Błędy młodości
Poniższa partia, to moja najnowsza "produkcja". Mój młody partner, mimo dość przyzwoitego rankingu (2260), popełnił w tej partii błędy typowe dla swego wieku.
Obrona sycylijska [B31]
Baerwinkel - Świć
Niemcy 2005
1.e4 c5 2.Sf3 Sc6 3.Gb5 Zostałem zaskoczony, gdyż w dostępnych mi partiach partnera, takiej kontynuacji nie znalazłem. 3...g6 4.0-0 Gg7 5.We1 e5 Można także grać 5...Sf6. 6.c3 Są tu jeszcze inne plany gry, gambitowe 6.b4!? cb4 7.a3, lub spokojniejsze: 6.Gc6 dc6 7.d3. 6...Sge7 7.d4 cd4 8.cd4 ed4
9.Gg5 Zaskoczyło mnie to posunięciem. Wydaje mi się, że białe powinny szukać przewagi w kontynuacji 9.Gf4 0-0 10.Gd6. Straciłem bardzo dużo czasu na przypomnienie sobie sposobu wyzwolenia się z "uścisku" powstającego po tych posunięciach.
9...0-0 Tu znowu musiałem starannie rozważyć możliwe odpowiedzi i jak się wydaje wybrałem dobrze, 9...Hb6 i 9...h6 uchodzą za słabsze.
10.Sa3 Jak się okazało w trakcie analizy narzucające się 10.e5 niczego specjalnego białym nie daje: 10...h6 11.Gf4 Sd5 12.Gg3 Sc7 13.Ga4 b5 14.Gb3 Se6 15.Sbd2 Se7 16.Gc2 Hb6 17.Sb3 Sc6 18.Hd2 Gb7 19.Wad1 Wac8 20.h4 h5 21.Ge4 Wfe8 22.a3 Ga8 i czarne zwyciężyły, Pablo Marin - Cramling Pia, Terrassa 1989.
10...a6 Powoli wchodziłem do niedoczasowej strefy i młody człowiek przyspieszył grę, co także należy uznać za błąd.
11.Gf1 Posunięcie wykonane błyskawicznie, a przecież można było rozważyć inne odejścia gońca.
11...h6 12.Gh4 d6 13.h3 Zapobiega Gg4. 13...g5
14.Gg5? Nieprawidłowa ofiara i kolejny błąd młodości. W takiej pozycji, przy pozostałym mi czasie ( ok. 20 min.) należało przede wszystkim podtrzymać napięcie np.: 14.Gh2, a nie forsować wydarzenia. Zabrakło cierpliwości!. 14...hg5 15.Sg5 Gf6 16.Hh5 Gg5 17.Hg5+ Sg6 18.Hg3 Hf6 19.Sc4 Sce5 20.Sb6
Do tego momentu mój partner grał szybko wciąż powiększając przewagę czasową. 20...Ge6! To posunięcie wyraźnie zaskoczyło młodego człowieka. Dla mnie było oczywiste, że nie mogę oddać inicjatywy. Nie liczyłem także wszystkich wariantów mając przekonanie o sile ataku czarnych figur na słabo bronionego białego króla.
21.Sa8 Tu pozycja przestała się partnerowi podobać i zaproponował remis. Jednak tempa gry po odmowie nie zmienił! 21...Wa8 22.Wad1 Kh7
Dopiero tutaj nastąpił nieco dłuższy namysł, ale w rezultacie wykonane zostało samobójcze 23.Ha3? odprowadzające jeszcze jedną figurę od obrony króla. Należało zagrać 23.Kh1 i po oczywistym Wg8 np.: f3, aby uciec hetmanem. W takiej pozycji mając dużo czasu należało wykorzystać wszystkie szanse aby utrudnić mi życie. Kto wie, co może się stać w niedoczasie?. 23...Wg8 24.Hd6 Sf3+ 25.gf3 Sf4+ i w obliczu mata lub strat materialnych białe poddały się. (0-1).
Grający białymi zagrał słabo, ale, jak widzieliśmy, przyczyną nie był niski poziom czysto szachowej wiedzy, były to typowe błędy młodości. Nie jestem jednak zbyt surowy w ocenie, w końcu też byłem młody...
Waldemar Świć
Trener I klasy, MF