ID #1628

Z SZACHISTY CLOCHARD

W dawnych czasach kariera zawodowego szachisty rzadko kiedy okazywała się usłana samymi tylko różami. Wielu arcymistrzów światowej klasy znajdowało się w końcowych latach życia, eufemistycznie mówiąc, w bardzo skromnych warunkach materialnych. Wilhelm Steinitz, Kurt von Bardeleben, Karl Schlechter, Jacques Mieses to tylko kilka z wielu możliwych przykładów. Nawet mistrz świata Emanuel Lasker, straciwszy podczas Wielkiego Kryzysu wszystkie swoje (duże, lecz źle ulokowane) oszczędności, musiał po przekroczeniu siedemdziesiątego roku życia zarabiać na skromną egzystencję lekcjami...brydża.
Nie chciałbym, aby powyższe stwierdzenie spowodowało, że rodzice w trosce o przyszłość swoich dzieci zabronią im uczęszczania na zajęcia szkolnego kółka szachowego. Warto więc zauważyć, że w latach, gdy nie znana była pomoc socjalna na szerszą skalę, smutna starość mogła oczekiwać również przedstawicieli innych wolnych zawodów jak aktor, artysta malarz czy literat. Bywało też, że niektórzy mistrzowie szachownicy okazywali się ludźmi wyjątkowo mało zapobiegliwymi, trwoniąc zdobywane nagrody turniejowe w kasynach gry i prowadząc hulaszczy tryb życia (Janowski, Tartakower i inni).
O tym, że opisane wyżej przypadki zdarzały się jeszcze w 2. połowie naszego stulecia, przekonuje lektura komunikatu agencji TASS, którą przytaczam za miesięcznikiem "Szachy" (maj 1957, s. 158):
"Nieprawdopodobny los spotkał chilijskich uczestników Olimpiady Szachowej w Moskwie 1956 roku. Reprezentacja Chile składała się z Adera, Leteliera, Juaregiego i Malleta. Koszty pobytu w Moskwie i podróży powrotnej z Moskwy do Francji zostały pokryte przez stronę radziecką. Dnia 3 października Chilijczycy wyjechali z Moskwy przez Paryż do kraju. Aderowi udało się pojechać natychmiast dalej, pozostali trzej, nie posiadając odpowiednich środków, zatrzymali się w Paryżu, czekając na jakiś chilijski statek. Pod koniec grudnia otrzymali wiadomość, że statek frachtowy wypływa z Anglii do Chile. Początkowo szachistów zapewniano, że będą mogli podróżować tym statkiem, lecz gdy okazało się, że wracają oni z podróży do Moskwy, Ministerstwo Spraw Zagranicznych (chyba Chile? - przyp. T.L.) cofnęło pozwolenie.
Nieszczęsne ofiary "zimnej wojny" pozostają więc w Paryżu bez środków do życia. W hotelu, w którym początkowo mieszkali, zarekwirowano im rzeczy jako zastaw za nieopłacone noclegi i wyrzucono ich na ulicę. Od tego czasu nocują gdzie się da, przeważnie pod jednym z mostów na Sekwanie - i utrzymują się z jałmużny".
Oto dowód, że uprawianie szachów może prowadzić wprost do degrengolady materialnej i moralnej. Jednakże szachiści chilijscy cudem zdołali się wydostać z paryskiej matni i powrócili do Ojczyzny. Martner Rene Letelier jeszcze wielokrotnie reprezentował swój kraj na ważnych imprezach, przegrywając pewnego razu z przyszłym mistrzem świata partię, która na długo zapadła kibicom w pamięć.

Letelier - Fischer
Lipsk 1960, Olimpiada

1.d4 Sf6 2.c4 g6 3.Sc3 Gg7 4.e4 O-O 5.e5?! Se8 6.f4 d6 7.Ge3 c5! 8.d:c5 Sc6 9.c:d6 e:d6 10.Se4 Gf5!
(Białe mają przewagę materialną, a czarne -lepszy rozwój.) 11.Sg3 Ge6 12.Sf3 Hc7 13.Hb1 d:e5 14.f5 e4! 15.f:e6 e:f3 16.g:f3 f5! 17.f4 Sf6 18.Ge2 We8 19.Kf2 W:e6 20.We1 Wae8 21.Gf3

Letelier - Fischer

21...W:e3! 22.W:e3 W:e3 23.K:e3 H:f4! 0:1
(24.K:f4 Gh6 mat; 24.Kf2 Sg4+ 25.Kg2 Se3+ 26.Kf2 Sd4 27.Hh1 Sg4+ 28.Kf1 S:f3 itd.)

Tagi: CLOCHARD

Podobne wpisy:

Nie możesz komentować tego wpisu