Sacharow

Komentując przebieg gry dla miesięcznika "Szachy" Bednarski jako wygrywający podał wariant 29.Hxc8+ Hd8 30.Hxa6 e2 31.Wf2 d3 32.Hxe6 Wd6 33.Hf7+ Kd7 34.Wb7+ Kc8 35.Wxe7 d2 36.Wfxe2 d1H+ 37.We1 Wd7 38.Hf1!!
Po pewnym czasie partię poddał analizie sławny duński arcymistrz Bent Larsen. W artykule opublikowanym w kanadyjskim czasopiśmie szachowym (tekst znam z przedruku w moskiewskim "64") Larsen w charakterze obalenia zaproponował 36...Wf6!

Bednarski-Sacharow

A) 37.Wxd2? Hxe7! 38.Hg8+ Wf8 39.We2 Hf6 -+;
B) 37.Hxf6? d1H+ -+;
C) 37.Wc7+ Hxc7 i dalej:
C1) 38.We8+ Kb7 39.Hd5+ Hc6 40.We7+ Ka6 41.Hd3 Hd6! -+;
C2) 38.Hg8+ 38...Kb7 39.Hd5+ Hc6 -+;
C3) 38.He8+ Kb7 39.Hb5+ Wb6 (39...Hb6? 40.We7+ i białe matują) 40.Hd5+ Hc6 41.Hf7+ Ka6 42.Hf1 Hxc4 -+.
     Przytaczając te i jeszcze inne warianty Larsen zawyrokował: "Wszędzie czarne powinny wygrać. Nigdzie nie udało mi się znaleźć dla białych remisu. Groźba mata na pierwszej linii, czekający na stosowny moment pion d2 - wszędzie ten sam obrazek".
     Generalną tezą artykułu Larsena było stwierdzenie, że wszystkie długie analizy są pełne błędów i opuszczeń. "Zbyt długa analiza! Dla większości mistrzów to wystarczy, by jej nie ufać" - pisał Duńczyk.
Przypatrzmy się jednakże jeszcze raz wariantowi C3. Co będzie, jeśli zamiast larsenowskiego 41.Hf7+ "skazane na zagładę" białe zagrają 41.We7+? Po 41...Ka6 42.Hxd2 Wb1+ 43.We1 Wxe1+ 44.Hxe1 Hxc4 45.Hb1 - o ile mój komputer się nie myli - o przegranej białych nie może być mowy; a przecież można też grać proste 41.Hxd2. Tak więc "twierdzenie Larsena" znajduje dobre zastosowanie również do prac analitycznych samego Larsena! Wracajmy jednak do partii Jacka Bednarskiego. W jego kolosalnym niedoczasie nastąpiło:
29. Wb8 Gd6? (29...Gd8!) 30.Wxc8+ Ke7

Bednarski-Sacharow

31.Hf3?? (31.Wcf8 z matem.) 31...Hf5 32.Hd1 He5 33.Wff8?? Hxh2 mat (0-1).
Takich "niedokończonych symfonii" w twórczości naszego mistrza można znaleźć niestety dużo więcej.

J. Bednarski - T. Georgadze [B35]
Tbilisi 1971

1.e4 c5 2.Sf3 Sc6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 g6 5.Sc3 Gg7 6.Ge3 Sf6 7.Gc4 Ha5 8.0-0 0-0 9.Sb3 Hc7 10.f4 d6 11.Ge2 b6 12.g4 Gb7 13.g5 Sd7 14.Sd5 Hd8 15.f5 We8 16.f6 exf6 17.gxf6 Gf8 18.Hd2 Sc5 19.Sxc5 dxc5 20.Gh6 Wxe4 21.Gf3 Wd4 22.Hg5 Wb8 (Zgodnie z opinią Bednarskiego ostatnią szansą czarnych było 22...Se5! 23.Hxe5! Gxd5 24.Ge3.) 23.Wae1 Gxh6 24.Hxh6 Hf8

Bednarski-Georgadze

25.Se7+ Sxe7 26.Hxf8+ Kxf8 27.fxe7+ Ke8 28.Gxb7 Wxb7 29.Wxf7! 1-0.

     Kolejne dwie partie rozegrane były z rywalami, którzy właśnie spychali Jacka na dalsze pozycje w krajowej hierarchii. Tymczasem, gdyby sądzić tylko po przebiegu tych partii, można by przypuszczać o czymś zupełnie przeciwnym.

J. Bednarski - W. Schmidt [B82]
Polanica Zdrój 1971

1.e4 c5 2.Nf3 e6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 d6 6.f4 Ge7 7.Hf3 Sc6 8.Ge3 0-0 9.0-0-0 Hc7 ("Po 40 minutowym namyśle zdecydowałem się na nowe w tej pozycji posunięcie, związane z szansowną ofiarą piona" - J. B.) 10.Wd2 a6 11.g4 Sxd4 12.Gxd4 b5 13.g5 Sd7 14.Hh5 b4?(14...Gb7)

Bednarski-Schmidt

15.Wd3!! We8 16.f5 bxc3 17.Wh3 Gxg5+ 18.Hxg5 f6 (Po 19...e5 Bednarski podaje wariant 20.Wxh7!! Kxh7 21.Wg1 g6 22.fxg6+ Kg7 23.gxf7+ Kxf7 24.Hg7+ Ke6 25.Gh3 mat.) 19.Hh5 cxb2+ 20.Kb1 Kf8 21.Hxh7 Se5 22.Wg1 Hf7 23.Whg3 We7 24.Wxg7 Hxg7 25.Wxg7 Wxg7 26.Hh8+ Wg8 27.Hxf6+ Ke8 28.Ge2 exf5 29.Hxd6 1-0.

J. Bednarski - K. Pytel [B87]
Lublin 1972

1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 a6 6.Gc4 e6 7.Gb3 b5 8.0-0 Ge7 9.f4 0-0 10.e5 dxe5 11.fxe5 Sfd7

Bednarski-Pytel

12.Hh5! (Ten ruch przyniósł Jackowi Bednarskiemu wiele efektownych zwycięstw. 10 lat później wielką popularnością cieszył się wariant 12.Ge3 Sxe5 13.Hh5.) 12...Sc5 13.Ge3 Gb7?? (Konieczne było wtrącenie 13...Sxb3 14.axb3, o czym mistrz Pytel wiedział i co analizował przed partią, ale... ręka zagrała inaczej.) 14.Wxf7! Wxf7 15.Sxe6 Sxb3 16.Sxd8 g6 17.Hd1 Sxa1 18.Sxb7 Sc6 19.Sd6 Wd8 20.Gb6 1-0.

Nie wytrzymał naporu polskiego mistrza Bernard Zuckerman z USA, dziś zupełnie zapomniany, ale wówczas mający renomę świetnego teoretyka - konsultacji u niego zasięgał sam Robert Fischer.
 

J. Bednarski - B. Zuckerman [B87]
Polanica Zdrój 1972

1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 a6 6.Gc4 e6 7.Gb3 b5 8.0-0 Ge7 9.f4 0-0 10.e5 dxe5 11.fxe5 Sfd7 12.Hh5

Bednarski-Zuckerman

12...Sf6 (12...Sc6 13.Sxc6 Hb6+ 14.Ge3! Hxc6 15.Wf3 Gb7 16.Kh1 g6 17.Hh6 Sxe5 18.Gd5!! 1-0, Bednarski - Ghitescu, Bath 1973; 15...Gc5 16.Ge3 Sc6 17.Sxc6 Gxe3+ 18.Kh1 Hg5 19.Hxg5! z przewagą białych; Bednarski - Georghiu, Vraca 1975.) 13.exf6 Hxd4+ 14.Kh1 Gxf6 15.Hf3 Ha7 16.Se4 Sd7 17.Ge3 Hb8 18.Wad1 Kh8 19.Wxd7! Gxd7 20.Sxf6 Hd8 21.Gg5 h6 22.Hh5 Gc6 23.Gxh6 gxf6 24.Gg5+ Kg7 25.Hh6+ Kg8 26.Gxf6 Gxg2+ 27.Kxg2 1-0.

J. Bednarski - M. Matulovic [B31]
Vraca zt 1975

1.e4 c5 2.Sf3 Sc6 3.Gb5 g6 4.0-0 Gg7 5.c3 Sf6 6.We1 0-0 7.d4 cxd4 8.cxd4 d5 9.e5 Se4 10.Sc3 Sxc3 11.bxc3 Sa5 12.Gg5 Gd7 13.Gd3 Wc8 14.Wc1 We8 15.Hd2 Sc4 16.Hf4 Sb2 17.Gb1 Sa4 18.Gh6 Sxc3 19.Gxg7 Kxg7

Bednarski-Matulovic

20.e6! Gxe6 21.Wxe6! fxe6 22.Wxc3!! Wxc3 23.Sg5 Wf8 (23...Wc1+!? 24.Hxc1 Hd6 25.Sf3.) 24.Sxe6+ Kg8 25.Hh6 Wc1+ 26.Hxc1 Hc8 27.He3 Wf6 28.Sc5 b6 29.Sd3 Hf5 30.Hxe7 Hg4 31.Hd8+ Kg7 32.Hc7+ Kg8 33.Hc3 Hd1+ 34.He1 Hxe1+ 35.Sxe1 Wc6 36.Sc2 b5 37.Kf1 a5 38.Ke2 b4 39.Kd2 Kf7 40.Se3 Ke6 41.Gc2 Wc3 42.Gb3 Kd6 43.h4 h6 44.g3 h5 45.Gxd5 i białe wygrały (1-0).

J. Bednarski - N. Minew [B57]
Berno 1975

1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cxd4 4.Sxd4 Sf6 5.Sc3 Sc6 6.Gc4 Hb6 7.Sdb5 a6 8.Ge3 Ha5 9.Sd4 Sxe4 (Bardzo ryzykowne zagranie, gdy się ma do czynienia z takim fighterem jak Bednarski. Czarne beznadziejnie spóźniają się z rozwojem figur.) 10.Hf3 f5 11.Sxc6 bxc6 12.0-0-0 d5 13.Sxd5! (Pierwsze uderzenie w kluczowym dla obrony sycylijskiej punkcie.) 13...cxd5 14.Gxd5 Wb8 15.Gc6+ Kf7 16.Gxe4 e6

Bednarski-Minew

17.Wd5!! exd5 (17...Hxa2? 18.Wxf5+ exf5 19.Gd5+; 17...Hb4!?) 18.Gxd5+ Ke8 19.Gd2 Gb4 (Pozostawia wieżę na b8 bez obrony. Być może lepsze było: 19...Hb6.) 20.Hh5+ (Forsownie prowadzi do końcówki z 2 pionami więcej u białych.) 20...g6 21.He2+ Kd8 22.Gg5+ Kc7 23.Gf4+ Kb6 24.He3+ Hc5 25.Gxb8 Hxe3+ 26.fxe3 Gb7 27.Ge5 We8 28.Gd4+ Kc7 29.Gxb7 Kxb7 30.c3 i białe łatwo zrealizowały przewagę (1-0).

     Począwszy od drugiej połowy lat 1970-tych Bednarski mało udzielał się w turniejach krajowych, odnotował natomiast nieco sukcesów na turniejach w Europie Zachodniej i w Skandynawii, gdzie jego stolik zawsze był oblegany przez kibiców, żądnych emocji, w jakie obfitowały zakończenia jego partii.
     Jacek Bogusław Bednarski w końcu nie został arcymistrzem, chociaż rozegrał kilka dziesiątków partii na najwyższym poziomie. Ponieważ jednak we Wrocławiu, gdzie Mistrz od kilku dziesięcioleci mieszka, nie brakuje miłośników królewskiej gry, mam uzasadnioną nadzieję, że ujrzymy niebawem książkę zawierającą podsumowanie dorobku polskiego Pogromcy Sycylijczyków.
 
Partie (games)

Tagi: Jacek Bednarski

Podobne wpisy:

Nie możesz komentować tego wpisu