Z POŻÓŁKŁYCH BIULETYNÓW
KRAJ | 1 | 2 | 3 | 4 | SUMA |
---|---|---|---|---|---|
ZSRR | xxx | 4 | 4 | 3.5 | 11.5 |
POLSKA | 0 | xxx | 2.5 | 3.5 | 6 |
CSRS | 0 | 1.5 | xxx | 2.5 | 4 |
KUBA | 0.5 | 0.5 | 1.5 | xxx | 2.5 |
ZSRR | - | 11,5 |
POLSKA | - | 6 |
CSRS | - | 4 |
KUBA | - | 2,5 |
Było to w maju (18-22.V) 1969 roku, Anatolij Karpow przybył do Warszawy, jako mało znany 18-letni szachista wraz z drużyną Armii Radzieckiej, na 6 Mistrzostwa Armii Zaprzyjaźnionych. W sprawozdaniu z tej imprezy, w Szachach nr 7/69 str. 207-208, autor relacji, Stefan Witkowski nie wspomniał o Karpowie ani słowa.
Fakt pobytu późniejszego mistrza świata w stolicy Polski był znany tylko nielicznym fanom szachowym. Karpow rozegrał tylko jedną, zwycięską partię, w trzeciej rundzie z Jerzym Konikowskim w ramach meczu Polska - ZSRR.
Dopiero teraz z okazji wizyty Karpowa w Koszalinie i Polanicy Zdroju przypomniano o tym fakcie.
Powróćmy do 6 Mistrzostw Armii Zaprzyjaźnionych. Rosjanie wygrali je w cuglach, tracąc zaledwie jedną połówkę. Polacy zajęli drugie miejsce, zadecydował o tym mecz rozegrany w pierwszej rundzie z CSRS, czyli Czechosłowakami.
Był to dramatyczny mecz, po pięciu godzinach gry było 1:1, Filipowicz wygrał dobrą partię z Traplem, Szukszta przegrał z Nowakiem. Odłożone pozycje w partiach Pribyl - Adamski i Marszałek - Lanc były dla Polaków przegrane.
Jednak w dogrywce Polacy przeszli samych siebie i uzyskali 1,5 pkt. Zwycięstwo to zaowocowało drugim miejscem.
Mistrzostwa przyniosły szereg ciekawych partii, co znalazło odbicie w Nr 7 jugosłowiańskiego Informatora. Dlatego dla zbieraczy na zakończenie udostępniam zapis wszystkich partii. Komentarze do partii zostały zebrane z Informatora i z Szachów.
Miłej lektury życzy,
Szperacz Piwniczny
Wojciech Kulik